Emiś pisze:On nie był sam. Kot jest w domu 5 lat i dziecko jest pięcioletnie. Problemy są od roku.
Tymczas będzie potrzebny, jeśli przez tydzień nie znajdziemy domku stałego. Mam nadzieję, że uda się kotu zaoszczędzić stresu i "przerzucić" go bezpośrednio do nowego domu.
jeśli problemy są od roku, a kot i dziecko mieszkają razem 5 lat to w mojej opinii przyczyną nie jest zazdrość - ta ujawniłaby się duzo wcześniej.
to mogą być nerki albo cokolwiek innego.
co do zakoconego domu tymczasowego to może nie należaloby przekreślać "sprawdzenia" kota w warunkach"ekstremalnych"
każdy nowy potencjalny dom musi mieć świadomość że problem może się powtórzyć.
przy sprawdzeniu zachowań w domu tymczasowym wiedza na temat kota będzie większa - myślę że nerki dałoby się zbadać.
Nie do końca mam zaufanie do autorytarnie wygłoszonej diagnozy ogłoszonej bez zainteresowania się zdrowiem kota i przebadania go (nie ujmujac nic właścicielom)
reasumując decyzja została podjęta i kotu trzeba pomóc.