[kd]4pieski mają domy, jeden zostaje u reddie!

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto mar 25, 2008 14:49

Dorcia, a twoje pieski też są takie niedelikatne dla kotów? Bo u mnie owszem - z Dexterem każdy kot by sobie poradził (ze względu na wielkość Dexa), ale Dee Dee to kawał baby! Jest bardzo silna i ma problem z wyczuciem - raczej nie zdaje sobie sprawy ze swojej siły. Chociaż przyznam - powoli zaczyna być wobec kotów ostrożniejsza. I trąca nosem, zamiast przyduszać łapami do podłoża ;)

Dee Dee nauczyła się pięknie sygnalizować, że chce iść siku. Siada pod drzwiami i czeka. Jeśli nie zrozumiem subtelnej sugestii, Dee Dee przybiega do mnie i wraca pod drzwi. I tak do skutku. Niechcący sama ją nauczyłam tego. Bo nauczyłam, że przed spacerem należy zrobić "siad" pod drzwiami i czekać na zapięcie smyczy. Jejku, a przecież ja się w ogóle na psach nie znam. Jednak intuicyjnie też można wychowywać :lol: Od kilku dni nie musiałam ścierać sioo Dee Dee z podłogi! Mądra sunia.

Kasia, mam pytanie: będziesz mogła jutro i pojutrze wyprowadzić pieski po południu? I w sobotę... (bo mam zajęcia do wieczora) Do końca kwietnia tylko będzie potrzebna pomoc środowo-czwartkowa. Potem mi się plan zmienia na lepsze i będę mogła sama wychodzić. Tylko te soboty zostaną po południu...

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 25, 2008 20:31

Na dzisiejszym późnopopołudniowym długim spacerku Dee Dee upolowała małą polną myszkę. Ochrzaniłam ją za to. Myszka niestety nie przeżyła... Ciekawe, że Dexter w lesie na biegnące sarny w ogóle nie zwrócił uwagi. Jeden pies ma cechy myśliwskie, a drugi nie.

A pies myśliwski właśnie śpi. Na moich kolanach 8O Psy tak mają? Od kotów się nauczyła, skubana 8)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 26, 2008 18:22

reddie pisze:Na dzisiejszym późnopopołudniowym długim spacerku Dee Dee upolowała małą polną myszkę. Ochrzaniłam ją za to. Myszka niestety nie przeżyła... Ciekawe, że Dexter w lesie na biegnące sarny w ogóle nie zwrócił uwagi. Jeden pies ma cechy myśliwskie, a drugi nie.

A pies myśliwski właśnie śpi. Na moich kolanach 8O Psy tak mają? Od kotów się nauczyła, skubana 8)
Moje Diuńsko zawsze gania biedne myszki, jeżyki itp. ale nigdy nic (tfu,tfu) nie upolowała. Szyszka natomiast boi się lecącego liścia więc ... :lol:
Pewnie, że psy tak mają. Czasem nawet na raz wpychają się na kolana ;)
O ile małe pieski miło się trzyma, to pomyśl sobie, że "malutkie" amstaffy mojego taty, też lubią spać na kolanach czyiś.... :roll:
Obrazek

Esti

 
Posty: 1559
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw mar 27, 2008 9:18

Dopiero odszukałam i przeczytałam wątek. Psiunki przesłodkie, ale macie radosne urwanie głowy z nimi, tzn. już tylko Ty Reddie masz. Z tego jak poddaja się oddziaływaniom wychowawczym wynika, że są bardzo mądre i wyrosną na wspaniałe i chyba duże psy. A ten domek potwierdził, że nieodpowiedzialny, nie ma czego żałować!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw mar 27, 2008 16:49

Psiury zostały dzisiaj wyspacerowane, ale tylko trochę, bo zapomniałam chusteczek do nosa, a mam taki katar, że rękawy to mi po tym spacerze ciążyły do ziemi :P
Spuściłam je ze smyczy na polu za garażami (tam gdzie takie drewniane niewiadomoco zagrodopodobne jest) - jak w cyrku, idealne kółeczka robiły wokół mnie. Rzucałam im patyk, ale mało zainteresowane były, za to odkopały jakąś kość rzepkową i musiałam im ją wykopać w taką gęstą trawę - ale DeeDee wyglądała na taką, co dobrze zapamiętała miejsce gdzie kość poleciała i podejrzewam, że ją odnajdzie, jak z nimi tam pójdziesz.
Zostawiłam im prasowaną białą kostkę po szczeniorach - pani od Piri-Piri nie chciała zabrać, powiedziała, że nakupiła mnóstwo smakołyków :P Ale Dex i Dee bardziej były zajęte skakaniem na nas (tzn mnie i Benaska) niż kością :p
Ogólnie to nawet grzeczne były (oprócz jak przyszłam - uwiesiły się na mnie z obu stron, Dee Dee mnie nawet zębami próbowała złapać dla lepszego zaczepu :P i zapomnij o zapięciu smyczy :p Totalne szaleństwo, no mówię Ci, na zdjęciach one jakieś spokojne są, nie wiem, jak to robisz :P
Obrazek

cariewna

 
Posty: 468
Od: Czw cze 14, 2007 20:48
Lokalizacja: Osiedle Kosmodrom//Byd-Fordon

Post » Czw mar 27, 2008 17:21

Bo Kasia, bo im trzeba jasno i dobitnie powiedzieć, że "k**** nie wolno" :D Brzydkie wyrazy niosą właściwy ładunek emocji :P

