byliśmy u prof. Frymusa - wynikami FIPa mamy się nie przejmować - tak jak mówiliście
Dyzio nie ma objawów FIPa - brzuszek też nie jest FIPowy i nie ma tam żadnego płynu
musimy zrobić kilka badań dyziowych qpal, bo jest bardzo prawdopodobne, że Dyzio ma wieeeelkiego TASIEMCA...
a poza tym to jest ZA GRUBY i mamy go natychmiast odchudzić i ma pełen brzuchol jedzenia...
DZIĘKUJĘ ZA FORUMOWE KCIUKI I MANTRY i za to, że podtrzymywaliście mnie na duchu, za te wszystkie informacje, o których do piątku nie miałam jeszcze pojęcia i w ogóle za to, że na tym forum jesteście
Mam nadzieję, że będę miała okazję Wam wszystkim podziękować i wyściskać Was osobiście w imieniu Dyzia i swoim.
Cudownie, usciski dla Dyzia-bohatera . Moze lepiej jednak go nie odchudzaj przed wybiciem tasiemca?
Poza tym moj sp. Kot zwany Kotem tez mial tasiemca, ktory zszedl smiercia tragiczna, z nasz pomoca bezpowrotnie, ku radosci ogolu.