Koty cukrzycowe - ABC cz. II

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto mar 18, 2008 9:01

kazda zmiana w stanie ktoregos z moich kotow powoduje we mnie stres. A zmiana w stanie Czeska - wrecz panike :roll:
Po dotychczasowych pre w granicach 280-300 w ostatnich dniach i minimum 243 dzis przyszlo PRE 223. Dawka zmieniona w neidziele wieczorem. Ja wyjezdzam jutro na dwa dni. Zupelnie stracilam glowe :(
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15748
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Wto mar 18, 2008 10:48

Kochana Liwio,

masz ci los. Ale tak wlasnie juz zawsze jest. Kociaki cukrzycowe zaczynaja zaskakiwac wtedy, kiedy nie mozemy ich monitorowac. Czesiu do tej pory reagowal bardzo lagodnie na insuline. Spadek nie byl wiekszy niz 50 mg/dl. Ale czy tak tez bedzie jutro lub pojutrze, tego nie wiem. Powrocilabym do poprzedniej dawki, tak na wszelki wypadek. Czy podczas Twojej nieobecnosci bedzie ktos w domu, kto moglby Czesia obserwowac?

Pozdrawiam serdecznie
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto mar 18, 2008 19:58

no i jeszcze glupsza jestem - 318 8O
na dodatek lekko przestrzelilam insuline :cry:

w domu maz i siostra beda go obserowowac podczas mej nieobecnosci.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15748
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Wto mar 18, 2008 21:41

Hi Liwio,

to nic strasznego, ze lekko przestrzelilas insuline. Glowa do gory :). Pisalam Ci juz kiedys, ze mnie, starej wyjadaczce, tez cos takiego niekiedy sie zdarzalo :oops:

Liwio, zostawilabym stara dawke sprzed niedzieli, zebys byla spokojna. W przyszla niedziele pomyslimy o jej modyfikacji.

Pa, pa i szczesliwej podrozy
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Nie mar 23, 2008 0:28

Witam Kochane!
Z okazji Świąt Wielkiej Nocy wszystkiego NAJ! dla Was i Waszych kociszy
smacznego jajeczka i mokrego dyngusa!
Obrazek
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie mar 23, 2008 17:18

Wesołych

Leri

 
Posty: 125
Od: Śro gru 12, 2007 13:40

Post » Nie mar 23, 2008 17:31

Wesołego zająca co śmieje się bez końca,milusiego baranka co beczy od ranka,pisanek w koszyku oraz mokrego ubrania w dzień polewania oraz niskich cukrów życzę Wam kochane dziewczyny .Czasem wpadam tu i czytam .U nas ok.Inkę czeka w tym tygodniu sterylka bo miała już ryję trochę wcześnie dostała .Pa pa :kotek:

Leri

 
Posty: 125
Od: Śro gru 12, 2007 13:40

Post » Nie mar 23, 2008 17:46

Ja również życzę wszystkim spokoju i radości i dziękuję za życzenia;)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie mar 23, 2008 22:28

Spóźnione, ale z całego serca płynące życzenia od naszej czwórki.

Jutro czeka nas znów długa podroż. Wracamy z zagranicznych wojaży do domku. Tym razem koty rano nie dostaną NIC.

Pa, pa
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Nie mar 23, 2008 22:39

A ja dodam, że te biedne kotki, co nie dostaną nic miałam szansę poznać: Tygrysicę Kayunię i Marmoladkę Wrażliwca;) Szczęśliwej podróży;)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto mar 25, 2008 21:18

Hej, Tinka mi pwoiedziała, że uzywacie igieł 27G x 1/4 nr 20. Chyba też będę sie musiała na nie przestawić, kończą się mi super lanceciki.
Mam pytanie, czy one są dostępne w aptekach? Czy trzeba je zamówić przez internet?
Aha, kupiłam ostatnio paski na allegro do accu chek, po 26 zł za opakowanie, 50% ceny aptecznej. Jest sporo pasków w tej cenie, jakby ktos potrzebował.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro mar 26, 2008 9:03

Witajcie dziewczyny !
Powoli dochodzę do siebie po.............. odpoczynku świątecznym.
magicmada pisze:Hej, Tinka mi powiedziała, że uzywacie igieł 27G x 1/4 nr 20. Chyba też będę sie musiała na nie przestawić, kończą się mi super lanceciki.
Mam pytanie, czy one są dostępne w aptekach? Czy trzeba je zamówić przez internet?

Czy pisząc o super lancecikach masz na myśli takie płaskie metalowe w opakowaniu po 200 szt. ? Mam w domu także podarowane od naszej wspólnej znajomej Pani W, mogę Ci przysłać. Żadne lancety jak dotąd u mnie się nie sprawdziły - są zbyt krótkie.
Ja używam wyłącznie igieł Becton Dickinson Nr 20 27G. Nie widziałam ich w internecie. Najpierw kupowałam w Polsce coś po ok 30-40 gr za sztukę. Potem apteka "zbuntowała" się i twierdzą że nie ma ich w hurtowni. Myślę że są w Polsce, tylko nie chce się im poszukać po hurtowniach.
Teraz używam kupione w Niemczech (niskie ukłony dla Tinki).
Aha, kupiłam ostatnio paski na allegro do accu chek, po 26 zł za opakowanie

Czy to pewne źródło ? Widzę że to jest licytacja. 26,- zł to cena najniższa. Poza tym zaniepokoił mnie wpis: koszty przesyłki pokrywa kupujący, a w drugim miejscu pisze: koszty przesyłki 0,00 zł. W moim przypadku doszłyby jeszcze koszty przelewu bankowego (PKO BP min. 4,- zł).
26,- zł minus koszty pocztowe ok. 7-11 zł to mały zysk. Ocho odezwała się moja część: ekonomia - to takie skrzywienie zawodowe. Mam trochę ograniczone zaufanie do kupowania na allegro.
Pozdrawiam

LIWIO !
napisz proszę co to znaczy przestrzelić insulinę?

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Śro mar 26, 2008 13:34

Kociaro, właśnie o takie lanceciki mi chodzi, jakbys mogła mi je odsprzedać, byłoby super;)
Kupiłam paski na jednej z aukcji, dwie sztuki za 26 + koszty przesyłki 4,50.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro mar 26, 2008 14:55

Witajcie
magicmada pisze:Kociaro, właśnie o takie lanceciki mi chodzi

Zrobi się - jutro, pojutrze.
Kupiłam paski na jednej z aukcji, dwie sztuki za 26 + koszty przesyłki 4,50.

To dobry zakup. Pewnie ta aukcja już się skończyła.

Tinka
Postanowiłam Matyldzie i Maćkowi dawać tylko niemiecką witaminę B komplex 1/3 tabletki dziennie, olej z wiesiołka, omega 3 ewentualnie olej z ostu i w razie potrzeby lactulozę.
Metodą prób i błędów doszłam do wniosku, że witamina C jeżeli wogóle prowadzi do zmniejszenia pH w moczu to pewnie brana conajmniej 2 razy dziennie w dużych dawkach. Najwyższa syntetyczna witamina C ma w 1 dużej tabletce 500 mg, a ta ilość nie gwarantuje zmniejszenia pH. Poszukiwałam naturalnej witaminy C i odkryłam, że jest ale w preparatach z róży. Kot musiałby jej pić ...........na szklanki. :lol: :lol: :lol: Przypadkowo w jednym sklepie z naturalną (zdrową) żywnością spotkałam panią, u której regularnie zaopatruje się jegomość w wodę żródlaną JANA
http://www.kryniczanka.pl/index.php?page=jan
Pan ten ma kota chorego na nerki. Zamiast wodę z kranu do miseczki wlewa właśnie tą wodę (oczywiście po odstaniu, kiedy "wyparuje" z niej naturalna CO2), kot pije tylko tą wodę i ....... siusia, a to dla nerkowca ponoć najlepsza terapia. NIE WIEM nie mam doświadczenia w tym temacie.
Kupiłam parę butelek i dolewam do mokrej obesity po 2 łyżki stołowe tej wody. Maciek rzeczywiście częściej siusia (3-4 razy na dobę). Paski do moczu pokazują pH 7,0; białko mniej niż ślad; pozostałe wskaźniki: bez odchyleń. Zamierzam też wlewać tą wodę do kociej fontanny (w proporcji 1/2 kranówy i 1/2 Jana) to może i Matylda skorzysta. Woda Jan ma naturalną CO2, ale jak bąbelki wyparują woda ma normalny smak i zapach, no i jest smaczna. Sama zaczęłam popijać. :lol: :lol: :lol:

Słodkie Dziewczyny traktujcie te moje poszukiwania jako głos w dyskusji, może trafię na coś co się nam wszystkim przyda.
Ucałowania w słodkie futerka
PS. Nic nie piszę o wynikach Matyldy, żeby nie zapeszać.

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Śro mar 26, 2008 21:34

Oh, ja też nic nie piszę na temat wyników Matyldy i stukam się cały czas po głowie, żeby odpukać. Obrazek
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości