SKRZAT został Buddystą - po 8mies Happy End:) foto zDS 65,66

» Sob kwi 12, 2008 12:01

A ja tak wpadam powiedzieć
dzień dobry Skrzaciku
i miłego dnia :wink:

» Sob kwi 12, 2008 20:44

Bry wieczór, Skrzaciku

» Sob kwi 12, 2008 23:08

meggi 2 pisze:Skrzacik widac ze nie chce opuscic Twoich pieleszy domowych.

- Witajcie moje miłe Panie. Fakt, nie zamierzam się stąd wyprowadzać. Będę nadal wyglądał na obrażonego, nie dam się pogłaskać. Niech widzą!

Tak, to chyba niestety prawda.
Utuczył się tak, że wygląda jak szafa. I wie, że nie zasponsoruję mu karmy light.
Do tego ma liczne towarzystwo.
Częste mizianki.
Topografię terenu ma w jednym pazurze.

No to gdzie ma się wybierać!

Dziś znowu miałam wizytę potencjalnych rodziców adopcyjnych.

I co?

Znowu sie nie zakochał, w przeciwieństwie do Kuali, która próbowała okupować nowe kolanka. :twisted:

Ale za to wizyta okazała się udana. Młode przesympatyczne małżeństwo adoptowało kotkę Iwony, przecudnej urody. I bardzo się z tego cieszę, gdyż w przeciwnym razie czekały ją działki.

» Sob kwi 12, 2008 23:28

aleś Basiu rozpuciła :!:

jak dziadowski bicz
z chłopami tak nie można
głupieją jak im za dobrze
a i potem takie są skutki
stroją fochy przy gościach i rodzinie
:twisted:

a ja jeszcze tak OT
co z kociakiem (koteczką) który został u Iwony?
z tej z pierwszych łapanek na wyspie
udało sie ją oswoić? znalazła dom?

pozdrowienia dla gromadki

mizianki dla Skrzacika
oby tak dalej z domkami :ok:

» Nie kwi 13, 2008 11:21

Ten kociak to kotka Kreska. Była najdziksza spośród całej złapanej wtedy trójki. Jest u Iwony, ma sie doskonale, całkiem domowa już z niej kicia.

» Nie kwi 13, 2008 15:38

w gore

» Nie kwi 13, 2008 15:50

dellfin612 pisze:Ten kociak to kotka Kreska. Była najdziksza spośród całej złapanej wtedy trójki. Jest u Iwony, ma sie doskonale, całkiem domowa już z niej kicia.

ech to jeszcze nie znalazła domu
a myślałm moze że o tą kotkę chodzi i te młode małżeństwo ją wzięło... szkoda bo taka piękna kicia ze dech zapiera