Pare nowych fotek moich kociastych
Florka nam podrosła

przybrała ciałka i zadomowiła się na dobre , kładzie się koło Sahary i nie zwraca uwagi na jej (coraz rzadsze zresztą ) protesty
Co innego Ofelcia , jeszcze nie czuje się do konca pewnie a Sahara niestety jej w tym nie pomaga

, ale na Florke tez syczała przez miesiąc a i jeszcze czasami teraz ją pogoni na przykład jak przy czesanku za blisko podejdzie, więc nasza "niebieska krew" i Ofcia a nie oferma - Serniczku

wybiera do spania domek , który specjalnie jej kupiłam, żeby miała swój mały azyl, bo zdarzało jej się niestety chować w kuwecie ::( a teraz jak odczuwa potrzebę to kładzie się do domku ale też i nierzadko odwiedza nas wieczorkiem (jak nie widzą inne footra ) w naszych łóżkach

i mruczy i robi hamś hamś nad naszymi głowami.
domek oczywiście wybrałam specjalnie z psim przyjacielem , bo niestety mogła się do nich zrazić przy swoim właścicielu w poprzednim życiu

więc staram się ją przekonać , że nie taki diabeł straszny...
Sahara pilnuje by ich krzywda nie spotkała
I pilnowanko przy misce - pewnie żeby sie Ofelka niestrawności nie nabawiła
I jak pewnie już zauważyliście to Ofelka ze swoim rodowodowym futrem jest najbardziej puszysta z całego towarzystwa, choć Saharze oststnio też dużo przybyło ale część musieliśmy jej wyciąć a część wycięła weterynarz przed założeniem kołnierza , no i naszej Florce też futerko już powoli odrasta
