Mietek Orzeszek został u nas na zawsze

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon mar 31, 2008 17:14

:roll: czekamy na wieści od weta. jakbyś mogła to zrób kiciusiowi morfologię, tak na wszelki wypadek.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon mar 31, 2008 22:07

Dziś udało mi się podjechać do weterynarza, było to wstępne obejrzenie Orzeszka. Umówiłam się konkretnie na rentgena na środę. Ogon był złamany prawie u nasady i jest źle zrośnięty, istnieje prawdopodobieństwo, że ma jakiś problem z bioderkiem, dlatego trzeba to prześwietlić.
Co ma wykazać morfologia?
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Wto kwi 01, 2008 6:19

biedny ogonek....
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto kwi 01, 2008 8:11

Orzeszek do góry
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Wto kwi 01, 2008 8:57

Biedny Ogonek. A jeśli chodzi o morfologię Modjeska pewnie miała na myśli jak ogólne zdrowie kota.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 01, 2008 12:58 kilka słów od TŻ mestudia

mestudio powiedziała że mam się nie wcinac :-D więc napisze tylko kilka słów o Orzeszku (ja go bedę nazywał Szczurek :twisted: ):
- jest to jeden z nielicznych kotów, ktróre jak się je zawoła to ufnie podchodza do ręki
- bardzo lubi być głaskany, ale nie jest przy tym nachalny
- mimo, że jest spokojny potrafi się łapą odwinąć przy agresji innych kotów
- wie co to kuweta
- w ciągu dnia wogóle go nie widać - gdzieś sobie spokojnie leży
- wie do czego służy drapak

Podsumowanie: bardzo spokojny kot, idealny wręcz do mieszkania. Spokojny. I mieszkanie będzie wyglądało tak samo po przyjsciu, jak zostawilismy je kilka godzin wcześniej.

I już zajmuję się pracą :-D

TZ_mestudio

 
Posty: 11
Od: Czw lut 28, 2008 8:02

Post » Wto kwi 01, 2008 19:03

Orzeszek do góry
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Śro kwi 02, 2008 9:34

do góry
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro kwi 02, 2008 15:16

wracamy po domek
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Śro kwi 02, 2008 18:40

hop grzeczny Orzeszku po domek :!:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 02, 2008 20:22

Spędzilismy dziś trochę czasu u weterynarza bo kociaka trzeba było uspić do tego konkretnego zdjęcia, na zywca się nie dał tak rozłozyć jak chciał pan doktor:-).
Kiciuś miał jakis wypadek. Ma przez to przemieszczenie główki kości udowej i to bardzo duże. Między główką uda, a kością biodra nie ma stawu i kość ociera się o drugą kość co powoduje ciągły ból. Dlatego kot tak mało się porusza i jest spokojny. Kość zgrzyta o kość - tak powiedział weterynarz. Za tydzień w czwartek będzie operacja.
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Śro kwi 02, 2008 20:38

Ojej.... Jaki będzie koszt?
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 02, 2008 20:48

koszt operacji to 200 zł, tego samego dnia sterylka naszej przygarniętej Dzikuski od dorci i sterylka wykradzionej dwa dni temu suczki od są siada degenerata. Cały dzień zarezerwowany dla naszego zwięrzęcego klanu:-).
Wystawimy bazarek i coś uzbieramy, będzie dobrze:-). Ważne aby kocio nie czuł bólu.
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Śro kwi 02, 2008 20:53

:ok:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 02, 2008 22:04

Oj biedny kotek, musi go bardzo boleć, mestudio jak dobrze, że do Ciebie trafił :love: :love: :love: :kitty: :king: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości