Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Prosimy o zamknięcie wątku!

» Pt kwi 18, 2008 7:01

? ? ? ? ? ? ? ?

» Pt kwi 18, 2008 7:13

» Pt kwi 18, 2008 8:39

smoczyca3g pisze:Joasiu, doczytałam dziś caaałą resztę (łącznie z historiami dołączanymi linkami!). Troszkę mnie oszukałaś, pisząc, że po Rudej nie było smutnych historii... A Pirat?

Witaj Smoczyco

. Widzę, że ambitnie podeszłaś do sprawy, czytając wszystko łącznie z podlinkowanymi historiami

. No ale teraz masz przynajmniej pełny obraz sytuacji :lol:

.
Co do niewesołych historii - nie oszukałam cię. Napisałam ci przecież, że poza śmiercią Rudej nie ma smutnych historii we wspomnieniowej części wątku :wink:

. W przypadku historii, które teraz pisze życie, a ja staram sie tu na bieżąco odnotowywać, nie mogę niestety dać gwarancji, że zawsze będzie pogodnie :roll:

. Ale mimo wszystko zostań z nami

.

Pozostałym uczestnikom tego wątku wyjaśnię tylko, że znamy się ze Smoczycą z kociarni, a zbliżył nas wątek cudnej kieleckiej kotki Misi, której bardzo kibicowałam i która kilka dni temu trafiła pod opiekę Smoczycy i jest przez nią teraz intensywnie oswajana

. Oto ten wątek - wszelkie rady dotyczące oswajania są tam mile widziane:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2832088#2832088

Joasia

» Pt kwi 18, 2008 8:45

Niedawno jedna z ciotek (tym razem moich osobistych, nie forumowych ;-)

) poprosiła mnie o komputerowe wklepanie naszego rodzinnego drzewa genealogicznego, które sumiennie narysowała. Wczoraj spełniłam jej prośbę, a w tak zwanym międzyczasie machnęłam taki oto krzaczek genealogiczny:

Obrazek