Lena - księżniczka jedynaczka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 30, 2008 10:32

Aniada pisze:[..]Tyle, że ja "dzieckiem w kolebce będąc" dorwałam kawałek zachodniego katalogu z reklamą Sheba... No i zakochałam się w niebieściuchu. Tak mi zostało. [...]


Tą samą reklamę oglądałam, tyle że w tv. :D Pamiętem, że nie miałam pojęcia o rasach kotów wtedy... ale tak długo grzebałam po czasopismach, zbierałam pocztówki z kotami i gdzieś był podpis pod zdjęciem "british blue". To wystarczyło :twisted:
Obrazek

Ania_J

 
Posty: 302
Od: Wto paź 23, 2007 22:41
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 30, 2008 10:39

CoToMa pisze:A mnie to może chociaż na jakąś daleką ciotkę weźmiecie? ;)


dawaj CoToMa... a czarnego kota posiadasz??

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 30, 2008 10:41

witamy drugą, a właściwie Pierwszą Mamę Borysiątka :)
i wszystkie ciotki :)
zapiszemy się do Paktu Czarownic-obowiązkowo!

i specjalnie dla Pierwszej Mamy niedzielne,południowe koty:
Borys w ulubionym miejscu za kanapą
Obrazek


i Lena z radością zajmująca ukochany domek Borysa
Obrazek
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 30, 2008 10:43

a w koszyczku jeszcze domowy kocyk z zapachem... :D

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 30, 2008 10:56

Matahari pisze:a w koszyczku jeszcze domowy kocyk z zapachem... :D

zgadza się :)
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 30, 2008 11:54

Naprawdę łza się w oku kręci!!
Lenka była moją ulubioną koteczką u Matahari... Nawet spała ze mną mruczanka jedna!!
A Borys... Oj to bardzo długa historia...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie mar 30, 2008 13:40

Borys na polowaniu
upolował sznurek z kaptura bluzy potomka.
potomek śpi obecnie,więc koty harcują
Obrazek
Obrazek
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 30, 2008 14:35

Irazone Borysio jest cudowny...
Ale taki mały stanowczy protest zgłoszę! Na co mu obroża? On jest piękny... Nie potrzebuje dodatkowych ozdób... Jakoś tak... odczuwam bunt. Proszę wyjaśnij mi po co mu te kajdany...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie mar 30, 2008 19:26

po pierwsze primo- pp (przeciw pchlom)
po drugie primo- jest gdzie adres zamontowac, bo z doswiadczenia wiem,ze jak kot chce sie urwac,to sie urwie i adres mu moze zycie uratowac.
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 30, 2008 19:30

Hmmmmm...
A on ma JAK uciec?? No dobra już się nie czepiam...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie mar 30, 2008 19:34

Strasznie mi się podoba ten wątek. Z wielka przyjemnoscią go czytam, bo wszystko w nim jest po prostu uśmechnięte...

Ale jakos również się wewnętrznie buntuje przeciwko obrożom.

irazone pisze:po pierwsze primo- pp (przeciw pchlom)


Dzisiaj to już stosuje sie wyłącznie spot-on, obróżki i szampony na pchły to przeżytek... :wink:

Moje doświadczenie mówi, że koty z transporterków i z domów z zabezpieczonym oknem i balkonem się nie urywają... :wink:
ObrazekObrazek

Belastian

 
Posty: 220
Od: Sob lut 17, 2007 23:15

Post » Nie mar 30, 2008 19:47

ajmk pisze:Hmmmmm...
A on ma JAK uciec?? No dobra już się nie czepiam...


Aga...ja proponuje:)ty się zapakuj w pociąg i skoro masz juz załatwioną wizytę to jedz i pod pretekstem wygłaskania Boryska obejrzysz sobie wszystko :) Wiedźma musi wszystko wiedziec :)

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 30, 2008 20:03

Tiris! To Ty myślisz, że ja jestem taka podejrzliwa? Nieeee
Ja tylko staję w obronie Boryskowej wolności, którą tak sobie ukochał... Wszak z czwórki rodzeństwa on ostatni się wolności wyrzekł. :wink:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie mar 30, 2008 20:42

a dajcie spokój... jakoś nie widać na fotach nieszczęśliwych min footer z powodu obróżek...
czekam na wieści co nowego kotuchy zmalowały...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 30, 2008 21:06

ajmk pisze:Hmmmmm...
A on ma JAK uciec?? No dobra już się nie czepiam...


nie ma jak.
ale tak samo nie miała jak uciec moja poprzednia kotka,a zwiała parę razy... pod nogami na klatkę schodową, gdy do domu wchodziłam z potomkiem w wózku.
tysiąc razy ją złapałam, pilnowałam, żeby nie wyskoczyła, ale adres miała.

po przyjściu do domu i niezauważeniu kota uciekającego pod nogami-natychmiast obchód domu robiłam.
nie raz ją zabierałam spod drzwi strychu.
ale raz pod strychem jej nie było.
córka sąsiada ją złapała i oddać nie chciała. dopiero jak rodzice jej adres pokazali, że kotek ma dom, to oddała.


a przy okazji mi się koty z obróżkami podobają.
wszystkie nasze koty mają obróżki
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Frania100, kasiek1510 i 85 gości