TYTEK cd.leczenia Malta 2 operacja juz po FOTKA Maltusi

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw kwi 10, 2008 11:38

Ariel mój tel 509 789 891..
a do gadziny zaraz zadzwonie...tylko on chyba ma jeszcze lekcje... :roll:
napisze ci zaraz pw z kombinacjami... :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 10, 2008 11:43

dorciu , ja wczoraj placiłam na Woli za Essentiale forte 26zł, uwazam ze to bardzo tanio, jak chcesz moge kupic.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8752
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw kwi 10, 2008 12:27

bardzo prosze...faktycznie tanio :roll:
jade do Galantego...
opisze po powrocie..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 10, 2008 13:24

dorcia44 pisze:

ORNIPURALU troszke poprosze :oops: :!: :!: :!: :!:
Moniko po ile u ciebie Essentiale forte???zaczynam miec braki...chyba mi gdzies listek spadł... :?

Dorotko, mam kłopot wysyłaniem czegokolwiek. Wróciła ta "niemiła" (nieprzyjazna dla zwierząt) koleżanka do recepcji. Ostatnio, jak wysyłałam komuś żarcie kocie, to roztrąbiła o tym po całej firmie :( . Kurierzy "po Warszawie" są wysyłani w ciągu dnia, nijak tej koleżanki uniknąć nie mogę... Boję się stracić pracę przez nią:( . Może bym zawiozła do Ani Rylskiej, ale jutro nie dam rady, bo Młodą odprowadzam o godz. 17 na wyjazd 3-dniowy (pierwszy w jej życiu) i tak musze wyjść wcześniej z pracy. Może podjadę do Ciebie w sobotę rano :roll: ... Chyba, że jutro postawię wszystko "na jedną kartę".
Marcelibu
 

Post » Czw kwi 10, 2008 16:21

jesteśmy po.........szwy wyjęte....ale biedna na plaże bikini to już nie załozy.. :cry: blizna fatalna ,szew sie rozlazł...krwawi..
mam ja wypuszczać na dwie godz. brykania i zamykac ,dlatego że jest bardzo żywiołowa....
i znów puszczać..za 2 tyg. nastepna wizyta..
karmienie nadal co 2 godz....i nadal dieta wątrobowa..
teraz za godz. na zastrzyki do Basi...na dwa psy .. :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 10, 2008 16:48

ona mnie wykończy.. :? wypuszczona robi takie galopady że włos deba staje...oczywiscie z Tyciakiem...poprostu szarzują...skaczą ,na zakrętach nie wyrabiaja...cos koszmarnego..ja dr.Galantemu mówiłam ze tak bedzie :roll:
jak zatrzymac taki żywioł :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 10, 2008 17:33

dorcia44 pisze:ona mnie wykończy.. :? wypuszczona robi takie galopady że włos deba staje...oczywiscie z Tyciakiem...poprostu szarzują...skaczą ,na zakrętach nie wyrabiaja...cos koszmarnego..ja dr.Galantemu mówiłam ze tak bedzie :roll:
jak zatrzymac taki żywioł :?:


a ja wiem :twisted: ale to by musiał Tytek wkroczyć. Otóż, Tytek udaje się z małą na poważną rozmowę, pokazuje Freda i ostrzega że jej też taki wyrośnie jak nie przystopuje :twisted:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 10, 2008 17:41

:ryk: ..ona mu obgryzie... :twisted:

zamknełam żabke.... :oops: ja wiem ,że przez to zamknięcie będzie jeszcze gorzej...ale jak na pierwszy dzien to poprostu zaduzo szalenstwa..
mam ornipural...ariel ogromne dzieki :1luvu:
zaraz idziemy aplikowac..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 10, 2008 19:26

przepraszam, że ja się tak uczepiłam tego pindolka Tytkowego ale to takie śmiszne jest :lol:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 10, 2008 19:37

zboczenie.. :evil: :wink:
mi chwilami nie do śmiechu...jak pisałm to u mnie pierwszy kot i odrazu obnażacz :twisted: :lol:

