Sosnowiec - nasza PERSICZKA już w DS forumowym u Allegry

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw kwi 17, 2008 9:26

Gnam do pracy, ale nie mogłam się oprzeć, żeby tu zajrzeć na moment i się pochwalić, że właśnie zakończyłyśmy rozgrywkę kocio ludzkiej piłki nożnej, gdzie za piłkę służyła mysz-zabawka. Duffy - bo chyba tak się ta pięknotka będzie u nas nazywała - wpadła po prostu w euforię :D . Wcześniej szalała z antenką-kabelkiem od radia. Przypływ energii miała ewidentny, cześciowo pewnie dzięki kolejnemu pełnemu wykorzystaniu kuwetki.
A tu pierwszy portrecik załączam - Duffy na samym środeczku stołu :D
Obrazek

allegra

 
Posty: 134
Od: Śro sty 23, 2008 19:58
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw kwi 17, 2008 15:03

Wygląda na zadomowioną.. :D
Cieszę się, że dałaś jej dom.. :D

Pisz jak najwięcej i swoich rudo-jesiennych puchatkach.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw kwi 17, 2008 16:15

Jaka cudna, szczęśliwa Duffy- Mruczanka :D
prawda, ze jest kochana :1luvu:
allegro, pisz o niej jak najwiecej
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw kwi 17, 2008 16:22 Najlepszy domek na świecie

Szóstka w totka to mało, żeby określić jaki domek znaleźli Maciuś i Duffy vel Pusia vel Mruczanka :) :) :) :)

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Czw kwi 17, 2008 18:12

allegra pisze:Pianko, ja jeszcze szybko dodam, że ten bieg do łazienki, który się zaczął jeszcze w czasie naszej rozmowy zakończył się całkowitym kuwetkowym dowodem, że maleństwo w pełni się już zaaklimatyzowało :D . Od Waszego przyjścia ciąglę się zastanawiam i kompletnie nie mogę zrozumieć, jak ktoś mógł oddać takie stworzonko do schroniska. To jest maleńki futrzany aniołek, nie sposób jej się oprzeć, zaraz się człowiek w niej zakochuje. Moją mamę owinęła sobie wokół pazurka w ciągu minuty. Wszystko teraz robią razem, są jak papużki nierozłączki, ja tylko wkraczam z grzebykiem, kropelkami i jedzonkiem, a w zamian też się załapuję na dużą porcję rozmruczanych pieszczotek :D I jeszcze do moich obowiązków należy nakłonienie futrzanej panienki, żeby jednak odstąpiła choć kawałeczek wersalki mojej mamie :D, na szczęście jak dotąd skutecznie, bo spały zgodnie tej nocy wtulone w siebie :D .
Ja na szczęście nie byłam poszkodowana, bo mnie Maciuś łóżkowym towarzystwem też zaszczycił. Oczywiście mój wielki rudas jeszcze nie jest w pełni przekonany, że nowy mieszkaniec nie stanowi zagrożenia, ale żadne z nich w najmniejszym stopniu nie jest agresywne, wręcz odwrotnie, to Maciuś udaje, że go tu nie ma wcale, ale jest równocześnie dość jej ciekawy,co jest dobrym znakiem. Maciuś dużo przeszedł, na aklimatyzację u nas też potrzebował całego tygodnia, więc myślę, że to tylko kwestia czasu i cierpliwości i wszystko będzie dobrze i oboje się zaakceptują całkowicie.
Mam nadzieję, że hiltonowskim podopiecznym jedzonko będzie smakowało, w większości był to spadek po Kubusiu, będę się cieszyć jeśli jego wybredność przyda się jego biednym kolegom.
Zdjęcia mojej rodzinki kociej mam nadzieję uda mi się stworzyć i tu wkleić wkrótce, kronikę wypadków też postaram się prowadzić, muszę tylko złapać troszkęwolnego czasu :D



Bardzo dziekujemy za jedzonko.W drodze do hiltona odebrałam od Teresy pełną reklamówę frykasów dla naszych podpiecznych .Kociaki zachwycone zmianom jadłospisu:)Zwłaszcza nasza mamuśka Plamka zwolenniczka psztecików w niebo wzięta :D

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt kwi 18, 2008 9:26

Zaczynam wierzyć, że Duffy albo jest młodsza niż doktorzy oszacowali, albo nowy domek tak na nią podziałał, że gwałtownie odmłodniała i zachowuje się jak kociątko, a nie stateczna dama :D Mecz myszką stał się już obowiązkowym elementem dziennego programu, do tego jeszcze biegi i slalomy po domku, jedynie jej w pełni wykształcona kobiecość ujawnia się w kuchni i łazience. Okazuje się, że sprawy kulinarne są jej pasją, godzinami może kontemplować moje zapasy ryżu i makaronu, wsadza nos w przyprawy i wybiera garnki :D . A ta minka jaką zrobiła na widok mojej kolekcji kosmetyków w łazience - oszołomione szczęście po prostu. Na dodatek zdaje się zaczęła się przymierzać do kąpieli, jak nam znika z pola widzenia, to od razu wiem, że znajdę ją w samym środeczku wanny. :D Maleńka jest cudna i przekochana, do tego coś mi się zdaje, że długo już nie pozostanie taka maleńka, bo się z każdą chwilą robi krąglejsza - Pianko, wyobraź sobie, że sprawdziła się w jej przypadku moja metoda mikrofalówkowa, nawet po przechowaniu w lodówce jedzonko ślicznie jest wcinane, choć najbardziej jej smakują podkradane Maciusiowi chrupeczki. Maciej jeszcze jest na etapie "chciałbym ale się boję", dlatego jeszcze trzymam moje futerka osobno, a tylko w mojej asyście dochodzi do spotkań. Potem tylko aplikuję Maćkowi odstresowującą sesję z ukochaną szczoteczką i myślę, że tak krok po kroku jego strach opanujemy, bo z Duffy nie ma problemu, jest wręcz zdziwiona, że Maciuś nie chce się z nią bawić.
A oto poranna sesja zdjęciowa panienki - przepraszam, ale jeszcze przed zabiegami higienicznymi stąd oczka nie są najczystsze, a futerko przy uszkach jeszcze do końca aplikacji kropelek będzie troszkę tłuste, dlatego modelka ma powody, żeby uważać te zdjęcia za kiepskie :oops:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

