Wrocław, 6 września

» Nie wrz 07, 2003 20:48

http://miau.pl/upload/Image10.jpg

Wieczorem koty wspomagaly oswietlenie sali :wink:

» Nie wrz 07, 2003 21:23

http://miau.pl/wystawy/12/

nowe zdjecia

» Pon wrz 08, 2003 7:21

Tomek T. pisze:Czy aby na pewno to Kociewka Bo do tej pory myślałem że to jednak moja Bajeczka

To był zart oczywiście :wink:

Po prostu na tym zdjęciu wyszła jak mój Kociewka

» Pon wrz 08, 2003 9:35

Ale fajowe spotkanko !!! Fajnie było zobaczyc HWA oraz Elize noi AnkeR :mrgreen:

lrafal A ta fota ze swiecacymi oczami mnie powalila no ita z lodami

» Pon wrz 08, 2003 9:39

Ja też cieszyłam się, że chociaż na zdjeciu widziałam Dziewczyny

A zdjęcia, Estravenie, pięknie Ci wyszły. Takie pełne światła.
Wystawowe zdjęcia obejrzałam z ciekawością, znalazłam moją Lidkę kochaną, z Koteczką Ingrid na rękach

» Pon wrz 08, 2003 17:33

No tak, ja jak zwykle ostatnia

Było super. Wrocław jest śliczny, starówka malownicza i zadbana, na rynku stoi oryginalna fontanna, która pomimo nowoczesnego stylu pasuje do zabytkowego otoczenia znacznie bardziej, niż podobne (acz niezamierzone) kontrasty w Gdańsku. Wrocławiacy, macie piękne miasto! Ale pewnie o tym wiecie...

Wystawa... Cóż... moje zdanie w tej kwestii jest niezmienne... Mimo, że lubię rasowe koty, nie mogę skupić się na ich podziwianiu, gdy są w klatkach...

Lecz naturalnie gratuluję sukcesów wystawcom :ok:

Spotkanie - oczywiście udane. Nareszcie uwierzyłam, że AnkaR nie jest wirtualna...

Gratuluję kondycji Hwa, która przyturlała się "na ostatnich nogach". No i Eliza, która po zejściu z konia zdążyła nawet zmienić buty na eleganckie szpilki

Cała forumowa ekipa wrocławska jest przesympatyczna i przegościnna, i naprawdę nie rozumiem, czemu pierwsze spotkanie w tym mieście odbyło się dopiero teraz... Dziękuję i proszę o jeszcze...

» Wto wrz 09, 2003 0:45

W galerii ze spotkania doszły zdjęcia przysłane przez hwa i jej TŻ.

» Wto wrz 09, 2003 7:31

Dziękuję serdecznie za zrobienie zdjęć moim kotuchom,szczególnie Irafalowi

,który fatygował się specjalnie na BIS,by uwiecznić chwilę wręczania pucharu.W niedzielę była pucharowa powtórka.
Miło mi było poznać Kinus (wydawało mi się,ze znamy się od lat

) i spotkać Was wszystkich na wystawie.
Szkoda tylko,że nie mogła ze mną pojechać Olivia...
Teraz muszę odespać wreszcie pobyt we Wrocławiu.Wrócilam do domu dzisiaj w nocy.Koty zniosły podróż bardzo dobrze.Stęskniony Śliczniotek czekał na mnie przy drzwiach od godz 20-tej.

» Wto wrz 09, 2003 8:38

Candy cmokasy, fajne foty, ładnie wyglądasz, o kotach nie wspomnę

» Wto wrz 09, 2003 18:15

WiMaRa pisze:Candy cmokasy, fajne foty, ładnie wyglądasz, o kotach nie wspomnę

Jesteś kochana

» Wto wrz 09, 2003 18:42

Candy,
też chciałam powiedzieć, że koty super i ty Super
Gata,
zdjęcia były fajowskie, jestem fanką tego na kaloryferze!
Kinus,
gratuluje pierwszych sukcesów
i ogólnie zgadzam się, że spotkania wrocławskie powinny wejść na stałe do harmonogramu
w razie czego zpraszam do siebie, miejsce zawsze się znajdzie i miska tyż

» Wto wrz 09, 2003 21:42

No to jesze bardziej mi smutno, że nie mogłam pojechać

ale może w Warszawie kogoś spotkam?
A zdjęcia super... przynajmniej dzięki nim zobaczyłam, jak teraz wygląda siostrzyczka mojej Ingusi

» Wto wrz 09, 2003 21:50

Niki, Lidka będzie w Warszawie z Michelle

» Wto wrz 09, 2003 22:21

No, jak już się dorwałam niemodemowo, to mogę napisać.....

Po 1. Pragnę podziękować wszystkim, którzy się zebrali. Szczególnie przyjezdnym, dzięki którym spotkania wrocławskienabrały nowego uroku :twisted:

Po 2. Okazało się, że nie taki diabeł (Estraven) straszny...., Gata jest serdeczną, ciepłą osobą, Rafał ma pokrewne pasje, wogole wszyscy przemili i szkoda, że czasu tak mało. Następne spotkanie proponuje 2-dniowe, tak, zeby we Wrocławiu coś pokazać i posiedzieć gdzies dłużej...

po 3. Jeszcze raz przepraszam wszystkich przybyłych, za fuszerkę jaką odstawiłam (jako samozwańczy organizator...). Wynikło to oczywiście z przyczyn obiektywnych, ale także z mojego niezorganizowania - nastepnym razem ciuchy na zmiane zabire ze sobą - nie bede musiała jechać się przebierać...czemu ciągle myślę, że nie wpuszczają w brudnych, śmierdzących ciuchach do knajpiki? :roll:

po 4. Mam nadzieję, że spotkania wrocławskie wejdą do stałego reperuaru i będą przyciągały coraz więcej osób do naszego pięknego miasta.

JESZCZE RAZ SERDECZNE DZIĘKI ZA SPOTKANIE!!!!

» Śro wrz 10, 2003 2:33

Nic to, Elizo - szkoda, że byłaś z nami krócej, ale z roli organizatorki wywiązałaś się wyśmienicie.

Następne spotkania we Wrocławiu? Oui

Wrocław, 6 września

Kto przegląda forum