PAKT CZAROWNIC 4. głosujemy kwietniowo

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 09, 2008 6:07

Moja Milenka ma złe wyniki moczu...
Możecie zajrzeć do mojego wątku
i coś doradzić i skomentować.

Czym karmić???
Szczególnie to...

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64 ... &start=945
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro kwi 09, 2008 8:52

kristinbb pisze:Witam Czarodziejki!!!
Czuję się jakby traktor mnie przejechał... :roll: :roll:
Słoneczko wstaje...

Obrazek


ale co kristinbb? przejechał Ci przez pokój i zahaczył o łóżko? :twisted: :twisted:

Kciuki za Milenkę, dobrze problem opisała Ci galla. :ok:
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Śro kwi 09, 2008 8:57

Jesteśmy i my... Ja dziś z Blausią "przy cycu" bo nie napalone w piecu, a dla niej to klęska ;) Dogrzewa się o mnie ciepluch mały.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro kwi 09, 2008 10:02

Trinity36 pisze:
kristinbb pisze:Witam Czarodziejki!!!
Czuję się jakby traktor mnie przejechał... :roll: :roll:
Słoneczko wstaje...

Obrazek


ale co kristinbb? przejechał Ci przez pokój i zahaczył o łóżko? :twisted: :twisted:

Kciuki za Milenkę, dobrze problem opisała Ci galla. :ok:


Nie... :twisted: :lol:
Latałam w deszczu i chłodzie do weta z kotem...
Milenka przejachała mnie gdzie się dało pazurkami,
rozwaliła transporter
i po powrocie do domu zostałam obsyczana w nagrodę.. :roll: :roll:
No niby chora, ale siły to ona ma... 8O

Dziękuję za kciuki... się przydadzą...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro kwi 09, 2008 12:32

Matahari pisze:koteczekanusi... tu masz odpowiedź na Twoje pytanie dotyczące paróweczek... siostra irazone przekonała się organoleptycznie
irazone pisze:i już wiem co to było. Borys wyżera Jurkowi co tylko może-i Jurek mu pozwala.
paróweczki kotku nie służą...

to cytat z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73959&start=60


MOJE koty nie tykają takich rzeczy dla plebsu jak parówka.
To znaczy na pewno Kawa (bo uwielbia wyżebrywać ludzkie jedzenie, ale parówki nie tknęła, bo była ona poniżej jej godności).
Zresztą od pierwszego dnia postawiła sprawę jasno w kwestii wymagań w tym względzie - kot je tylko mięso (surowe, jest w stanie nawet pół kilo dziennie, a raczej by była, gdybym jej dała) i suche (z łaski) i od czasu do czasu wyżebrane cos z lodówki (ale to rzadko i gdy nie ma mięska).
Natomiast Bati nikt się nie pytał, ale ona woli żebrać o nabiał :roll:
(Przepraszam - chciałam powiedzieć - częstuje się, bo oczywiście użyty czasownik był błędny).

Poza tym w sprawie Borysa może chodziło raczej o zmianę "sposobu żywienia" niż samą parówkę. Miałam na myśli raczej koty podwórkowe - tym to chyba wszystko jedno, i tak pewnie wyżarłyby wyrzuconą do śmietnika :?:
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro kwi 09, 2008 12:41

Utraciłam zdolność czytania ze zrozumieniem :( Nic nie kumam z posta koteczekanusi :roll:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro kwi 09, 2008 14:14

Strasznie jestem zdenerwowana. I zdołowana zarazem :(
Pamiętacie akcję "Nitka"? Kiedy to wysterylizowałam kotkę bogatym ludziom, a potem uprosiłam koleżankę, żeby wzięła kotkę pod swój dach (bo i tak karmiła ją od dawna)?
Dziś rozmawiałam z koleżanką. Nicia wczoraj coś okulała i nie wiemy co się dzieje, bo koleżanka coś do weta wyrywna nie jest :(
A mało tego!! Ta sąsiadka z nią rozmawiała o kocie! Bo wiecie wiosna to się spotkały w ogródku. Widząc Nitkę powiedziała: O jest mój kot! Bo mi na miesiąc kot zniknął i już się martwiłam, że będę musiała sobie kota załatwiać!

Słuchajcie nie mam siły... Z jednej strony dobrze, ze kot wrócił na stare śmiecie... Przynajmniej się inne nie namnożą tam. Z drugiej strony kot mieszka u mojej koleżanki, sąsiadka mówi o nim "mój" a za weta nie ma komu zapłacić.
Chce mi się wyyyyyć :( Zwyczajnie chce mi się wyć :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro kwi 09, 2008 14:32

Witajcie Siostry :D

:( :( :(
Biedna Nitka,chyba wpadła z deszczu pod rynne
Postaraj sie pogadac z koleżanką,przeciez skoro ja karmi to trzeba tez leczyć :roll:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro kwi 09, 2008 14:48

Kociama pisze:Witajcie Siostry :D

:( :( :(
Biedna Nitka,chyba wpadła z deszczu pod rynne
Postaraj sie pogadac z koleżanką,przeciez skoro ja karmi to trzeba tez leczyć :roll:


Iwona ja gadałam... Ale nie mam pistoletu, żeby jej do głowy przystawić... Ze sterylką też yło czekanie nie wiadomo na co :( Aż w końcu wzięłam i zrobiłam. Czy tak ma już zawsze być?? Gdyby mnie było stać na kolejnego kota to bym go miała u siebie w domu przecież!!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro kwi 09, 2008 14:55

ajmk pisze:
Kociama pisze:Witajcie Siostry :D

:( :( :(
Biedna Nitka,chyba wpadła z deszczu pod rynne
Postaraj sie pogadac z koleżanką,przeciez skoro ja karmi to trzeba tez leczyć :roll:


Iwona ja gadałam... Ale nie mam pistoletu, żeby jej do głowy przystawić... Ze sterylką też yło czekanie nie wiadomo na co :( Aż w końcu wzięłam i zrobiłam. Czy tak ma już zawsze być?? Gdyby mnie było stać na kolejnego kota to bym go miała u siebie w domu przecież!!


Nie rozumiem zatem po co wogóle ta kolezanka brała Nitke do siebie :(
Przykra sprawa :(

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro kwi 09, 2008 14:57

Iwonko gdyby Nicia tam nie wróciła to ta sąsiadka już by przywlekła nową płodną kotkę!!!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro kwi 09, 2008 16:29

Aga no ale chodzi o brak pieniedzy?
czy wogóle jest problem z zabraniem Koty do weta?no bo skoro znowu wróciła na stere smieci to bedzie problem z zabraniem jej na badanie :roll:
Co planujesz,znowu porwanie?

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro kwi 09, 2008 16:35

Mam nadzieję, że jakoś to się wszystko ułoży...
Na głupotę ludzka nie ma lekarstwa.

:(

Cały czas chodzi mi po głowie karmienie ziemniakami... Nie mogę tego zapomnieć...

Szkoda tylko Niteczki. Oby łapka przestała ją boleć i żeby nie trzeba było iść do tego weta...
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro kwi 09, 2008 18:40

ajmk pisze:Utraciłam zdolność czytania ze zrozumieniem :( Nic nie kumam z posta koteczekanusi :roll:


Bo nie czytasz z uwagą własnego wątku :lol:
(A dodam, że dla nieuważnych zatosowałam cytat).

Temat parówek był wczoraj, zaraz po siemieniu lnianym. To trochę jak z odkryciem u siebie wszystkich chorób po przeczytaniu encyklopedii zdrowia - czytam na wątkach różne rzeczy i zastanawiam się, czemu po raz pierwszy o tym słyszę.

A z Niteczką - cóż tu ukrywać - typowa sprawa, mnóstwo ludzi wcale nie spieszy się z wyskakiwaniem z kasy na weterynarza. Oczywiście nie chcę wypowiadac się o osobie, o której nic nie wiem, ale w ramach pocieszenia dla ciebie - może nowa opiekunka kotki wcale się wiele nie różni od starej, więc nie ma się co martwić, jeśli kotka wróci do pierwszej właścicielki :? A cóż, jeśli człowiek się przejmuje cudzymi zwierzakami, to wychodzi na to, że sam musi zapłacić za weterynarza... :evil:
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro kwi 09, 2008 18:48

A w razie gdybyś porwała kota do weterynarza, to może Siostra Skarbniczka zechce cos tam skapnąć z funduszu specjalnego...
A jeśli nie, to jakąś kaskę się skołuje na boku po pensji... 8)
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 1124 gości