Maleńka Kasia z Łodzi- z lapka uszkodzoną przez silnik auta

[Anna61]

Tak, ogrom tej biedy jest przytłaczający. Dlatego dość często mam "doły " i chce mi się wyć i obiecuję, że nigdy więcej tu nie zajrzę itp głupoty. A potem przychodzi opamiętanie i znowu zaczynam choć trochę
( w miarę swoich możliwości) pomagać, bo widać do tego jestem powołana. Wierzę święcie, że każdy człowiek ma swoje powołanie i coś na tej ziemi do zrobienia. Mam tego liczne przykłady.

A jak tam piękna kitusia?

Ja już też parę razy miałam takie doły
Ale dalej tu wchodzę na to forum
Mam 6 kotków, nie ukrywam że na tym koniec bo serce zawsze wygra z rozumem...
Ostatnio starałam się o Cudną z Orzechowic, ale wyszło jak wyszło
Mnie bardzo przykro, ale niech te bidulki znajdą najlepsze domki na świecie.

A moja Kasieńka, jak pisałam wyżej, zrobiła się bardzo wybredna w jedzeniu, nie wiem może dojrzewa? Nie było problemu z jedzeniem do tej pory.Zawsze wcinała wszystko równiutko, a teraz tego nie, tamtego ewentualnie troszeczkę, ale najchętniej kiełbaski dla kotków

Czy to może być związane z tym że ona robi się dorosła?
Ale rujki jeszcze nie miała, a 7 miesięcy ma
Eva2406, a jak twój kotek?

[mb]

Pozdrawiamy Kasieńkę, jej Pańcię i całą resztę (BuFrLuKuMie)

Przez to zaglądanie na Forum i doły, to ja mam Mrusię i Bisię Bo początkowo myślałam, że same Kasia i Kropcia - to będzie dla mnie w sam raz
Coś mi się wydaje, że mniejszy apetyt Kasieńki to chyba faktycznie ma związek z jej dorastaniem. A 7 miesięcy to chyba właśnie taki wiek, w którym rujka może się pojawić na dniach Czytałam o wcześniejszych przypadkach, ale o późniejszych chyba także. Więc na razie pozostaje spokojne czekać.
A Mieciu nadal taki piękny?

[Anna61]

Pozdrawiamy Kasieńkę, jej Pańcię i całą resztę (BuFrLuKuMie)

Przez to zaglądanie na Forum i doły, to ja mam Mrusię i Bisię Bo początkowo myślałam, że same Kasia i Kropcia - to będzie dla mnie w sam raz
Coś mi się wydaje, że mniejszy apetyt Kasieńki to chyba faktycznie ma związek z jej dorastaniem. A 7 miesięcy to chyba właśnie taki wiek, w którym rujka może się pojawić na dniach Czytałam o wcześniejszych przypadkach, ale o późniejszych chyba także. Więc na razie pozostaje spokojne czekać.
A Mieciu nadal taki piękny?

Dziękujemy za pozdrowienia
To Mrusia też jest z forum? A Kasia i Kropcia?
Mieciu takie duże dziecko, jak on mi ładnie daje czółko, bardzo delikatnie, bo Buńcia to jak robi czółko, to muszę uważać na zęby
co by ich nie stracić przedwcześnie
A Kasia jak dostanie rujkę, to pójdzie na sterylkę

My też pozdrawiamy Bisię,Mrusię,Kasię, Kropcię oraz Pańcię dziewczynek

[mb]

Kasia, Kropcia i Mrusia, podobnie jak Bisia, to Ślązaczki z Cichego Kąta, a poznałam je dzięki wcześniejszym wątkom CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ, z 2004 i 2005 roku.
Nie dziwię się, że Mieciu jest taki delikatny , przecież wygląda na słodziaka
Mam nadzieję, że sterylka Kasi przebiegnie tak samo bezproblemowo, jak Bisi. Ja byłam w dużym strachu, bo nie miałam wcześniej doświadczenia ze sterylkami, a naczytałam się różności. Tymczasem Bisia wróciła od weta z malutkim 2-centymetrowym szwem na boczku, prawie od razu wzięła się do jedzenia i nie nosiła żadnego kubraczka
Życzę Ci miłego wieczoru i wygłasiaj ode mnie swoją gromadkę

[kristinbb]

Oooo znowu Kasieńkę złapałam....

Pozdrowienia i mizianki dla Kasi and company...

[Anna61]

Zapraszamy cioteczki do odwiedzenia Kasieńki w nowym wspólnym wątku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74151

Dziękujemy wszystkim którym nie był obojętny los naszej Kasiuńki.
Ten wątek jest do zamknięcia, ale to może zrobić tylko założycielka wątku.

[Anna61]

O, widzę że wątek jeszcze otwarty!