Moje Maleńtasy - Myszka i Czekoladka już w Domku

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt kwi 11, 2008 10:01

Fajne są takie koślunki :), chociaż jak sobie przypomnę, ile to pracy i nerwów, to wolę oglądać tylko na zdjęciach :D
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt kwi 11, 2008 10:09

ariel pisze:Fajne są takie koślunki :), chociaż jak sobie przypomnę, ile to pracy i nerwów, to wolę oglądać tylko na zdjęciach :D

Zgadzam się :lol:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt kwi 11, 2008 10:19

Fakt , jestem tak zmęczona ,że dzisiaj jak wracałam z kotuchami z pracy po nocce to stałam na zielonym i nie załapałam , że trzeba jechać :evil: oj niech już zaczną same jeść to odpoczne
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pt kwi 11, 2008 10:32

sawanka1 pisze:Nowe fotki maluszków, córcia robiła :wink:

Obrazek
[



Ale śliczne maluszki, a Jedyneczka ma Znamię na czółku :lol: :wink:

Wyśpisz się Sawanko, jeszcze się wyśpisz. A zobaczysz jaka będziesz szczęśliwa, wiedząc, że uratowałaś takie maleńtaski :1luvu: :ok: :catmilk:
Trzeba domków szukać, które się zakochają w kocinkach.

A co z imionami? Nikt nic nie proponuje?
Wiem, że Jedyneczka ma zostać Myszką :wink:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt kwi 11, 2008 10:42

MYSZKA :1luvu: -cudownie,
od dziś zaczniemy ją tak nazywać , niech się przyzwyczaja, a Myszka to największy rozrabiaka i ma śliczną kropeczke przy samym pyszczku :wink:
czekamy na imona reszty ,
po cichuteńku moż 8) e się kroić domek dla drugiego ale o tym po niedzieli
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pt kwi 11, 2008 11:54

Zaraz jade do weta z jedną kicią bo mnie martwi , mało je i po jedzonku coś jej chrobocze , nie mam pojęcia co to , popiskuje też po jedzonku , co to może być ?? boję sie o nią - BARDZO
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pt kwi 11, 2008 12:03

sawanka1 pisze:mało je i po jedzonku coś jej chrobocze , nie mam pojęcia co to

może być zachłystowe zapalenie płuc
My leczyliśmy Ceporexem.

Trzymam kciuki za maleństwa :ok:
Ostatnio edytowano Pt kwi 11, 2008 12:06 przez ariel, łącznie edytowano 1 raz
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt kwi 11, 2008 12:03

jak wrócisz, napisz co z kocinką..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28913
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt kwi 11, 2008 12:18

Ojej... Trzymam kciuki :ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt kwi 11, 2008 13:34

Już jesteśmy, kicia ma faktycznie jakieś szmerki na płucach , ale wet powiedział, że mogło to być niewielkie zachłyśnięcie lub wada rozwojowa , dostała antybiotyk a teraz możemy tylko czekać
tak mi smutno, mam nadzieję , że to nie ja zrobiłam coś złego ale ta kicia od początku była apatyczna i mniej jadła niż pozostałe i nie umie ssać jak pozostałe trzeba jej to jedzonko wpuszczać do pyszczka , wet kazał ją pokazać w poniedziałek a teraz mamy jej dawać jeść w bardzo niewielkich ilościach i możemy tylko czekać
:cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pt kwi 11, 2008 13:37

ariel pisze:
sawanka1 pisze:mało je i po jedzonku coś jej chrobocze , nie mam pojęcia co to

może być zachłystowe zapalenie płuc
My leczyliśmy Ceporexem.

Trzymam kciuki za maleństwa :ok:


i co udało się ??? pociesz mnie , że będzie dobrze
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pt kwi 11, 2008 13:51

sawanka1 pisze:
ariel pisze:
sawanka1 pisze:mało je i po jedzonku coś jej chrobocze , nie mam pojęcia co to

może być zachłystowe zapalenie płuc
My leczyliśmy Ceporexem.

Trzymam kciuki za maleństwa :ok:


i co udało się ??? pociesz mnie , że będzie dobrze


Udało się.
Z pierwszej czwórki 3 miały zzp, wszystkie wyszły na prostą.
Z drugiej czwórki też chyba tylko 3 miały. Jeden nie przeżył, ale raczej to nie zzp było przyczyną śmierci (mogła być jakaś wada rozwojowa).

Objawem choroby jest dźwięk pomiędzy bulgotaniem a trzeszczeniem po jedzeniu.
Antybiotyk dostałaś w zastrzykach?

Będzie dobrze. Na pewno.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt kwi 11, 2008 13:56

jakie śliczne te maluszki :1luvu: mam nadzieję że będzie dobrze z tym niby zachłyśniętym...Nie obwiniaj się sawanko,może kotek już był chory ... :(
Trzymamy kciuki i pazurki za maluszki :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt kwi 11, 2008 14:09

tak dostał zastrzyk
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pt kwi 11, 2008 14:13

ariel jak mam się nim opiekować oprócz wożenia na te zastrzyki , czy mogę coś jeszcze zrobić , wet kazal tylko karmić w małych ilościach ale częściej , coś jeszcze ????
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 87 gości