K-ów,miednica w 6 częś., Mruczek w swoim domu!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 31, 2008 20:12

Mruczusiu, zdrowiej kochany koteczku. Barb Ann, jesteś wspaniała!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto kwi 01, 2008 7:22

on jest nesamowity
mruuuczy na sam widok czlowieka
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 01, 2008 7:42

BarbAnn pisze:on jest nesamowity
mruuuczy na sam widok czlowieka


Cudny Mruczuś :D

:ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 01, 2008 10:29

dlatego takie ma imię :)
Jak sobie radzicie? Potrzebujecie czegoś?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 01, 2008 10:52

to dopiero pierwsza noc za nami
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 02, 2008 8:08

wiec tak
rano i po przyjsciu z pracy masuje mu łapeczkę
widze ze stara sie chodzic dobrze, bez podwijania paluszków, ale jak juz sie zmeczy to ciagnie łapkę
to swoje kurze skrzydełko
no i jest grzeczny
bo załatwiajac sie w kuwecie brudzi sobie kolanko (tak sie to nazywa?)tej łapusi
dlatego z grubszymi sprawami czeka na moj powrot albo robi to rano
jak jestem przy nim
wtedy biore zwilzona lignine i mu łapeczke wycieram i myje
a on wie ze to dla jego dobra
madry kocio
no i wsuwa suche
:-)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 02, 2008 8:15

BarbAnn pisze:wiec tak
rano i po przyjsciu z pracy masuje mu łapeczkę
widze ze stara sie chodzic dobrze, bez podwijania paluszków, ale jak juz sie zmeczy to ciagnie łapkę
to swoje kurze skrzydełko
no i jest grzeczny
bo załatwiajac sie w kuwecie brudzi sobie kolanko (tak sie to nazywa?)tej łapusi
dlatego z grubszymi sprawami czeka na moj powrot albo robi to rano
jak jestem przy nim
wtedy biore zwilzona lignine i mu łapeczke wycieram i myje
a on wie ze to dla jego dobra
madry kocio
no i wsuwa suche
:-)


ja cię nie mogę! co za inteligentne stworzonko 8O

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 02, 2008 8:30

nie wiem czy go ogladalas ale on ma bardzo dlugi ogon
:-)
jak wyzdrowieje i nabierze ciala to bedzie z niego cuuudny kot
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 02, 2008 8:53

BarbAnn pisze:nie wiem czy go ogladalas ale on ma bardzo dlugi ogon
:-)
jak wyzdrowieje i nabierze ciala to bedzie z niego cuuudny kot


ja mu nawet szorowałam ten ogon jak go wyciągnęłam ze schronu, nie powiem w czym miał i jak bardzo :twisted Evil: a biorąc pod uwagę, że był wtedy jeszcze cały połamany i prosto ze schronu to przeżywałam horrory ze strachu, że mnie dziabnie jak mu coś uszkodzę albo, że w ogóle rozsypie mi się w rękach :wink: a on tak spokojnie siedział, nie uciekał i cierpliwie znosił ablucje :) złoto nie kot, pod każdym względem!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 03, 2008 7:33

najwiekszym (tak mi sie wydaje) problemem dla kiciucha jest to
ze nie moze sie podrapac prawą łapą po uchu
wiec robi taki myk
ze przechyla glowe i patrzy
a ja wtedy drapie
jejku
jak mnie to stado wytresowało
wczoraj rezydent wacus dostał ekstra duzo głasków i znowu jest dobrze i juz sie nie gniewamy za nowego
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 03, 2008 7:53

Zawsze wiedziałam, Basiu, że jesteś osobą wyjątkową.
Chyba nawet wspomniałam o tym Tweety.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 03, 2008 8:33

Miuti pisze:Zawsze wiedziałam, Basiu, że jesteś osobą wyjątkową.
Chyba nawet wspomniałam o tym Tweety.


potwierdzam, usłyszałam wiele ciepłych słów o Tobie, Basiu :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 03, 2008 9:47

:oops:
bogini freja mi to wynagrodzi
ona lubi koty ;)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 03, 2008 10:34

Basiu, jak z tym podwijaniem stópek? Jest jakaś poprawa?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 03, 2008 10:36

jak ma nozki wymasowane to stara sie nie zawijac
albo inaczej
chodzi bez zawijania

ale jak gdzies chce szybko podejsc albo jest zmeczony chodzeniem to ciagnie lapinki i podwija
wtedy chodzi tak naprawde na przednich nozkach, a tylke sa jakby podporka
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 44 gości