Dokładnie jak w temacie- mam juz 14 miesięczne kocurki- wykastrowane ale zachowujące sie normalnie - czyli nie jakieś ciepłe kluchy. Dośc karne i jak chcą to sie nas sluchają i bardzo przyjacielskie ( oczywiście jak chcą - ale to dość często ). Sa wychodzące- mieszkamy na wsi i zawsze karnie wracają do domu na poerządne spanko i jedzonko. Za dwa tygodnie bedziemy mieli psiaka. Około 2 miesięczny - takie rasowe bydlątko , które osiągnie po 2 latach około 50 kg zywej wagi. Problem w tym ,że on bedzie nowy , włazi w zajęte terytorium i w tym wieku na tyle głupi ,że jeszcze nie wie co to koty. Poradxcie jak wprowadzic "nowego" e to towarzystwo aby zarówno kociaki jak i psiak wypracowały sobie płaszczyzne porozumienia. Jak z podkradaniem zarcia , podziałem terytorium itp. Beda zmuszone dzielic jeden duży pokój - to taki nasz dzienny pokój gdzie jemy i wszystko sie dzieje- także w nim koty dostaja jedzonko i śpią tam gdzie chcą - to samo będzie z psiakiem.
Moze ktoś przechodził to i pomoże mi "praktycznie" podejśc do zagadnienia.
Pozdrawiam wszystkich Robert.