Rzadko proszę - i tak da capo...

[Kasia D.]

Przyszła i karma od Aleby, wielkie dzięki z mruczankami

Wrzuciłam na bazarek 4 nowe pary kolczyków.Zapraszam.
Dziś znowu dorzucę kilka.

A pieniążki ode mnie doszły?

Doszły. Dziękuję bardzo:)

[Blixa]

A ja dostałam dzisiaj kolczyki od Kasi i chciałam zareklamować, bo są naprawdę śliczne Spodziewałam się, że będą ładne ale tak naprawdę, na żywo są cudne

[Kasia D.]

A ja dostałam dzisiaj kolczyki od Kasi i chciałam zareklamować, bo są naprawdę śliczne Spodziewałam się, że będą ładne ale tak naprawdę, na żywo są cudne

Miło mi bardzo:)

Własnie skończyłam produkowac kolejne 6 par...

[Aleba]

Przyszła i karma od Aleby, wielkie dzięki z mruczankami

No, to dobrze, bo już się chciałam awanturować w sklepie
Niech idzie kociastym na zdrowie
A jak przetestują, to napisz mi proszę jak Ci się widzi ta karma, to jakaś nowość i ciekawa jestem co jest warta.

[galleana]

Ja zwiększyłam od tego miesiąca nieco "bałwanka", to niewiele ale przynajmniej tyle mogę

[Kasia D.]

Ja zwiększyłam od tego miesiąca nieco "bałwanka", to niewiele ale przynajmniej tyle mogę

Doszło, dziękuję:)
Liczy się, przede wszystkim , serce i chęć a nie ilość

[mestudio]

podnosimy i prosimy o pomoc

[Kasia D.]

Dziś zapłaciłam 300zł za marzec.
Zostało jeszcze 147zł

JUz czeka f-ra kwietniowa

Znowu narobiłam kolczyków, są na Bazarku.

[mestudio]

hop do góry

[lawenda99]

dodałam nowy komplet ze szkłem weneckim

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73981

[Blixa]

hop

[borosia]

hop,hop!

[Kasia D.]

Dzięki wszystkim za podbijanie.

Niestety, po chwilowym uspokojeniu sytuacji znowu zrobiło się gorąco a to za przyczyną jutrzejszej operacji Kajtusia-kuterłapki.
Kajtuś urodził sie z krzywymi tylnymi łapinami. 5 lat temu dr. Zięba, znany lubelski chirurg, przekręcał mu jedną tylną łapkę żeby kot mógł w ogóle jakos chodzić.
Łapka została kompletnie przekręcona o 180 stopni łącznie z mięsniami, nerwami, etc.
Teraz, po tylu latach, w łapce porobiły się rany, kot je zakaża wchodząc do kuwety, zbiera się ropa, łapka paskudnie cuchnie. Oczyszczamy z wetką, pakujemy antybiotyk ogólnie i miejscowo ale po 2-3 tyg. wszystko się odnawia.
Doszłyśmy do wniosku, ze najlepiej bedzie łapkę amputować. Nie całkiem tylko sam koniec, do pierwszego stawu.

Jutro o 10 rano operacja.

Szukamy sponsorów zabiegu. Lub chociazby części...
Nie chciałabym , odbierając kota, znowu powiedzieć wetce, ze poproszę na zeszyt bo jestem bez kasy... Tym bardziej,że w tym zeszycie moje długi wyszły już na drugą kartkę...

[Dorota]

Poszedl grosik.
Tyle moge.

Wplacajacy jest "obca" osoba,
ale w tytule wplaty powinno byc moje imie.

[Be]

Coś tam dorzuciłam...