RKBM i SKS czyli Tygrys i Inka u Meg. Wiedźmak się popsuł

[redaf]

gdy jestem w kuchni, młody wisi mi na nodze lub ociera się o mnie, a o niego ociera się młoda.

Wyobraź sobie jeszcze do tego narybku dwa duże głodne rekiny - siedem kilo rudego i pięc pasiastego - cała czwórka plącząca się między nogami i patrząca z wyrzutem na sadystycznie głodzącego je człowieka.
Wcale jeszcze nie masz tak źle!

[Meg9]

gdy jestem w kuchni, młody wisi mi na nodze lub ociera się o mnie, a o niego ociera się młoda.

Wyobraź sobie jeszcze do tego narybku dwa duże głodne rekiny - siedem kilo rudego i pięc pasiastego - cała czwórka plącząca się między nogami i patrząca z wyrzutem na sadystycznie głodzącego je człowieka.
Wcale jeszcze nie masz tak źle!

Acha.
Cieszem siem, skoro tak.

[redaf]

Siedzę teraz i myślę co to było.
...
Zwężenie przełyku ???

Nieźle Ci idzie.
Ja wymysliłam jeszcze przerażające zarobaczenie.
Na przykład larwy w płucach

[redaf]

Aaaaaaaaa.
Co one robią z moim łóżkiem....

Spulchniają Ci pościel przed snem

[Meg9]

Siedzę teraz i myślę co to było.
...
Zwężenie przełyku ???

Nieźle Ci idzie.
Ja wymysliłam jeszcze przerażające zarobaczenie.
Na przykład larwy w płucach

Proszę cię.
Powiedz, ze żartujesz...

[Meg9]

Aaaaaaaaa.
Co one robią z moim łóżkiem....

Spulchniają Ci pościel przed snem

Taaa...
Chyba sobie.
Młoda leży właśnie rozwalona dokładnie na środku wyra, bo łóżko to już nie jest.
Młody uwieszony pod spodem.
Boję się położyć.

[redaf]

Powiedz, ze żartujesz...

Staram się powstrzymać Cię przed tym, co zrobiłam sama po obłąkańczej myslówie o powodach takiego zachowania rudalona.
Czyli przed wpadnięciem w histerię

Ale skoro zrobił to drugi raz - nakabluj na niego wetowi

[Meg9]

Nakabluję.
Idę spać.
Znowu sie zasiedziałam. Znowu rano będzie masakra.
Nic to. Kładę się. I niech się dzieje wola nieba.
Nie wnikam co małe mają zamiar robić.

[varia]

Co one robią z moim łóżkiem....

Twoim?

[Meg9]

O, to już ta pora, że varie nisko latają ?
Zdecydowanie trzeba iść spać.

Co one robią z moim łóżkiem....

Twoim?

Heh.
Ja bardzo przepraszam, taka gafa...

Dobranoc.

[Aleba]

Mam nadzieję, że jak na grzeczną pańcię przystało skuliłaś się ładnie na dywaniku koło łóżka, nie zakłócając koteczkom błogiego snu w pościeli

[varia]

O, to już ta pora, że varie nisko latają ?
Zdecydowanie trzeba iść spać.

Przyśniłam się Tobie?

[tosiula]

moja Tocha też odwala mi takie numery, dwa razy do roku :na wiosnę i na jesień ma takie astmatyczne ataki. dostaje wtedy od weta zastrzyk, drugi w kieszeń ale z regułu ten drugi nie jest potrzebny wygląda to rzeczywiście dramatycznie ostatnio ryczałam nad nią całą noc, bo tak strasznie się dusiła. Rano szybko do weta i jak ręką odjął. Ale przez kilka dni była jeszcze słabiutka. A potem wywaliła kwiaty wiszące bezpiecznie na ścianie, skacząc na nie z karniszy. Więc chyba jej przeszło

[Fri]

Meg,

wcale mi Ciebie nie żal

[Hannah12]

Za parę lat zatęsknisz jeszcze do takich miłych poranków.