Moje Maleńtasy - Myszka i Czekoladka już w Domku

[Elin]

Jakie maluchy! Spokojnie, dasz sobie radę, w lipcu też miałam trzytygodniowego znajdę z krzaków (co prawda był tylko jeden, ale stres i tak miałam). Będzie dobrze!

Czekamy na więcej zdjęć!

[sawanka1]

a jak tam moje maleństwo?

Twoje maleństwo jest najbardziej rozbrykane i ciekawskie, jest też największym żarłoczkiem i to właśnie jego kupka dzisiaj o 4 rano tak mnie ucieszyła

[wiewióra11]

a jak tam moje maleństwo?

Twoje maleństwo jest najbardziej rozbrykane i ciekawskie, jest też największym żarłoczkiem i to właśnie jego kupka dzisiaj o 4 rano tak mnie ucieszyła

super że rozbrykany i ciekawski, widocznie mu u Ciebie bardzo dobrze

[Amanda_0net]

Sawanko, czy Ty się aby wysypiasz?



(Mam już Rc dla maluchów )

[MariaD]

a jak tam moje maleństwo?

Twoje maleństwo jest najbardziej rozbrykane i ciekawskie, jest też największym żarłoczkiem i to właśnie jego kupka dzisiaj o 4 rano tak mnie ucieszyła :twisted:

Mała rzecz a jakże cieszy

Konsystencja nie jest strasznie ważna dopóki nie leje się z kociaka. Wtedy - na sygnale do weta! Kociaki potrafią odwodnić się upiornie szybko.

Zbyt twarda może oznaczać za bogate jedzenie.

Ale jak na takim samym jedzeniu jedno ma za rzadką a drugie ciut twardą, to problem chyba nie w mleku.

Przepraszam za trochę obsceniczne detale, ale kupka kociego dziecka powinna być konsystencji plasteliny.

Im starsze się robią tym twardsza się robi kupka.

[Serniczek]

Odnalazłam koci żłobek.....o rany ile roboty.Malusie śliczne Mamusiu Sawanko brawo!!!!

[edzia_k1]

Dzień dobry..
Jak maluszki? noc przespana?

[sawanka1]

Witam z rana a noc nie przespana małe chcą jeść co trzy godzinki i trzeba im dać bo domagają się strasznie , ale jakby nie było to kolejna noc za nami.
Maleńtasy są coraz bardziej aktywne , wychodziły ze swojej skrzyneczki więc teraz siedzą w transporterku bo ten ma zamknięcie - rozłażą się jak plaga po domku i byśmy je podeptali a tak to mają spacerki kontrolowane przed i po jedzonku, garną się do nas niesamowicie takie towarzyskie duszyczki , z brzuszkami na razie ok, ale cały czas wypatruje jakiś niepokojących objawów - czy nie zdążyły załapać czegoś w tym schronie, po południu obecuje pare foto , teraz muszę trochę dopieścić swojego synusia i obiadek zrobić

[sawanka1]

No i oczywiście dziękujemy cioteczkom za odwiedziny i porady

[Avian]

Sawanka, 3-tygodniowe juz nie muszą co 3 godziny. Jak dasz mi o 22 - 23, spokojnie powinno starczyć do rana (5 -6).
Też pierwsze dwie noce karmiłam co 3 godziny, później okazało sie, ze niepotrzebnie go budzę na karmienie
jedyne co robiłam, to przykrywałam go polarem - całego, jak miał ciemno i ciepło ze wszystkich stron spał spokojnie.
A w ogóle, to miałam malucha w kartonie (takim po papierze A4 - wysoki), karton w łóżku przy boku Jak słyszałam, ze zaczyna sie ruszac, obtulałam polarem, żeby nie mógł sie ruszać i w końcu zasypiał dalej.
Tak samo robiłam z 3-dniowym, chociaż tu już było obowiązkowe karmienie co 3 godziny (spałam wtedy z czajnikiem w łóżku, żeby mieć wszystko pod ręką)
Kupki regularne były dopiero jak zaczął jeść stałe jedzenie.

za szybkie usamodzielnienie dzieciaczków !

[sawanka1]

O matko ja jak zwykle nadgorliwa, no to kamień z serca ,bo jak zaspałam godzinke to miałam wyrzuty ok teraz troszkę im zacznę wydłużać czas między karmieniami a one faktycznie uwielbiają się wtulać - mój sweterek im przekazałam , oczywiście ten najfajniejszy

[sawanka1]

Sawanko, czy Ty się aby wysypiasz?

niestety nie , ale dzisiaj i tak zabieram je do pracy na nocke , niech zapracują na żarełko darmozjady

(Mam już Rc dla maluchów )

Dziękujemy przekaże bobasom , że mają się przestać wygłupiać z tym mleczkiem bo pyszne jedzonko na nie czeka

[Amanda_0net]

To Ci to zarelko przywiozę, tylko napisz kiedy jesteś w domu, byle nie z rana

[Hannah12]

Witam,
nam sie udało odkarmić 3 dniowego kociaka.
Maluszki śliczne.
Haker miał problemy z wypróżnianiem, dlatego dostawał mleko bardziej rozcieńczone . Poniżej cytat z naszego wątku.

Mleko robimy mu mniej intensywne proporcje 1:3,a nie jak zaleca producent 1:2,5 i kupelce są mniej twarde, podajemy też herbatkę z kopru włoskiego 3 razy dziennie po około 1ml. Ale herbatka mu nie smakuje.

A tutaj link do naszego wątku, gdzie opisywałam opiekę nad Hakerem http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=49 ... c&start=45

[sawanka1]

Nowe fotki maluszków, córcia robiła