BarbAnn pisze:mały wie ze rano jest taki rytual (po poludniu i wieczorem tez ale rano jest najwazniejsze)
ze miąchamy kota
i kot slyszy
chodz mruczek dawaj łape
i wychodzi taki skarzacy sie z pudła i drze jape jak on to nie chce
a po miachaniu mowie
dosyc mruczek starczy
i zdejmuje z kolan
to drze jape ze wcale nie i ze on jeszcze chce
za kotem nie nadążysz
Miąchanie kota jest the best

Amelki już nie ma...