allegra

 
Posty: 134
Od: Śro sty 23, 2008 19:58
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt kwi 18, 2008 11:39 Zdjecia cudne

Co za domek!

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Pt kwi 18, 2008 12:02

To prawda.. :D
Co za domek..
Co za Duża.. :1luvu:

No i co za koty.. :love:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob kwi 19, 2008 21:58

Allegro koteczka rozkwita w oczach, znalazła super domek :lol: a jedzonko jak najbardziej się przyda wcina je Plamka nasza kocia mamuśka, która ma swoje trzy maluszki , a dzisiaj zaadoptowała trzy maleństwa przywiezione ze schroniska, karmi je i czule się nimi opiekuje :lol: musimy jej zapewnić jak najlepsze jedzonko :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 20, 2008 21:17

Hip hip hurra dla mądrej zastępczej mamy, Plamko, wcinaj na zdrowie swoje i twoich maleństw. Kubuś zawsze dbał, żeby koty mieszkające przy naszym bloku miały swój obiadek i zostawiał im porządne porcje z własnej miseczki, a jestem pewna, że i teraz się cieszy, że się puszeczki nie marnują. A nas taki nastrój dziś panuje, że nawet Wasze pochwały nie zdołały go ulepszyć, bo po prostu lepiej już być nie może - jesteśmy w euforii - oba futerka weszły w etap bliższych kontaktów - już grzecznie potrafią siedzieć w jednym pokoju, co jakiś czas składają sobie rewizyty, jeszcze atmosfera tych spotkań przypomina raczej podwieczorek u królowej, ale ja jestem zachwycona - biorąc pod uwagę wiek i przeżycia Maciusia, mogło się to wszystko bardzo przeciągnąć. A tak siedzę sobie przy komputerze, obok mnie oba koty siedzą niczym porcelanowe figurki w odległości metra od siebie, a ja niedługo schrypnę od wygłaszania pochwał, że są takie mądre i dobre :D A jeszcze Duffy bije rekordy w unicestwianiu puszeczek z jedzonkiem w sosiku - gourmecikowy łosoś ze szpinakiem zniknął calutki w ciągu 5 minut, a ona ledwie skończyła przełykać już domagała się repetki :D, po czym wciągnęła przepisową ilość ciasteczek na ząbki i przystąpiła do rewizji mieszkania, żeby wykryć, gdzie schowałam resztę :D

allegra

 
Posty: 134
Od: Śro sty 23, 2008 19:58
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie kwi 20, 2008 21:56

Wspaniałe wieści.. :1luvu:
Oby tak dalej.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro kwi 23, 2008 22:05

Melduję się z kolejnym istotnym raportem :D Duffy odwiedziła dziś naszego pana weterynarza, została tam przedstawiona jako przyrodnia siostra Maciusia, więc zrobiło się z miejsca bardzo rodzinnie, bo w końcu to właśnie z tej lecznicy Maciuś trafił do mnie :D Pan doktor obejrzał panienkę, powiedział, że uszka co prawda nie są jeszcze w idealnym stanie ale w złym też już nie, co nam dodało energii do dalszego zakraplania. Łyknęliśmy dziś tabletkę na odrobaczanie, a przy okazji badania pan doktor się dosłuchał leciutkiego szmeru w serduszku, ale mamy się tym nie martwić, tylko kontrolować, a poza tym moja dziewczynka jest zdrowiutka i dostała nawet dyspensę na podkradanie Maciusiowi suchego RC Seniora... Pan doktor tylko westchnął i powiedział: Jak lubi :roll: A teraz najważniejsze... tarra!!! Popatrzcie na zdjęcia
Obrazek
Tu mała w ramach rekompensaty za eksprymenty medyczne władowała się na miejsce Maciusia na moim tapczanie.
A tak wygląda to obecnie
Obrazek
narzuta została zrolowana przez Maciusia, który namiętnie bawi się w strusia i chowa pod nią łepetynkę... a po bokach porozwalane moje koty w stanie katatonii. Na jednym tapczanie, rozdzielone tylko 50 centymetrami wolnej przestrzeni!!!
Ze szczęścia chyba im wybaczę, że przyjdzie mi dziś spać na dywaniku, bo dla mnie miejsca już zabrakło :D

allegra

 
Posty: 134
Od: Śro sty 23, 2008 19:58
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw kwi 24, 2008 5:45 Kotki jak marzenie

I jeszcze raz przypomnijmy, że oba te cudeńka musiały przez kogoś wcześniej zostać wyrzucone 8O :?
Zdjęcia śliczne :D :) :roll:
A mój Piotruś bawi się w berka, muszę biegać za nim po mieszkaniu :wink:

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Nie kwi 27, 2008 22:18

Cudne koty :1luvu:
Jeszcze trochę, a bedą spały przytulone do siebie :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie maja 18, 2008 21:57

Ależ tu ucichło.. :cry:
allegra co u kiciów?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 6 gości