Słuchajcie, ja chwilowo zupełnie bez kasy, ale postaram się coś wystawić na bazarek dla kici, a jak dostanę wypłatę, to się dorzucę...
A gdyby nie było wcześniej żadnego transportu, to ja będę we Wrocławiu na weekend 10-11/05 i będę wracać po godzinie 18.00 pociągiem IC (przez Opole), więc gdyby ktoś mi zapodał kota, to mogę go dowieźć do Warszawy

Tyle, że od razu na Dworcu (ok. 23.00) muszę go przekazać, bo mam w domu nieszczepionego kocura - nosiciela herpesa - i nie mam możliwości przenocowania kici
Ale w razie czego służę pomocą przy transporcie
