ewar pisze:Wszystkim,którzy boją się brać zaniedbanego,chorego kota polecam wątek Grzywki/piszę o nim w postach dotyczących chorych kotów/.Niesamowite,jestem wciąż pod wrażeniem.Nie mylę się też pisząc,że to najsłynniejszy kot w Polsce.
Ojej....
Nie wiem, czy powinnam powtarzać tę opinię Grzywce, bo jeszcze mu woda sodowa uderzy do łepetynki...
Oprócz niego jest na pewno wielu podobnych, tylko "cichych" bohaterów...
Bez wątpienia jednak im dłużej mam przyjemność obserwować Grzywkę, jego zachowania - tym co raz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że to kot niezwykły.
Trudno nawet opisać na czym ta "niezwykłość" polega. Każdy kot jest inny, ma swój charakter, swoje odrębne zachowania. Grzywka jest (mam wrażenie) kotem rozumnym w takim ludzkim pojęciu - on pojmuje ciąg przyczynowo-skutkowy, rozumie że może oczekiwać ode mnie pomocy i mimo iż w głebi duszy pozostał DzikiDziki - pozwala na różne, nie zawsze przyjemne zabiegi pielęgnacyjno-medyczne. Uwielbia szczotkowanie, mycie bezzębnej paszczy, nawet czyszczenie uszu - o czym pisałam już wyżej. A przy tym pozostał kotem niezależnym. To chyba jedyny z "moich" kotów, który jest..."dorosły".
Pozostałe to takie wiecznie niedorośnięte dzieciuchy...
Dziękuję za miłe słowa w imieniu Grzywki
