Jeden jest rudo-biały (jeszcze ma niebieskie oczka), delikatne malutkie łapki... Jest to kociaczek kotki Nataszy (koleżanki).
Drugi jest uratowany. Otóż wczoraj, 15.09.03, po południu Natasza znalazła go przy ulicy.. Wykąpała go, wyczesała, i zrobiła mu posłanie w ogrodzie (ma już dwa koty w domu i rodzice nie zgadzają się na więcej), ale na pewno nie ucieknie bo jest w klatce (oczywiście wypuszcza go od razu po szkole i chodzi sobie z nim po ogrodzie). Ma jeszcze niebieskie oczki, które zaczynają robić się zielone. Info na maila: wika.skuter@wp.pl oraz marrrgot@o2.pl , gg 3697279, tel. dom. 344 64 19. Kotki do oddania od zaraz.
Zdjęcia będą
