słodka koteczka Lala już najedzona i wygłaskana MA SUPER DOM

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 25, 2008 22:55

Kasiu - jesteś cudowna :P Bardzo się cieszę, że transport będzie :!: :!: Zależy mi na kici żeby jak najszybciej była w nowym - wspaniałym domku :!: :!: :!:
MIKUŚ
 

Post » Wto mar 25, 2008 23:09

we czwartek tez dobrze :D na czerniakowskiej? no co Ty mowisz? :D ja mieszkam tuz tuz :D we czwartek o 12 zorganizowac moge odbior za posrednictwem TZta... < : ) doszedlby jeszcze jeden uczestnik szeroko zakrojonej akcji ;)

czekamy w takim razie do jutra, zeby sie wyklarowalo :)

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 25, 2008 23:21

KsieznaJoanna pisze:JAK MI TAK BARDZO NA NIEJ ZALEZY? 8O

przepraszam ale zabrzmialo troche krzywdzaco - jakbym prosila zeby mi ktos lizaka z sopotu przywiozl :p

gdybym mogla po prostu pojechac to po prostu bym pojechala ;) chcialabym pojechac...chcialabym sama zabrac ja ze schronu...

ale nie moge :( za duzo mam na glowie. nie moge... opiekuje sie dwojgiem chorych ludzi. w prawie kazdy dzien tygodnia jezdze po lekarzach. W weekend prawdopodobnie bede rowniez w rozjazdach...w tygodniu nie dam rady...niewazne zreszta...to, ze nie moge sama po nia pojechac dla mnie samej jest najbardziej niezrozumiale i smutne.

jeśli nie bedzie absolutnie innej mozliwosci transportu, prawdopodobnie stane na glowie ale sama po nia pojade, chocby w nocy...
Nie taki byl cel mojej wypowiedzi. :cry: Ja tylko chcialam delikatnie zasugerowac,ze jezeli nie znajdziesz transportu,to mozesz pojechac sama. Mi na mojej suni bardzo zalezalo,wiec pojechalam osobiscie. Nie widze w tym zdaniu nic krzywdzacego- "... jak Ci tak bardzo na niej zalezy..."

Akela3

 
Posty: 556
Od: Sob lut 09, 2008 21:50
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 25, 2008 23:42

jejku zeby sie udalo :D

Kasiu, dziękuję Ci bardzo :) ide spac z wielka nadzieja ze juz w czwartek Kicia bedzie w warszawie :D

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 25, 2008 23:49

Akela, spoko wodza :) tak czytajac to kazdy sam interpretuje, rozumiesz...a ja zmeczona, to moze i troche drazliwa ;)

i jakos tak mi to pogarda zabrzmialo ;) że na latwizne ide, czy jak...że mi sie dupencji nie chce ruszyc...czy może, że to dziwne, że mi na Lali zależy. Milion interpretacji ;)

Także rasie wyciagam na zgode :piwa: - raczek nie ma, to niech beda kufelki ;)

zależy mi rzeczywiscie na Lali ... i razem z dt czekam na nia niecierpliwie :) moze juz w czwartek sie doczekamy :D

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 26, 2008 6:47

Uff. Skoro transport tak blisko, to już nie będę wozić Lali ze schroniska do mnie i z powrotem. Mniejszym stresem będzie dla niej jeśli doczeka do czwartku w schronisku, bo wozić ją w tę i z powrotem to raczej bez sensu. Będzie się dziewczyna denerwowała:(

Tania

 
Posty: 229
Od: Śro sie 29, 2007 7:04

Post » Śro mar 26, 2008 8:44

Kasiu, byłoby super z tym transportem ,tylko znów dwóch facetów będzie przekazywac sobie kotkę :wink:
Wypisz wszytkie zalecenia i przyklej na szybie!

Najbardziej cudna wieść ze kotka wyniki ma w normie i ze czeka na nią wspanialy domek:D

gisha

 
Posty: 6077
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro mar 26, 2008 9:29

czyli jak nabierze sił to będzie dobrze z koteczką w domku?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro mar 26, 2008 14:49

AAAAAAAAAAAAAAAA no i transport bedzie bedzie bedzie :D

Tania, prosze odbierz telefonik ;) Kicie trzeba odebrac dzisiaj do 17 i dzisiaj przekazac Kasi < : ) inaczej kapota < : ) potrzebuje Twojej pomocy < : )

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 26, 2008 15:27

Wyniki sa w normie ale oczywiscie nie wiemy wszystkiego o jej stanie zdrowia - zawsze moze cos wyjsc " w praniu " ;)

ale te wyniki daja wielka nadzieje :D

od razu mowie ze TZ bedzie sie zachowywal jakby nastepowalo przekazanie tajnej przesylki sluzb specjalnych (udajemy ze to nie my) ALBO jakby przyjechal po jajka (boimy sie dotknac zeby sie nie stlukly). Ale na pewno Lala bezpiecznie dojedzie do DT :D

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 26, 2008 16:13

Matko, KsięznoJoanno, ale Ty narozrabiałaś!!!! :D :D :D
Takie wieści, tyle się tu działo, Lala tak blisko domku już!
Ale się cieszę!!!! Trzymam kciuki za akcję!

akucha

 
Posty: 241
Od: Sob wrz 09, 2006 20:50
Lokalizacja: Warmia i Mazury

Post » Śro mar 26, 2008 16:24

bardzo sie ciesze, kicia jest taka drobniutka, na pewno nabierze sil w nowym domku
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro mar 26, 2008 19:12

Joanno, skontaktuj sie ze mna . Mój numer to 509516857, bo albo masz wylaczony telefon albo dziewczyny daly mi zly numer :wink: .
Sonia, masz racje . Kot bedzie przepakowywany WYLĄCZNIE W POMIESZCZENIU ZAMKNIĘTYM :D .
Obrazek

kasia1

 
Posty: 2165
Od: Pon paź 24, 2005 20:59
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro mar 26, 2008 19:26

matko,jak sie ciesze!
i chyle czoła przed Wasza determinacja i zorganizowaniem.

hyka

 
Posty: 197
Od: Śro paź 31, 2007 19:37
Lokalizacja: obecnie Lębork,sercem z Olsztyna

Post » Śro mar 26, 2008 19:35

Kochani, Lala jest już u Kasi :) o 6 rano rusza w podroz swojego zycia :D

DZIĘKUJĘ MARCIE I KASI - DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ JAK NIE WIEM CO - BEZ WAS AKCJA NIE MIAŁABY NAJMNIEJSZEJ SZANSY POWODZENIA :lol:


Domek już czeka na Lale i szaleńczo skacze z radości, że Kiciunia już jutro bedzie :) żwirek już nasypany i miseczki gotowe do wypełnienia i jedzonko juz gotowe do jedzenia i wszystko już gotowe :)

:dance2: :dance2: :dance2: :dance2: :dance2: :dance2: :dance2: :dance2: :dance2: :dance2: :dance2: :dance2: :dance2:

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 67 gości