U Toli cały czas nie ma diagnozy. Jutro będą wyniki posiewu płynu z opłucnej, może one coś powiedzą.
Tolcia ma mniejszy apetyt i Gosia uważa, że jej oddech nie jest jeszcze normalny.
To nie jest to, że nie może złapać oddechu, tylko jak siedzi, czy leży oddycha tak całym ciałem, widać wyraźnie kiedy oddycha. Oddycha inaczej niż Figunia (to druga koteczka młodych). Już sami nie wiedzą, czy to dlatego, że bardzo schudła, czy to płyn
U nas któreś puściło ślicznego pawika jak nas nie było. I zarówno Pysia jak i Haker mają mniejszy apetyt. Wszyscy chodzimy i obserwujemy, czy nie maja podobnych oddechowych objawów
