Bezdomna kicia po chorobie...Mira zwana Moną odeszła za TM..

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Sob sty 26, 2008 0:52

Fiona, zgłoś potrzebę banerku na wątku banerkowym na KŁ. Jekaś fotka będzie potrzebna.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 30, 2008 18:56

Mirusiu hopsaj po domeczek, moze ktos da ci skraweczek pokoiku. Bo twoje dotychczasowe zycie to trawniczek. :cry:

meggi 2

 
Posty: 8750
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw sty 31, 2008 21:13

fiona.22 pisze:Mirka bez zmian...w grę wchodziłby doświadczony DT...

To tak jak z Kimusią :(
Ja niedługo będe tym "doświadczonym domem", jak uda sie całkowicie tę małpiatkę oswoić, wezmę sie za inne :D
Czas, potrzebny czas... Ale wierzę też w to, ze są koty niechcące sie oswoić :?

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

Post » Czw sty 31, 2008 21:53

dzieki Ci dobra duszyczko :lol: trzymam kciuki powodzenia :ok:

meggi 2

 
Posty: 8750
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon lut 11, 2008 19:38

Mira od niedzieli jest na antybiotykach. Codziennie chodzimy z nia do weta...
Ma najprawdopodobniej podrażniony przewód pokarmowy. Zdarzyło jej sie zrobić qupola z krwią...
Oprócz tego nie ma żadnych objawów.

Szczerze mówić bałam się tych codziennych wizyt ale Mira zrobiła już duże postępy w oswajaniu. Bez problemu daje się zapakować do transportera. Bez problemu dała sie zbadać, zmierzyć temp, wetka nawet ją wygłaskała i też było bez pyskowania.
Kicia naprawdę jest nie do poznania...
Jeszcze trochę i stanie się mruczącym nakolankowcem :wink:

Domek ciągle poszukiwany...
Mimo postępów szukamy doświadczonego, cierpliwego domku
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw lut 28, 2008 0:23

Nikt nie chce pomóc kici :cry:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw lut 28, 2008 19:05

Podrzucam Mireczkę.
Fiona, gdzie ją ogłaszasz?

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 29, 2008 0:22

Mirka jest na adopcje.org na świetokrzyskie.schronisko.net i ma allegro
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt lut 29, 2008 11:48

Fiona, moze zazmów banerek dla Mirusi, ktos moze sie w niej zakocha?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8750
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob mar 01, 2008 17:21

Mam mijesce w podpisie i natychmiast wkleję Mireczkę

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 11, 2008 21:32

Mira zwana teraz Moną od jakiegoś czasu przebywa w DT.
Oswoiła się przez ten czas kiedy mieszkała w klatce...w mieszkaniu zachowuje się po prostu rewelacyjnie.
Po wyjściu z transporterka nie chowała się nigdzie tylko dostojnym krokiem poszła zwiedzać mieszkanie.
Kicia boi sie obcych, dziwnych dzwięków, gwałtownych ruchów.
Do nakolankowaości jeszcze trichę jej brakuje o ile w ogóle jest szansa na to, zeby kicia przyszła na kolana...
Poszukujemy domku ale takiego domku, który bedzie cierpliwy.
Mona super sprawdzi się jako drugi kot.
W Dt gdzie obecnie przebywa są dwaj rezydenci i dogadują się bardzo dobrze a raczej nie wchodzą sobie w droge :)

Nie wiem czy znajdzie sie domek, który bedzie chciał kota tylko po to, zeby zwierz był...mona z pewnością początkowo nawet nie da sie dotknąć obcej osobie... :roll:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Sob mar 29, 2008 23:12

Co dobrego słychac u dawnej Mireczki, moze zrobiła postepy w oswajaniu. Trzymam kciuki za obecną Mone :lol:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8750
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto maja 06, 2008 16:54

Mona jest bardzo chora...z tego co mówią weci nie ma szans... :cry:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro maja 07, 2008 18:02

Co jej bidulce sie stało?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8750
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro maja 07, 2008 21:11

Kotka jest sparalizowana, ma białaczkę...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości