K-ów,miednica w 6 częś., Mruczek w swoim domu!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 27, 2008 23:07

Tweety pisze:
Ale co przyniosłam przy okazji ze schronu ... Zdjęcia wkleję jak dostanę od weta i założę wtedy wątek - coś makabrycznego, nie wiem czy zdjęcia to oddadzą


przyniosłam taką bidę, zaraz założę mu osobny wątek
kocie łapki
Obrazek

Obrazek

i kocurek w całości

Obrazek

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 27, 2008 23:37

tutaj wątek tego biduszka ze zdjęć powyżej http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2958925#2958925

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 28, 2008 0:21

Okropne. kto mu to zrobil czy to choroba czy niedozywienie ..
czy wypadek ?
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 28, 2008 0:25

Zowisia pisze:Okropne. kto mu to zrobil czy to choroba czy niedozywienie ..
czy wypadek ?
zo


"tylko" odleżyny Zosiu :cry: poczytaj sobie na wątku podanym powyżej

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 28, 2008 0:34

Nie za bardzo moge ....
moze kiedys ..
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 28, 2008 8:40

Tweety pisze:Wróciłam z kontroli - dla laika wygląda to dość tragicznie, zero mięśni w tylnych łapkach, zwłaszcza w lewej, podwijanie stópek przy chodzeniu, mocno nieskoordynowane ruchy Ale dr Orzeł był zadowolony z efektów. Wyjął szwy (był to jedyny moment wizyty kiedy Mruczek przestał mruczeć, był cały spięty i wyrywał się czasami). Następna kontrola za 2-3 tygodnie, wtedy RTG i wyjęcie żelastwa. Łapkę trzeba zacząć masować i gimnastykować, BarbAnn czy będziesz mogła się tym zająć biorąc Mruczka na tymczas? Myślę, że po niedzieli już można go będzie zabrać.
A w ogóle to on jest uroczy Tak nadstawiał tę łepetynkę do głaskania, mało się nie przecisnął przez kratki kontenerka

Ale co przyniosłam przy okazji ze schronu ... Zdjęcia wkleję jak dostanę od weta i założę wtedy wątek - coś makabrycznego, nie wiem czy zdjęcia to oddadzą


jesli ktos pokaze mi jak to robic
bede mu masowac
mysle ze przed praca
i po powrocie
jak kocio madry to zrozumie ze dla jego zdrowia jest meczony
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 28, 2008 9:30

ja Ci pokażę jak to robić. Czyli możemy umówić się na poniedziałek, na popołudnie? raczej późne

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 28, 2008 15:04

Tweety pisze:ja Ci pokażę jak to robić. Czyli możemy umówić się na poniedziałek, na popołudnie? raczej późne


masz moj nr tel n a pw :)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 28, 2008 16:22

BarbAnn pisze:
Tweety pisze:ja Ci pokażę jak to robić. Czyli możemy umówić się na poniedziałek, na popołudnie? raczej późne


masz moj nr tel n a pw :)


dzięki :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 28, 2008 20:36

Mruczek zaczyna rozrabiać, cały czas chce być niańczony i głaskany. W poniedziałek po południu idzie na tymczas

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 28, 2008 23:53

może ktoś ma jeszcze coś na jakiś bazarek? odebrałam dzisiaj kolejny rachunek z lecznicy i kocia skarpetka już jest na wykończeniu :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 30, 2008 0:00

podniosę Mruczunia!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 30, 2008 23:22

Podnosze :)
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 31, 2008 18:39

mruczus juz u mnie na tymczasie
po drodze nie miaukal wcale
z michy grzecznie wyjadl
a kiedy mu masowałam nozki to przednimi łapeckami mnie ugniatał
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 31, 2008 20:11

Kochany :1luvu: :1luvu: :1luvu:

zaraz coś wrzucę do skarpetki

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości