JAK POMÓC KALEKIEJ BEZDOMNEJ KOTECZCE?Mati już w domku [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 27, 2008 20:42

Faktycznie jakiś dziwny ten Wet :? , gdybym ja robił podobne badania moim pannicom także zażyczył bym sobie wydruku , przecież klient płaci i wymaga a wydruk jest tylko pchodną zrobionego badania . ( dla mnie wzięcie wydruku było by tak oczywiste jak wzięcie paragonu ze sklepu )
Pozdrawiam Cie Zuziu i przesyłam głaski dla kociastych !!! :D

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw mar 27, 2008 21:27

zuzia96 pisze:Mam już wyniki krwi Matyldy:
Morfologia
MCV(ŚOK) 58,0 (38-55)
MCH(ŚMH) 18,00 (13-17)

Leukocyty 16,50 tys./mm3 (10,0-15,0)
Trombocyty 752,00 tys./mm3 (100-400)


Szybka konsultacja z mamą-lekarzem przez telefon (niestety jest trochę chora i niewiele mi była w stanie powiedzieć dzisiaj).

Trombocyty to płytki krwi. Czasem zdarza się, że jest ich za dużo. Jest to taka choroba krwi (jeśli dobrze zrozumiałam). Ich zwiększona obecność (zwłaszcza tak mocno) stwarza niebezpieczeństwo powstawania zakrzepów (płytki mogą się ze sobą zlepiać), co może doprowadzać do wylewów, martwic itp. Mój wujek choruje na to i codziennie musi brać aspirynę. Mama nie miała pojęcia jak to jest w przypadku kotów.
Leukocyty - czyli białe krwinki odpowiedzialne za obronę przed infekcjami. Związek z chorymi zębami oczywisty. Organizm się broni poprzez nadprodukcję białych krwinek. Gdyby kicia była zupełnie zdrowa to należałoby sprawdzić czy to nie białaczka, ale wg mnie to chodzi o te zęby.
Te dwa pierwsze wyniki dotyczą gęstości krwi i stosunku krwinek do siebie. Przy podwyższonym którymś wskaźniku (białe, czerwone krwinki, płytki itp) te też się często podwyższają także jest to związane z tymi dwoma poniższymi zmianami.
Na pewno musisz o tych trombocytach powiedzieć wetce, bo dla mnie to wygląda bardzo niepokojąco...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

shenn

 
Posty: 175
Od: Wto wrz 11, 2007 7:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 27, 2008 22:18

Biochemia wygląda całkiem dobrze , warto za jakiś czas ją powtórzyć , glukoza i mocznik są w górnych granicach normy .

Nie wiem co Ci doradzić w sprawie weta - oczywiście ten cham od badań odpada , Twoja wetka nie powinna się o Mati za szybko dowiedzieć -może spytaj dziewczyn z Kundelka , który wet w Rzeszowie jest godny zaufania ?

myshka

 
Posty: 2706
Od: Wto wrz 11, 2007 21:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 27, 2008 23:22

zuzia96 pisze:Mam już wyniki krwi Matyldy:
Morfologia
MCV(ŚOK) 58,0 (38-55)
MCH(ŚMH) 18,00 (13-17)
MCHC(ŚSH) 30,50 (30-36)
Erytrocyty 7,07 mln/mm3 (6,5-10)
Hematokryt 41,0% (24-45)
Hemoglobina 12,50 g/dl (8,0-15,0)
Leukocyty 16,50 tys./mm3 (10,0-15,0)
Trombocyty 752,00 tys./mm3 (100-400)
Biochemia:
ALT (GPT) 41,00 (20-107)
AST(GOT) 26,00 (6-44)
Glukoza 122,00 mg/dl (100-130)
Kreatynina 1,32 mg/dl (1,00-1,80)
Mocznik 64,00 mg/dl (25-70)

Proszę, niech ktoś skomentuje te wyniki, bo wet był wręcz niegrzeczny. Chciał mi tylko skomentować wyniki, które miał w komputerze, zdziwiony, że chcę wydruk, no bo po co mi. Powiedziałam, że szukam kici domu i chcę mieć. Na to pan dr, że on cały czas siedzi w internecie i jeszcze nie spotkał się, żeby ktoś, kto chce kupić psa lub kota, potrzebował wyniki badań. No to mu powiedziałam, że ja siedzę w takim internecie, gdzie pomaga się zwierzętom bezinteresownie, a nie handluje nimi.
Więcej tam nie pójdę.