Mała dzielnie znosi zastrzyki , psikana sreberkiem tez nie jękneła nawet...
ornipural został w domu ,zapomniałam :oops:

Amanda tez dostaje zastrzyki i leki... :cry: yorki podobno mają predyspozycje do zapadania sie tchawicy..okropnie kaszle ,mam nadzieje że to nie to...

mam w domu szpital :?
oby to był koniec..ale czemu w to nie wierze.. :(
najbardziej sie boje żeby nie pomylic co której mam dać..
jutro do weta z Małą ,Tytkiem i Kropką...

Mała szaleje,najlepsza zabawa pogonic kota :twisted: ..a koty tego nie pojmuja..nigdy nie musiały uciekac.. a teraz .. :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 10, 2008 20:03

Dorciu, będzie dobrze! A malutka wspaniale że czuje się lepiej! ja wiem, że mogłaby jeszcze do tego spokojnie leżeć i nie drzeć japiszona, ale przynajmniej czuje się lepiej (pewnie jak nigdy dotąd).

a stadko choruje bo zazdroszczą :wink:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 10, 2008 21:17

Dorciu, jutro kupie Essentiale, w sobote bede jechała do Ursusa, to po drodze podrzuce.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8752
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt kwi 11, 2008 6:53

spać... :crying:

Mała zamknieta w klatce smutna do granic mozliwości.. :cry:
Amanda cała noc kasłała..ale jak :? miałam wrażenie że się udusi...

Tytek pokazywał mi jak mnie kocha...

Ta kruszynka psia goni mi koty... :twisted: podgryza łydki i łapie za ogony...te głupie zwiewaja zamiast pacnąć.. :roll:

w klatce szczeka na każdą która podejdzie popatrzec...a jak ma jedzenie to jest gotowa zagryzć..cóż za charakterek :twisted:

Najbardziej się boje tych jej galopad po mieszkaniu ,skoków...szalenstw..wiem że ona musi nadrobić stracony czas.wyładowac energie..itp..musi być poprostu szczeniakiem jakim nigdy nie była...i GDYBY NIE WY NIGDY TAKIM BY SIĘ NIE STAŁA...TO DZIĘKI WASZYM SERDUCHOM ONA TERAZ JEST W TAKIEJ KONDYCJI A NIE INNEJ :1luvu: :aniolek: :aniolek:
dziekuje wam bardzo serdecznie ,pewnie co jakis czas tak bede pisała ale mysle o tym codziennie :oops: ...
tyle dobroci Malutka zaznała...
nie ma to jak FORUM MIAU...DOGOMANII TEŻ SIĘ KŁANIAMY :D

Wczoraj nie zapłaciłam nic bo panu dr. się spieszyło do operacji...podsumowanie mam za dwa tyg.

a teraz troszke fotek z zabawy żabki..

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 11, 2008 9:14

to ja wam ,od świtku ,takie foty a tu nic :cry: zero komentarza..zachwytu... :evil:

wyczytałam w wątku Marcelibu jaki Meo czyścioch ..rzygnął kulturalnie przez kratki transportera...a ja jadąc z Małą w autobusie czułam dziwny smrodek..se myśle paniusia w cos wdepneła,baka puściła czy co...troszke sie nawet odsunełam bo capiło...
u dr. Galantego wyjełam Małą z transportera ,a razem z nią wypadło ....gówno 8O troche zgniecione... zachowałam się okropnie i skrzętnie nogą ukryłam zbrodnie.... :oops:
co by nie było , że takie paniusie i ... :oops: :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 11, 2008 10:55

Dorcia....
Najlepsza fota jak lezy na pleckach!! Ona to roi zupełnie jak mój Karolek 8O
Przepadłam...
Nigdy, przenigdy nie dopuść mnie w pobliże tego psa!! Bo Ci go ukradnę :twisted:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości