Od dziś Salsunia w nowym domku. Zawiozłam ją sama, co by zrobić wywiad środowiskowy

No i muszę powiedzieć, ze domek trafił jej sie rewelacyjny. Bardzo mili, ciepli i otwarci ludzie oraz dwoje dzieci - siedemnastoletni totalny fascynat koci i około 10 letnia Ania, która od razu porwała Salsitke w ramiona i ją całowała. Salsa ma do towarzystwa pięknego, długowłosego, białego kocurka, bardzo spokojnego. Obwąchali się na dzień dobry i podotykali noskami. Salsa miała trochę zdziwioną minkę, bo takiego owłosionego kota, to ona nie widziała jeszcze nigdy. Zapoznała się też z jeszcze jednym domownikiem - Charlim - Cavalier King Charles Spanielem, bardzo pogodnym, milutkim, spokojnym psiakiem. Potem zwiała na półkę z kolekcją pluszowych psiaków, umościła się tam i zasnęła. Mała Ania przytaszczyła do pokoju wielki drewniany koci domek obity pluszem, żeby Salsunia miała się gdzie schować. Jestem pewna, ze Salsa będzie miała w nowym domku wspaniałą opiekę, dużo miłości i kocie doświadczenie.
Trzymaj się maleńka - Twoja wędrówka już się skończyła i masz w końcu swój własny domek na zawsze.