Zuziu nie pomogę w interpretacji wyników, bo w tym jestem zielona, ale jestem pełna podziwu dla Twojego refleksu i żałuję, że nie mogłam widzieć miny tego weta :twisted: .

Czapki z głów za Twoją przytomną ripostę :lol: , bo ja w takich chwilach głupieję :oops:
Ostatnio edytowano Czw mar 27, 2008 23:45 przez Amika6, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw mar 27, 2008 23:33

Dopiero teraz przeczytałam wątek.Matylda jest śliczna,ma bardzo ciekawe umaszczenie.Przeszła kocie piekło.Teraz jest jej już dobrze.Znajdzie domek,na szczęście są ludzie dla których kot to kot i nieważne czy ma trzy czy cztery łapy.Jeśli brak ogona lub zębów, to też żaden problem.No bo jaki to problem?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56141
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt mar 28, 2008 15:27

Mati, wracamy na pierwszą stronę :lol: :lol: Tam się szuka cudownego domku, a przecież Ty takiego szukasz kocinko kochana :lol: :lol:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt mar 28, 2008 19:07

POdnosze koteczkę. Może ktoś znający się wypowie się na temat wyników?
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt mar 28, 2008 22:29

Dzisiaj wieczorem było wstępne zapoznanie Matyldy z kocimi domownikami. Maksiu zrobił wielkie oczy na nowego przybysza, a Alusia popatrzyła na niego z miną znawcy, jakby chciała powiedzieć "a nie mówiłam ci, że tam jest jakiś nowy kot". Nie na darmo przecież bez przerwy podglądała i podsłuchiwała, co dzieje się w drugim pokoju. Ale po chwili zdziwienia oboje wrócili do swojej drzemki wyraźnie znudzeni zbyt długą pierwszą wizytą tej nowej. Mati widząc marne zainteresowanie swoją kocią osobą, czym prędzej czmychnęła do swojego pokoju.

A oto dokumentacja. Matylda z moich kolan obserwuje domowników
Obrazek
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt mar 28, 2008 23:32

Witaj Zuziu wieczorową porą !!! :D
Jak widać Maksio i Alusia przyjęli spokojnie fakt pojawienia sie Matyldy :wink: . Alusia biedactwo dalej w kubraczku 8O :(
Przesyłam głaski dla wszystkich futerek !!! :D

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob mar 29, 2008 7:23

:ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob mar 29, 2008 9:19

Witaj Zuziu z całą swoją kiciarnią :D

Fajnie, że Twoi rezydenci nie stresują się obecnością Matyldy.
Pomiziaj całe towarzystwo ode mnie.

A w interpretacji wyników dalej nikt Zuzi nie pomoże ? :(
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob mar 29, 2008 9:57

Amika6 pisze:Witaj Zuziu z całą swoją kiciarnią :D

Fajnie, że Twoi rezydenci nie stresują się obecnością Matyldy.
Pomiziaj całe towarzystwo ode mnie.

A w interpretacji wyników dalej nikt Zuzi nie pomoże ? :(



Jeżeli ktoś się zna, to proszę o wpisanie. Co oznaczają podwyższone trombocyty? Jakie schorzenie mogą sugerować?
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob mar 29, 2008 15:15

Mati po wczorajszej wizycie u rezydentów spała już na łóżku a nie za łóżkiem. Już coraz częściej wychodzi zza niego. Ale widać, że bardzo dużo złego spotkało ją ze strony człowieka, bo chwilami bardzo się boi. Jak gdyby zapomina, że przed chwilą tuliła się do mnie w czasie mizianek i przy następnym moim wejściu do pokoju czmycha szybciutko za łóżko i znowu długo tam siedzi.
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob mar 29, 2008 18:14

A Maksiu zaintrygowany obecnością "tej trzeciej" w domu, poszedł do jej pokoju, schował się za transpoterek i z ukrycia obserwował, jak Mati skrzętnie wylizuje michę :lol:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob mar 29, 2008 21:56

Nikt do nas ostatnio nie zagląda? No to Mati, wracamy na pierwszą stronę :roll:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], luty-1 i 86 gości