TYMCZASY U JOPOP II - prośba o zamknięcie wątku...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 25, 2008 11:22

Tośka Cię po prostu lubi, a Ty ją od razu podejrzewasz o najgorsze :wink:

Wczoraj miałam chętną na parkę kocurków - dałam Pani Twój telefon i zareklamowałam chlory - dodzwoniła sie może do Ciebie?

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Wto mar 25, 2008 12:55

To ja kciuki potrzymam!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto mar 25, 2008 13:54

jopop pisze:Tośka od wczoraj serwuje mi serdeczności podejrzanie często, więc na piątek umówiłam ją z Maćkiem. Przy okazji Chlory też... i Aria od kathrin...


piątek będzie nerwowy, Chlory i Aria to przecież koty bardzo specjalnej troski...

:strach:

no to:
:ok: :ok: :ok: i za Tośkę: :ok: ;)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 25, 2008 22:36

Komu Tymka?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto mar 25, 2008 22:59

tymek naprawde nei jets kotem agresywnym, podszedl wlasnie do Bomby i ją stuknął po przyjacielsku łbem w boczek:) bomba zdumiona:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 25, 2008 23:01

jopop pisze:tymek naprawde nei jets kotem agresywnym, podszedl wlasnie do Bomby i ją stuknął po przyjacielsku łbem w boczek:) bomba zdumiona:)


Może oddasz ich w dwupaku :mrgreen: ;)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro mar 26, 2008 0:32

genowefa pisze:
jopop pisze:tymek naprawde nei jets kotem agresywnym, podszedl wlasnie do Bomby i ją stuknął po przyjacielsku łbem w boczek:) bomba zdumiona:)


Może oddasz ich w dwupaku :mrgreen: ;)


Genowefa - zabiję! :twisted:

od Bombusia wara! moje kochane tłuste maleństwo ślepe, grube i charchoczące :1luvu:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 26, 2008 9:21

ciekawa jestem w jakiej kolejce stał bulwa, gdy rozdawali rozum... :roll:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 26, 2008 9:47

jopop pisze:ciekawa jestem w jakiej kolejce stał bulwa, gdy rozdawali rozum... :roll:


w kolejce po grzyba? :roll:

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 26, 2008 11:25

Podrzucę nieśmiałe błaganie jopop o pomoc...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro mar 26, 2008 12:08

tośka kicha - odkładamy... ale chlory jadą, aria też...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 27, 2008 2:41

na tośkę jestem zła, chciałam mieć wszystko z głowy naraz... wredna baba!

a Bulwa dzis... zaskoczył mnie może nie tyle inteligencją, co uporem zdobywcy:)

to jest kot nastawiony głównie na konsumpcję. i o ile reszta kotów daje się przekonać, że nie wszystko da sie zjeść, o tyle Bulwa obgryzał Agnesce ostatnio nawet stopy:)

dziś jadłam rybkę w galarecie. wywaliłam koty z kuchni, został tylko Tymek na półkach. Dałam mu trochę galarety na spodku na lodówce, ale bał się mojej Mamy i nie zszedł. Zjadłam, schowałam rybę, otworzyłam drzwi.

Stado wparowało do kuchni i zaczęło intensywnie szukać GDZIE TO ŻARCIE. po pewnym czasie - zrezygnowały i poszły sobie, prócz... Bulwy... A ten metodycznie kręcił sie wszędzie i w końcu kontrolnie wskoczył też na lodówkę :lol: a tam - galaretka z rybki:)

czyli w sumie największy głupol najlepiej sobie poradził :wink:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 27, 2008 11:24

Kciuki na dziś :ok: :ok: :ok:

Edit: tfu...jutro
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw mar 27, 2008 14:03

mam dylematy:

1. co z tośką - bo oczywiście już jest w super formie i rozrabia jak głupia. nie lubię tego kota. chyba zdecyduję rano...

2. jak to cholerstwo zabrać. w transporterze jednak za zimno, poza tym nie mam żadnego transportera (WSZYSTKIE ZNIKŁY :roll: ) przecież mam całą Warszawę do przejechania. Ale 2 8-miesięczne koty pod kurtką????? mam nawet 2 smycze, jedna łapkowa, gigantyczna, ale pewnie dałoby się kota 2-krotnie okręcić żeby było mocno. Ale jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić. no i jeśli jeszcze tośka dojdze, to już sajgon...

okleić je taśmą samoprzylepną? :wink:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 27, 2008 14:38

Taśma samoprzylepna najbardziej mi się podoba - owiń się razem z kotami, na to kurtka, i ręce wolne w razie czego :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 39 gości