» Pt mar 28, 2008 20:53
Orzeszek Mietek dziś przytulał się na kolankach, wylegiwał się na kuchennym parapecie i wcinał smakołyki. Bardzo mu zasmakowała wątróbka z kurczaka i gotowane mięsko z kurczaczka. Kotek jest bardzo spokojny, jakby go wcale nie było:-). Śpi sobie w budce, albo z innymi kotkami na kanapie i jest zadowolony, przynajmniej tak sobie myślę i taką mam nadzieję. Wie już z którym kotem najlepiej się szaleje i wybawia, i korzysta z tego jak tylko młody Uszaty się budzi.
Prawdopodobnie w środę pójdziemy do weterynarza aby go dokładnie obejrzał - ogonek i nóżki. Nam kiciuś bardzo przypadł do gustu i mam nadzieję, że znajdzie miły domek.