Mietek Orzeszek został u nas na zawsze

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw kwi 10, 2008 20:39

Biedny mały Orzeszek, teraz musi już być tylko lepiej! Trzymam kciuki za kotecka i za Ciebie, żebyś dalej miała siłę pomagać zwierzaczkom.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Czw kwi 10, 2008 21:38

biedne, biedne stworzenia...
Trzymajcie się bardzo was pozdrawiam
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 11, 2008 8:26

jak tam mietek dzisiaj?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt kwi 11, 2008 9:07

Dobrze że już po wszystkim, Mieciu, zdrowiej teraz zybciutko.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 11, 2008 22:12

Jak dzisiaj się miewacie?
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob kwi 12, 2008 7:58

jak tam Mietek?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob kwi 12, 2008 16:36

Co u Mietka? Jak sie czuje po operacji?
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 12, 2008 16:47

Wczorajszy dzień był taki smutny bo Orzeszek cały czas przeleżał na półce w szafie, nic nie jadł i nic nie pił nawet jak mu pod nosek podstawiałam. Wieczorkiem byliśmy na kontroli i jak weterynarz go puścił na podłoge to pobiegł jak zajączek przed siebie:-). Dostał dodatkowo antybiotyk i jakieś tam inne dziwadła. Dziś jest super. Rano rzucił się na jedzenie, pożarł porcję wątróbki z drobiu i zagryzł gotowanym kurczaczkiem, a na koniec poprawił chrupeczkami. Nawet próbował wskoczyć mi na blat żeby szybciej dostać jedzonko:-). Teraz śpi i chyba juz nie czuje bólu po operacji. Chodzi normalnie tzn. lekko kuleje oczywiście. Na ile pomogła operacja to się okaże za jakiś czas, jeśli w ogóle pomogła - powiedział pan weterynarz. W każdym razie gorzej niż było nie będzie. Jak znajdę chwilkę to wrzucę zdjęcie kotowatego z pierwszego wieczoru po operacji:-). Wariata musiałam zamknąć w koszyczku bo wlókł się po całym domu i sam nie wiedział czego chce. Jak go TŻ przytulił to on i tak zaraz ciągnął się po podłodze w inne miejsce.
Nie jest źle, naprawdę, myślałam, że będzie dużo gorzej, a to bardzo dzielny kot.
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Sob kwi 12, 2008 17:15

:ok: za dzielnego Mietka :!: no, w koncu to Orzeszek.... Twardym trzeba być :D
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 12, 2008 22:02

:D Nie ma to jak dobre wieści. Zdrowiej dzielny Orzeszku, bo pora szukać domku.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie kwi 13, 2008 8:22

kochany Mietulek :D wszystko musi być dobrze!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon kwi 14, 2008 5:24

jak Mietulek?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon kwi 14, 2008 13:58

Wracaj Mieciu do zdrowia szybciutko :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 14, 2008 14:08

Dzielny chłopak!
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 14, 2008 17:13

Wracaj szybciutko do zdrowia Mieciu :ok:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości