Lusia alergia pokarmowa.Zostaje u nas na zawsze.44,53

» Nie mar 30, 2008 11:25

Ech i znowu bieda...

» Pon mar 31, 2008 6:20

Zajrzałam...

» Pon mar 31, 2008 7:15

dziękuje

» Wto kwi 01, 2008 9:02

dzień dobry

piekny mamy dziś dzień

» Śro kwi 02, 2008 7:11

Dzień dobry
nie mam czasu pisac w tym tygodniu o Lusieńce i i cioteczki tez do niej nie zaglądają

; wierna kristinbb dzielnie jej kibicuje, dziękuje :1luvu:

Lusieńka caly czas walczy z grzyben w ukadzie oddechowym; wetowi nie podoba się to jej oddychanie

; wczoraj jak bylam u niego po saszetki dla dziewczynki powiedzial, że moze może to tez być od serca i powinniśmy zrobić badanie serduszka

jeszcze i to, wystraszyl mnie strasznie

» Śro kwi 02, 2008 9:00

biedna Lusieńka

mam nadzieje, ze to badanie, to będzie tylko profilaktycznie, trzymam kciuki za śliczną dziewczynke

» Śro kwi 02, 2008 12:42

Nie wiem Aniu,
nie znam się na leczeniu kotów,
ale czasami mam wrażenie ,że coś tu jest nie tak...
Naprawdę kot może być taki schorowany???
Czy ten wet czasami sobie jakiś eksperyment nie przeprowadza...?

» Czw kwi 03, 2008 8:50

milenap pisze:biedna Lusieńka mam nadzieje, ze to badanie, to będzie tylko profilaktycznie, trzymam kciuki za śliczną dziewczynke

Mam nadzieję,że homeopata wyciągnie ją wreszcie z tych chorób... :roll:

» Czw kwi 03, 2008 8:59

do góry Lusieńko

i zapraszamy na bazarek

(mój pierwszy, więc wybaczcie jak cos nie tak :oops:

)

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74112

» Czw kwi 03, 2008 11:17

bardzo serdecznie dziękuje :1luvu:

» Pt kwi 04, 2008 11:37

szybciutko do góry

zapraszamy na bazarek!

» Sob kwi 05, 2008 17:30

milenap pisze:do góry Lusieńko

i zapraszamy na bazarek (mój pierwszy, więc wybaczcie jak cos nie tak )

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74112

Może bazarek???

» Sob kwi 05, 2008 19:05

Nie wiem co się dzieje, ale Łacia od wczoraj strasznie goni Lusie

niby jedzą nawet i z jednej miski, a jednak wieczorem Łaci cos odbija i goni

Lusieńki skóra wygląda już bardzo ladnie; wszystkie ranki pięknie się goja i poprzysychaly; do jedzenia jednak nie dostaje nic prócz saszetek i suchego weterynarujnego; próbowalam wczoraj znowu z kawalkiem wolowiny - nie pasuje je, na kurcza nawet nie spojrzy - troche dziwny z niej kot

Lusi pije naprawde duże ilości wody

Nas czwartek Tosia i Lusi mają wizyte u homeopaty; idziemy po dalsze instrukcje;
troche sie zmartwilam, bo leczenie grzyba może potrwac ladnych parę miesięcy, ale wiadomo, nie wszystko już i teraz da się wyleczyć

W ciągu dnia Lusia oddycha nawet, nawet; niestety ranki i wieczory są nadal brzydkie, szczególnie te ranki - strasznie caly czas sapie i zaciaga przez nos

sporo roboty jeszcze przed nami ale wydaje mi sie ze chyba troszeczke lepiej

» Nie kwi 06, 2008 21:36

Zapraszam na bazarki

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2989073#2989073
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74299

» Wto kwi 08, 2008 8:49

do góry dziewczyny!!!

i kolejny bazarek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2993285#2993285

Lusia alergia pokarmowa.Zostaje u nas na zawsze.44,53

Kto przegląda forum