moś pisze:a witamy witamy, kwiatek inaczej by nie przezyl wszystkie kwiatki u nas maja ochrone na powitanie
U mnie z taką ochroną kwiatka to dla odmiany ja bym nei przeżyła Romek uwielbia szorować łapami po takich rzeczach - im bardziej szeleści tym lepiej - zwłaszcza w nocy W kwiatkach panuje status quo - Romek zaakceptował te, które już stoją, ale żaden inny nie ma prawa się pojawić, bo natychmiast jest zjedzony
Bry Madziu, no wlasnie nie bylo poniewaz nie dotarlam z przyczyn technicznych, nie mialam jak dojechac..podobno byl rewelacyjny...no szkoda Arni dla ciebie