Wróciłam dziś koło 16 i też psiska wybiegałam na wale nad Wisłą. Mam nadzieję, że teraz po podwójnym wybieganiu będą spały przynajmniej do wieczora... Tzn. właściwie już śpią, w kłębuszki się zwinęły maleństwa moje...

I w ogóle to jeśli kiedyś mówiłam, że dwa psy dokooptowane do 5 kotów to najlepsze rozwiązanie, jeśli komuś za spokojnie w życiu, to muszę wycofać się z tej jakże ogromnej pomyłki. Otóż najlepszym rozwiązaniem w takim wypadku byłoby jednak zatrudnienie się w szkole, w której pracuję. Po prostu święta były i zapomniałam, jak tam jest. Dee i Dex to przy tej robocie pikuś :evil:

Kasiulek, dziękuję za pomoc i za kostkę (psiakostkę? ;) ) Jeśli chodzi o kość rzepkową, Dee Dee ma takich skarbów całe mnóstwo za garażami. Ludzie wywalają resztki w ilościach hurtowych. Cieszy mnie to, bo to oznacza, że te nasze bezdomne psy osiedlowe mają gdzie się stołować. A z drugiej strony wnerwia mnie, że MOJE pieski to zżerają. Nie dość, że kradną bezdomnym, to jeszcze narażają siebie na sensacje żołądkowe. Chociaż chyba psi żołądek jest bliższy strusiemu niż koci, prawda? Na szczęście pieski w miarę kumają już "fe"...

A jeśli chodzi o zwyczaje powitalne psiaków: one z tego co zrozumiałam, tak wyrażają radość z faktu, że przyszedł człowiek. Koty są bardziej finezyjne w okazywaniu uczuć, trzeba przyznać. Jednak pracuję nad tym, aby i psy nabrały ogłady. Myślę, że jak zostanie jeden pies, będzie o wiele łatwiej nad tym zapanować. Ja np. siatki z zakupami przezornie chowam do plecaka po tym, jak za każdym razem miałam siatki porwane na strzępy (efekt burzliwych powitań :roll: )

Rozważam właśnie bardzo trudną decyzję odnośnie Jellylorum. Napiszę zaraz w jej wątku szczegóły.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 27, 2008 19:53

Madziu twoje szczeniorki duże są..pewnie moje koty góra by chodziły...bo przy małej niektóre też boczkiem ,boczkiem i do przodu..byle się z nią nie zetknąc... :wink: ..a ona je goni...zwłaszcza jak siedzi przy miseczce...taki szkrab a tyle rumoru zrobi i strachu napędzi.. :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 27, 2008 21:10

No, to chociaż się trochę uspokoiłam, że nie mam w domu nienormalnych psów ;) Wygląda na to, że są całkiem typowe. I że się jeszcze nauczą, że nie wolno kotka straszyć swoją psowatością. Nie mogę się doczekać niedzieli. Jadę z psami na dłuuuugie bieganie po lesie. Uwielbiam patrzeć na psy, które cieszą się wolnością i spacerkiem. Uwielbiam. Mogłabym godzinami z nimi łazić (gdybym miała na to czas... ale niedługo sezon działkowy! i będę zabierać psiska na działkę, juppiiiiii!)

Edit: wiecie co? Nastawiamy się na wydanie Dee Dee przede wszystkim... Inka nie boi się Dextera, co właśnie zostało potwierdzone (Inka powąchała mu nos i polizała po uchu 8O ). A na Dee Dee Inolek reaguje panicznym strachem... Ja myślę, że to ma związek z gabarytami psów. Niestety moje zdanie w kwestii "który pies zostaje u mnie" nie jest decydujące. Decydujące jest zdanie Inki. A ona chyba jasno mi dała do zrozumienia co o tym sądzi...

Zatem DEE DEE SZUKA DOMU BARDZO!

(żeby nie było - kocham obu psowatych :oops: )

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt mar 28, 2008 8:02

To już zadecydowałaś, że tylko jeden jest do wydania? Opowiadam o nic znajomym, każdy sie wzrusza, obiecuje popytać dalszych znajomych, ale dotychczas bez efektu.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt mar 28, 2008 20:03

Chyba tak... :oops:

Właśnie dostałam na gg wiadomość w sprawie Dee Dee. Odpisałam i czekam na odzew.

