zacytuję post agnes_czy z watku głownego o Orzeszkach:
"Mam złą wiadomość Na moje oko jeszcze co najmniej 3:
jedna z Czarnulek już ciągnie brzuszek po ziemi, jedna burania i jedna jasnobura. A prawdopodobnie od dzisiaj jeszcze więcej Po wybiegu przechadza się potężny, ogromnojajeczny Maczo, gwałcąc, co się da i strzykając, gdzie się da i tłukąc, kogo się da, najchętniej Maciusia, bo to potencjalny rywal. Pracownicy, którym to pokazałam stwierdzili, że ze wsi przyszedł (pogwałcić sobie chyba) Obiecali, że natychmiast zadzwonią do weta, żeby go natychmiast unieszkodliwił, ale to i tak za późno "
Agnes_czy zabrała jedną (inna niz te 3) kotke, bo juz zaczęła rodzić, urodziła u agnes_czy 4 kotki, 2 umarły dziś w nocy
Wątek
20 Orzeszków czeka na cud
Problemem sa pracownicy schroniska, którzy wszystko mają gdzieś
