

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agalenora pisze:meggi2, o kim mówisz?!
O co właściwie chodzi?![]()
Mamy stado głodnych, niewykastrowanych zwierzaków na cmentarzu, dwie starsze i schorowane osoby dokarmiające koty - przecież nie prosisz o pomoc dla siebie... tylko dla nich.
Obowiązku pomocy nikt nie ma, ani my ani nikt inny. Chyba że obowiązek sumienia i wrażliwość. Każda pomoc potrzebna, a Twoja pomoc w zbieraniu funduszy jest bardzo cenna...
No przykro po prostu, albo czegoś nie rozumiem. Kompletnie nie rozumiem. Czy to co robimy komuś się nie podoba?
meggi 2 pisze:Agalenorko, dziekuje i musze sie Ciebie słuchac, chociasz bys mogła byc chyba moją córeczką? Szkoda mi tego wszystkiego co do tej pory w miare swoich mozliwosci zrobiłam dla tych futerek.
Wyjasniłam sprawy z kolezanka z forum/ przepraszam jak obraziła sie na mnie/ i doszłysmy do wspólnego wniosku ze potrzebna jest pomoc w miare systematyczna w zbieraniu funduszy na karme - jezeli beda oczywiscie chętni.
Tobie serdecznie Aniu tez dziękujeza szczesliwa rekę .
Janie serdecznie tez dziekuje, ze chciała zaangazowac sie łapanie kotów i tak wczesne wstawanie razem z Agalenorą i Ariel za przetrzymanie i za wspólne jazdy z kotka do lekarza.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 43 gości