CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ aż 41 kotów czeka na Domy!!!

» Wto kwi 15, 2008 21:29

Yerba miała wczoraj robione badanie z krwi na toxoplazmozę.
Dzisiaj odebrałam wynik - ujemny.

Mnie to różnicy nie robi, ale pewnej Osobie tak:)... Więcej szczegółów podam po weekendzie;p

» Wto kwi 15, 2008 21:33

Walki sliczne, kociarnia pieknie kolorowa - szkoda jeno, ze kolorowosc i uspakajace barwy scian nie wplynely na zakopanie topora wojennego kotow

Xena liscia niewatpliwie liscia przezyje. Zywie obawe, ze lisc nie przezyl Xeny. Zawalow unikaj - zdecydowanie sa niezdrowe. Poza tym, kto by sie wtedy zajal Walkami i Jasnie Hrabina?

Adria - jakis koszmar z tymi kotami

Dobrze, ze chociaz syn okazal sie ludzki

Trzymam za futrzaki kciuki.

Selcia lyka antybiotyk (musi) chociaz zawziecie nim pluje. Wiecie, ze taki nieduzy kotek potrafi dokladnie, co do centymetra, zapluc 8 metrow kwadratowych podlogi? Bo ja wiem.

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Wto kwi 15, 2008 22:07

Myszka.xww pisze:Selcia lyka antybiotyk (musi) chociaz zawziecie nim pluje. Wiecie, ze taki nieduzy kotek potrafi dokladnie, co do centymetra, zapluc 8 metrow kwadratowych podlogi? Bo ja wiem.

ja nie wiedzialam

Myszko, powinnas napisac do Giny Spadafori, zeby dodala ten fakt do "Czy koty zawsze spadaja na cztery lapy?"

» Wto kwi 15, 2008 22:34 Dziękuję

Dziekuję z Jamajkę. Stara Klara

» Wto kwi 15, 2008 22:47

Myszko, liść wyglądał na nieżywy. W końcu wypadł z Czarnej Dziury. Za Horyzontem Zdarzeń wszystko jest bezlitośnie unicestwiane...

» Śro kwi 16, 2008 9:56

Mam pytanie - Kretka (czyli CKucharek) jest, prawie, prawie domowa. Na kolana wchodzi, daje się głaskać, robi figuty prześmieszne gdt kroję mięsko, ale nie pozwoli wziąć się jeszcze na ręce. A mamy kłopot

Tak potworny ma zapach z paszczy, że zabija wszystko co w okolicy. Dostaje chrupki na ząbki (tą resztkę co ma), ale jakoś bez efektu. Będę wdzięczna za wszelkie pomysły i rady.

» Śro kwi 16, 2008 13:23

bez44 pisze:Mam pytanie - Kretka (czyli CKucharek) jest, prawie, prawie domowa. Na kolana wchodzi, daje się głaskać, robi figuty prześmieszne gdt kroję mięsko, ale nie pozwoli wziąć się jeszcze na ręce. A mamy kłopot Tak potworny ma zapach z paszczy, że zabija wszystko co w okolicy. Dostaje chrupki na ząbki (tą resztkę co ma), ale jakoś bez efektu. Będę wdzięczna za wszelkie pomysły i rady.

Kretka zrobiła zaskakujące postępy :king:

Obawiam się jednak, że jest to kot, który z własnej woli na rękach siedzieć nie będzie. Czy potrafisz jej zajrzeć do pysia? Czy ten zapach jest spowodowany kamieniem, stanem zapalnym dziąseł ? Jedyne co ja moge poradzic...to wizyta u weta.
Karma ma bardziej działanie profilaktyczne i nie pomoże jesli w paszczy rozwija się stan zapalny. Napewno warto też Kretce zrobic badania krwi.
Choroby przyzębia, brzydki zapach z pysia mogą też być powiązane z innymi chorobami.

Persik (narazie bezimienny) zosatał dzisiaj potraktowany bardzo kompleksowo

Został ostrzyżony, wykastrowany, wyczyszczone i usunięte zosatły chore zęby. Wszytkie te zabiegi zosatły oczywiście poprzedzone badaniami, które wyszły dobrze. Dlatego wspólnie z wetem stwierdziliśmy, że w czasie tej jednej narkozy zrobimy to wszytko.
Zdjęcia postaram sie wkleić wieczorem.

» Śro kwi 16, 2008 17:35

Leczenie Miry w toku srebro zostalo zmienione na aluminium. Rozdrapywala nowa rane okropnie mimo smarowania srebrem teraz juz nie drapie sie

Trzymamy kciuki aby to pomoglo

» Śro kwi 16, 2008 19:08

witam wszystkich:)

Mam już wrzucone na kompa fotki persa, więc wkleję.
Ma na imię Salwador:)
Tak oto wyglądał wczoraj, cały sfilcowany biedaczek..

A obecne fotki wkleję niebawem.

» Śro kwi 16, 2008 19:19

Witamy Anię !

Ale biedak wyglądał... :roll:

Musiał dużo przejść...

» Śro kwi 16, 2008 20:57

Jaki biedak

A jaki jednak śliczny, biedaczyna.

» Śro kwi 16, 2008 22:23

a tu już Salwadorek po strzyżeniu

Generalnie czuje się dobrze, chce już chodzić, aczkolwiek jeszcze nie ma tyle siły.Najważniejsze, że wyniki badań są dobre:)Teraz tylko do przodu.

» Czw kwi 17, 2008 11:02

Biedaczysko, ale mam nadzieję, że już będzie tylko lepiej :ok:

» Czw kwi 17, 2008 12:33

Biedny ten Salwadorek! Kto tak zaniedbał perskiego kota!?

Właśnie szczęśliwie rozliczyłam PIT, będzie ciut więcej dla psiaków i kociaków.

» Czw kwi 17, 2008 17:24

luelka pisze:Yerba miała wczoraj robione badanie z krwi na toxoplazmozę.
Dzisiaj odebrałam wynik - ujemny.

Mnie to różnicy nie robi, ale pewnej Osobie tak:)... Więcej szczegółów podam po weekendzie;p

Bardzo się cieszę!

Weatherwax, wybrałam dla Ciebie Annę Kareninę

Salvadorek bardzo biedny

mam nadzieję, że tak zadbany szybko dojdzie do siebie :ok:

CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ aż 41 kotów czeka na Domy!!!

Kto przegląda forum