ostatni zaniedbuje pisanie ale brakuje mi czasu
Bintek upodobał sobie mnie jako drabinkę i często z zaskoczenia wskakuje na mnie wbijając swoje pazurki w moje nogi, brzuch czy inne części ciała, po czym wspina się
ałaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
no i baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo chce iść na dwór ... no piszczy pod drzwiami, jak tylko nadarza się okazja to zwiewa na podwórko - a my zaraz za nim, bo się boję ze gdzieś się zgubi
a tak Bintek wyczekuje wiosny ...
