Wątek moich dwóch kotów.Wszystko ok!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie mar 09, 2008 18:06

:)

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Pon mar 10, 2008 15:58 kot

c iesze sie ze Beboczek ma sie juz lepiej :)

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pon mar 10, 2008 20:32 Re: kot

pini1 pisze:c iesze sie ze Beboczek ma sie juz lepiej :)


:D

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Wto mar 25, 2008 11:26

Sikamy poza kuwetę :? .
Lejemy Mićkę :? .
Co robić?
Dwie kuwety często sprzątane z tym samym żwirkiem co zawsze.
Regularnie podawane leki.
:?: :?: :?:
Wątek wsparcia dla zasikanych to wątek gorzkich żali,a nie porad co robić.
Feliway w kontakcie już miesiąc.

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Wto mar 25, 2008 11:34

Rennatta, ale on nie sikał przed chorobą, jeśli dobrze pamiętam. Więc to jednak chyba dalej efekt choroby, nie wiem czy Feliway tu pomoże. Kiedy badałaś mocz? I jakie leki on teraz dostaje?
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 25, 2008 12:02

Monostra pisze:Rennatta, ale on nie sikał przed chorobą, jeśli dobrze pamiętam. Więc to jednak chyba dalej efekt choroby, nie wiem czy Feliway tu pomoże. Kiedy badałaś mocz? I jakie leki on teraz dostaje?


Przed chorobą nie sikał.
Choroba jak choroba,ale przecież dostaje lekarstwa i jest lepiej (wg ostatnich badań moczu),choć nie idealnie.
Dostaje 2x cystaid i 2x nospę (pół nospy).

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Wto mar 25, 2008 12:34

A w domu śmierdzi,aż się niedobrze robi,choć cały czas latam z mopem/ręcznikiem papierowym.
Leje gdzie popadnie-w jednym kącie,drugim,dziesiątym,na blacie :evil: :evil: :evil: .
Jak żyć w takim syfie?
Nie ma możliwości zamknięcia go w jednym pomieszczeniu.
Dodatkowa kuweta została też zakupiona. I co? I figa... :evil: :evil: :evil:

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Wto mar 25, 2008 13:35

Rennatta, wg mnie kot ewidentnie czuje dyskomfort. Ma jeszcze kryształy w moczu? A leukocyty? No-spa widać nie wystarcza, a cystaid jest lekiem wspomagającym. Ja bym jednak zapytała lekarza o tolfedine - to lek przeciwzapalny i przeciwskurczowy przy okazji i u moich kotów sprawdził znacznie lepiej niż no-spa. Brały go krótko - 3 dni, potem było doleczanie, ale objawy zewnętrzne szybko ustąpiły.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 25, 2008 21:42

Monostra pisze:Rennatta, wg mnie kot ewidentnie czuje dyskomfort. Ma jeszcze kryształy w moczu? A leukocyty? No-spa widać nie wystarcza, a cystaid jest lekiem wspomagającym. Ja bym jednak zapytała lekarza o tolfedine - to lek przeciwzapalny i przeciwskurczowy przy okazji i u moich kotów sprawdził znacznie lepiej niż no-spa. Brały go krótko - 3 dni, potem było doleczanie, ale objawy zewnętrzne szybko ustąpiły.


Wg ostatnich badań ma tylko "pojedyncze" kryształy. Za niedługo bierzemy kolejny raz mocz do badania.
Zapytam o Tolfedine jak będę u lekarza.
A teraz nalał na skórzaną sofę - na szczęście na kocyk,ale ja mam dość sprzątania i prania na non-stopie :evil: :evil: :evil: ,też chcę mieć jakieś życie prywatne,a nie tylko praca i ustawiczne sprzątanie mieszkania od świtu do nocy :evil: :evil: :evil: .
Jestem coraz bardziej zła i sfrustrowana.
!@#$%&*

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Śro mar 26, 2008 8:46

Kurcze, no - to sikun z niego :(

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 26, 2008 9:03

:(

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Śro mar 26, 2008 17:13 kot

bidulka
a moz eby zakupic Feliway i go troche odstresowac??
musi go bolec skoro sie tak zachowuje :(
moze usg pecherza by sie przydało?

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Śro mar 26, 2008 21:29 Re: kot

pini1 pisze:bidulka
a moz eby zakupic Feliway i go troche odstresowac??
musi go bolec skoro sie tak zachowuje :(
moze usg pecherza by sie przydało?


Feliway już jest od dawna (jedno opakowanie się właśnie skończyło,teraz już drugie w kontakcie).
USG pęcherza nie chcę go stresować-wystarczająco przeszedł ostatnio - dwa razy pod rząd cewnikowanie plus kroplówki,niech sobie odpocznie (no chyba,że usg jest bezbolesne,ale wątpię).

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Śro mar 26, 2008 21:43

:(

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Czw mar 27, 2008 9:22

Tak myslę i kombinuję, co by tu.... A może krew zbadać... :roll: ??? Pozostałe zachowania bez zmian? Apetyt? Chęć do zabaw?
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot] i 70 gości