A Dexter. No, cóż. Jest jednym z tych pokracznych słodziaków, które chwytaja swoją nieporadnością i sarnim spojrzeniem za serce takich czubków jak ja :oops: :oops: :oops:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob mar 29, 2008 16:12

Cytuję z Kotów:
reddie pisze:Domek z Olsztyna zdecydował się na Dee Dee. Dziewczyna bez problemu podpisze umowę adopcyjną, jest za sterylizacją, kocha psy. Umówiłam się, że przyjedzie do mnie w przyszłą niedzielę. Nareszcie Dee Dee będzie miała swojego i tylko swojego Człowieka do kochania. Bo to sunia, która potrzebuje człowieka na wyłączność. Nie czuje się dobrze, gdy uwaga jest rozdzielana pomiędzy taką ilość zwierząt, jaka jest u mnie.

Wiem, że wszystko może się jeszcze zdarzyć, ale wierzę, że tym razem będzie już ok. I że domek nie zrezygnuje.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 30, 2008 18:13

Trzymamy kciuki za domek :ok:

A ja dzisiaj poznałam Magdą i psy D :dance: :dance2:
Byłyśmy na spacerku w lesie, ludzie się trochę dziwnie patrzyli widząc dwie dziewczyny i 4 szalone psy :lol:
Ja i moje psiuty- leżymy ;)
Magda i jej psy- pojechały dalej pełne energii ;) Mówię Wam to trio jest niezniszczalne 8O
Obrazek

Esti

 
Posty: 1559
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 30, 2008 19:34

Zniszczalne, zniszczalne. Psy D zasnęły oba w autobusie :lol: Dextera wynosiłam na rękach, bo dobudzić się nie dało chłopaka. A Dexter zakochał się w Szyszce Estery ;) Za to Diunka nieźle wlazła w błoto :D

Fajnie było - dzięki, Esti za miło spędzony dzień. I ja się piszę na takie spacerki po Waszym lesie częściej. Pewnie już tylko z Dexterkiem. Ale 3 szalone pieski plus dwie dziewczyny to też malowniczy obrazek :)

I wiecie co? Zadzwoniła dzisiaj pani z Bydgoszczy. Chętna na Dee Dee. Muszę przemyśleć teraz parę rzeczy, bo pani naprawdę przemiła a ja mam pewne obawy odnośnie królika, z którym Dee by miała zamieszkać w tym domku w Olsztynie. Na razie napisałam na gg z zapytaniem co będzie, jeśli jednak Dee Dee będzie próbowała zjeść króliczka. Kurde, nagle dwa fajne domki a jeden z nich bez królika i w tym samym mieście. Zobaczymy. Pani z Bydgoszczy zgodziła się zaczekać do końca przyszłego tygodnia.

Edit: Po dłuuuugiej rozmowie z Eweliną z Olsztyna - Dee Dee jedzie do Olsztyna. To jest dom dla Dee Dee. I konieckropka :D A ten bydgoski można wykorzystać, bo skoro są mili i szukają właśnie pieska... Estera, namówię ich na odwiedziny w schronie, więc może jakaś bieda schroniskowa znajdzie domek... Chyba, że ma ktoś inne propozycje :)

Ale Dee Dee jest pieskiem Eweliny. Gadałyśmy trzy godziny. Nie mam cienia wątpliwości :) I nie mogę się doczekać aż poznam Ewelinę osobiście.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob kwi 05, 2008 14:12

Za około 4 godziny Dee Dee się wyprowadza.
Jeny, jak ja się denerwuję :oops: Denerwowanie się ma jednak swoje dobre strony: moje mieszkanie z umytą podłogą, wytartymi kurzami oraz umytymi oknami/kuchenką/wszelkimi zlewami i wannami oraz innymi powierzchniami aż lśni ;) Bo nie mogłam sobie miejsca znaleźć, więc posprzątałam (2 miesiące nie sprzątałam już, albo i dłużej :oops: )

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob kwi 05, 2008 19:01

Dee Dee właśnie pojechała. Wspaniali ludzie. Nie wiem, czy tu zajrzą, ale w każdym razie bardzo dziękuję za wsparcie finansowe i w ogóle za to, że dali nowy dom Dee Dee.

Ciekawa jestem jak Dee zniesie pierwsze chwile bez Dextera. Bo Dexter jest na maxa zdezorientowany. Chyba zaraz się z nim przejdę jeszcze raz na dwór.

Martwi mnie Ink. Nadal nie chce zejść na dół. Ale chyba się zastanawia głęboko, bo siedzi na swoim transporterze i ma minę pt "Hm, no i co by tu teraz, chyba trzeba podjąć jakąś decyzję..." Mam nadzieję, że się zdecyduje jednak w końcu zejść z tej szafy. Przecież nie bała się Dexa tylko Dee Dee...

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości