Gin & Tonik wyjątkowo wstrząsający drink...

[Ridesi]

A mój TŻ się ze mnie śmiał, że jakbym własne dziecko zostawiła w domu, to bym się mniej denerwowała Widzę, że nie tylko ja

[Meg9]

A mój TŻ się ze mnie śmiał, że jakbym własne dziecko zostawiła w domu, to bym się mniej denerwowała Widzę, że nie tylko ja

Dokładnie.
Nie mogłam się na niczym skupić, cały czas myślałam co się w domu dzieje i co zastanę po powrocie.
Obłęd.
Po czasie stwierdzam, że dokocenie odmóżdża.
A podwójne dokocnie odmóżdża totalnie.
Bez obrazy.

[Ridesi]

Ależ oczywiście, że bez obrazy no i nie przymierzając wiadomo, czemu tu takie osoby przebywają, skoro zwykle minimum 2 kotów mają A potem czytasz i się zastanawiasz, co komu na łeb spadło...

Człowiek nie czuje, jak rymuje

[Meg9]

A potem czytasz i się zastanawiasz, co komu na łeb spadło...

Boskie !
Och, mam nadzieję, że cioteczki to widziały.

[Ridesi]

Wręcz czekam tu na nie... z niecierpliwością Mam nadzieję, że zajrzą, skoro temacik podskoczył wyżej

[skaskaNH]

Jedna ciotka już Was wyśledziła

[Ridesi]

Pytanie, co ciotka teraz powie

[skaskaNH]

Ciotka chciałaby sie dowiedzieć, co komu tym razem na łeb spadło
Najlepsza byłaby fotorelacja z miejsca zdarzenia

[Monostra]

A potem czytasz i się zastanawiasz, co komu na łeb spadło...

Boskie !
Och, mam nadzieję, że cioteczki to widziały.

Prawda, że boskie? Niektórzy storczyki w doniczkach na wysokościach trzymają, to im spadają. Potem wmawiają, że na podłogę upadły

[Ridesi]

Cóż... To nie ja powiedziałam o tym storczyku. A co do fotorelacji, to nie będzie, bo aparatu, jak już wcześniej pisałam ni ma.

Mogę tylko powiedzieć, że Tonik mruczy nawet jak się go trzyma do góry nogami i głaszcze, a w tej chwili stwierdził, że Gin jest brudny i trzeba mu pysk wylizać.

Fotorelacja taka może być?

[Meg9]

A potem czytasz i się zastanawiasz, co komu na łeb spadło...

Boskie !
Och, mam nadzieję, że cioteczki to widziały.

Prawda, że boskie? Niektórzy storczyki w doniczkach na wysokościach trzymają, to im spadają. Potem wmawiają, że na podłogę upadły

No bo upadły.

Ridesi, dawaj fotki !

[Ridesi]

No przecie mówię, że nie ma! Aż sprawdzę...

Edit: Nie, nie mam żadnych zaległych zdjęć. Ale jak tylko wyrwę aparat od rodzicieli, to porobię, bo to rzeczywiście wstyd, że nie mam zdjęć kociaków.

Wybaczcie błędy, Gin leży mi na klawiaturze.Nie`s .... (...) Tak, właśnie trochę pobudzony zszedł z klawiatury i zabrał swój pięciokilowy tyłek :]

[redaf]

to rzeczywiście wstyd, że nie mam zdjęć kociaków.

Jednak trzeba będzie wybatożyć...

[Kicorek]

Ja mam aparat
I redaf ma

[Ridesi]

Mam się wypiąć na bicie?

A Redaf oczywiście, ma aparat, ale jakiś czas temu chyba zignorowała zaproszenie do nas na przegląd kotecków!