mestudio powiedziała że mam się nie wcinac

więc napisze tylko kilka słów o Orzeszku (ja go bedę nazywał Szczurek

):
- jest to jeden z nielicznych kotów, ktróre jak się je zawoła to ufnie podchodza do ręki
- bardzo lubi być głaskany, ale nie jest przy tym nachalny
- mimo, że jest spokojny potrafi się łapą odwinąć przy agresji innych kotów
- wie co to kuweta
- w ciągu dnia wogóle go nie widać - gdzieś sobie spokojnie leży
- wie do czego służy drapak
Podsumowanie: bardzo spokojny kot, idealny wręcz do mieszkania. Spokojny. I mieszkanie będzie wyglądało tak samo po przyjsciu, jak zostawilismy je kilka godzin wcześniej.
I już zajmuję się pracą
