POMOCY,coraz więcej ciężarnych kotek- Żyrardów

[Tusinka]

Witam wszystkich!
Dawno mnie nie było na forum z różnych powodów. Jeden chyba najgłówniejszy powód to moja ciąża. Od początku miałam problemy z utrzymaniem ciąży, leżałam długo w szpitalu a potem w domu. Teraz wszystko sie unormowało ale nadal niewiele mogę robić- mam dużo odpoczywać, nie pracuje, większość czasu spędzam w domu i tak będzie do porodu który będzie w lipcu.

Teraz przechodze do rzeczy.
Chciała bym choć troche pomóc kociakom, u mojego dziadka na blokach sa dzikie koty, nie jest ich dużo, widziałam 4-5 sztuk. Warto by było połapać je na sterylizacje- jedna kotka chyba jest ciężarna... problem w tym, że nie mam nikogo do pomocy (w łapaniu, transport do weta mogła bym zapewnić) Jedną oswojoną kotkę wiozę jutro na sterylizację, niestety dzikusków nie jestem w stanie złapać.
Nie wiem czy uda mi sie coś w tej sprawie zrobić ale próbować warto.
Może ktoś chciał by pomóc?

[meggi 2]

Tusinko , wiatamy znowu na forum, a co słychac u tego kotka http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=66 ... highlight=. Kciuki za powodzenie w utrzymaniu ciązy.

[Tusinka]

kotka z tamtego wątku coraz rzadziej widziałam (jak jeszcze pracowałam), mam wrażenie że to chyba czyjś kot tylko, że wychodzący.... nie był chudy.... sama nie wiem... chodziłam po domach obok pracy i pytałam ale nie znalazłam właściciela, jak trafiłam do szpitala koleżanki mówiły że nie przychodzi... a jak było naprawde nie wiem, nie mieszkam w Żyrardowie i od listopada nie pracuje. Mam tylko nadzieje że jednak kotek ma właściciela....

[kalewala]

Może napisz w tym wątku?

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74122

[Tusinka]

dziękuje za podpowiedź, nie wiedziałam że jest taki wątek.

[Tusinka]

ponieważ nie jestem często przed komputerem to podaje swój numer telefonu jeśli by ktoś chciał pomóc (607505295).
Pozdrawiam wszystkich

[Tusinka]

podniosę troche może ktoś z okolic pomoże.

Dziś raczej już nie zajrzę na forum, jadę zaraz do taty i mojego zwierzyńca... (mój kotuch którego znalazłam potrąconego coś ostatnio kuleje, byłam z nim na rtg i wszystko jest ok, pewnie się uderzył w chora łapkę....)

[Tusinka]

Jedną oswojoną kicię zawiozłam już na sterylizację, koło 16 mam ją odebrać.

jak brałam kicię to widziałam tą drugą w ciąży- ma juz spory brzuch, ciocia powiedziała mi że ona co roku ma kociaki ( w zeszłym miała koło 8-9 kociaków)

Może ktoś pomoże ją i resztę złapać, ja nie dam rady a nawet jak bym bardzo sie uparła to nie mogę ze względu na ciąże, sam weterynarz dziś mi powiedział że nie mogę dać się podrapać itp......


PROSZĘ o pomoc, oferuję transport.....

[Tusinka]

bardzo proszę o pomoc w łapaniu, jak jej się teraz nie złapie to zaraz będzie dodatkowych 7-8 kotów........

[seniorita]

Tusinko jeśli masz klatkę-łapkę to spróbuj namówić znajomego, młodego kuzyna, sąsiada na pomoc. Niestety mam kawałek do ciebie więc fizycznie nie pomogę

[VeganGirl85]

podniosę, więcej nie jestem w stanie pomóc

i oczywiście za Twoje zdrowie i powodzenie akcji

[Tusinka]

niestety nie mam klatki łapki i nie wiem gdzie taką dostać.... poza tym nie będę ukrywać że mi trochę ciężko złapać tą ciężarną kicię.... szczególnie teraz gdy jestem w ciąży i jakoś tak mi dziwnie....

co do kuzyna to nie da rady - każdy patrzy na mnie jak na wariatkę, gdyby była moja mama to pewnie by mi pomogła ale wyjechała i najwcześniej wróci za 2-3 tygodnie a wtedy to pewnie już będą kocięta.

Może jednak ktoś mi pomoże??

[Tusinka]

nie znajdzie się nikt blisko mnie?

[VeganGirl85]

niestety nie mam klatki łapki i nie wiem gdzie taką dostać....

można wypożyczyć z fundacji, TOZu, rozumiem, że nie znasz nikogo w okolicy, kto się zajmuje podobną działalnością

można też wykonać na zamówienie, ale to kosztuje i trwa

[Tusinka]

niestety nie znam nikogo z TOZ, nie wiem juz co robić..
chciała bym tak wiele zrobić a nie mam mozliwości...