Zabawki dla kota! Co kotuchy lubią?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 22, 2007 12:34

Moja kocica po prostu ubóstwia długopis z czerwonym laserem na końcu. Lata za tym jak oszalała. Poza tym bawi się żwirkiem z kuwety. Najpierw go rozsypuje, a potem się w nim tarza. Na początku krzyczeliśmy na nią za to, ale potem jakoś przywykliśmy. Zapomniałbym: często drapie firanki i zasłony i sie po nich wspina na parapet. Wygląda to bardzo komicznie. :D

R2D2

 
Posty: 3
Od: Wto sie 07, 2007 9:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 23, 2007 7:42

Kissa Ameryki nie odkryła - też uwielbia wszystko co szeleści i się rusza, albo co można ruszyć i upolować - a co jest ukryte...;-) Papierki pod reklamówkami, w reklamówkach, kulki z papieru pod fotelem (zaganiane tam wcześniej systemem "hokejowym" :wink: , wszelkie odnóża ludzkie pod kołdrą :twisted:

swego czasu jej ulubionym zajęciem było zaganianie zabłąkanych na stole monet - najpierw na ziemię, a potem pod mały dywanik. śmialiśmy się, że zamiast świnki-skarbonki mamy w domu kota oszczędnościowego :wink:

a obecnie hitem jest - jak w przypadku wielu Waszych futrzastych - sznurek z CZYMŚ na końcu :-) U nas - z reklamówką (jednorazówką taką) związaną w kulkę - na końcu tego sznurka. sznurkiem należy wywijać, machać - kulka-reklamówka frruuuuu do góry i na boki - a za nią Kot. najszybszy sposób na zmęczenie kota. i mnie zresztą też :roll:

może poszukam tych piórek na patyku. albo sama zrobię. chociaż nie wiem, czy pióra jej "do gustu" przypadną...

wspinaczki i akcje a la komandos - najlepiej się można bawić tak gdzieś ze 2 m nad ziemią dopiero. latając po szafkach kuchennych, a najlepiej w szafie w przedpokoju - buszując wśród kartonów i innych dupereli.

kulki z papieru na wolności - tak. ale tylko jak są rzucane przez nas i odbijają się rykoszetem od mebli i ścian. jak już leżą na ziemi - to stają się zabawką dopiero, gdy my nie przejawiamy bezczelnie już ochoty do rzucania - wtedy kocina sama się bawi w "hokej" na posadzce :wink:

zabawki ze sklepu - oj, nie... wszelkie piłeczki, myszki.... można zapomnieć. kot obwącha, pacnie łapką i robi minę pod tytułem: "ale o co chodzi? co ty mi tu przyniosłaś?"... :roll:

Jayin

 
Posty: 122
Od: Sob paź 18, 2003 20:11
Lokalizacja: Germania

Post » Czw sie 23, 2007 18:05 Marcelinka

Mój kiciuś: Milusia- uwielbiała się bawić taką jajowatą, żółtą piłeczką z lizaka. Niedawno musiałam wydać tego kotka. Ona tak lubiała tą piłkę, że dałam jej ją do nowego domu :D Oto jej zdjątko: http://img443.imageshack.us/img443/5319/p5030564zx2.jpg :kotek: [/img]

Marcelinka

 
Posty: 26
Od: Śro sie 22, 2007 11:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 18, 2007 13:12

Polecam (a raczej mój kot poleca :lol: ) .... zakrętki z butelek. Hałasujące, dobrze się toczy, odbija - żadna inna zabawka nie daje tyle frajdy! Kot zawsze mi przynosi (aportuje) taką zakrętke a ja mu z powrotem rzucam.

Viking

 
Posty: 5
Od: Wto gru 18, 2007 13:00
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt gru 28, 2007 17:17

Mam pytanie: czy ktoś wie, gdzie można kupić pióra na patyku do zabawy z kotem? ale ja szukam piór a nie piórek :wink: Kiedyś widziałam u pewnej hodowczyni na wystawie w Bydgoszczy i na Animal Planet takie pióra, które są prawie jak mała miotełka. W necie znalazłam i miałam nawet takie, ale one są takie ubogie :(

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Pt gru 28, 2007 17:35

Moja kicia nie babi się np. żadnymi myszkami na sprężynach, choć zakupiłam je zaraz, jak tylko u nas zamieszkała. Drapak z piłką na gumie też nie jest dość interesujący, choć po wigilii nieco bardziej zwraca na niego uwagę, odkąd zawiązałam na gumce od piłeczki kilka kolorowych wstążeczek z prezentów :roll:

Z radością natomiast rzuca się na długopis, którym akurat piszę, lub kabel od telefonu, czy żelazka. Bardzo lubi zatyczki [plastikiwe, kolorowe] od długopisów, wszelkie sprężyny, które nie są przeznaczone dla niej oraz wszystko, co leży np. na ławie.

Lubi kulki papierowe lub z folii aluminiowej [jak sroka :wink:, wszystko, co się błyszczy] oraz warkocze plecione z kolorowych reklamówek jednorazowych [zaplatam w gruby i krótki warkocz lub zawiązuję grube duże supły]. Ma też wersję na sznurku.

Ma pluszowe myszy na sznurku i bez, ale trzeba się mocno natrudzić, by się zainteresowała. Jest jedna malutka grzechocząca myszka ok. 3-4 cm, którą uwielbia i bawi się nią często sama, ale regularnie gdzieś ja "zakopie" i często znajdujemy przypadkiem.

Żeby ją zmęczyć przed snem, puszczam małym lusterkiem "zajączki" na podłodze. Gania za nimi jak szalona. :D

Niestety szybko się nudzi, a mi brak pomysłów na zabawę. Nie chce żadnych pluszaków czy piszczałek gumowych. Kupiłam plastikową piłeczkę i mały walec z dzwoneczkiem w środku, ale też jej nie zainteresowały.

Ręce opadają :?
Obrazek ~~ Ci, którzy nie lubią kotów - w poprzednim wcieleniu byli myszami ~~ :)

karotka&habibi

 
Posty: 236
Od: Pt lis 23, 2007 10:23
Lokalizacja: Ziemia Kłodzka

Post » Pt gru 28, 2007 17:39

Moje koty lobią piórka, ale ja szukam takiej pokaźnej miotełki :)

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Pt sty 18, 2008 11:34

Selma za wszystkim lata, ale oczywiście piórka na patyczku uwielbia najbardziej :) Po tygodniu zabawka jest łysa, ale i tak nosi ją w zębach i przynosi ją nocami do łóżka :)


wygląda to tak:


Obrazek

:lol:
Obrazek

Layali

 
Posty: 43
Od: Śro lis 28, 2007 15:49
Lokalizacja: Lubin/ Zielona Góra

Post » Pt sty 18, 2008 12:45

Mój mały kotek bardzo lubi się bawić kulkami z foli aluminiowej. Lubi też kulać orzechy, zbijać bańki mydlane i... bawić się gąbką do mycia naczyń. Ma jedną swoją, która ma pełno dziur od kocich ząbków:) :D :D
Kochająca koty,
Julia:):):)

Whiskasówna

 
Posty: 6
Od: Pt sty 18, 2008 12:29
Lokalizacja: Oborniki

Post » Pt sty 18, 2008 12:49

ezynka pisze:Mam pytanie: czy ktoś wie, gdzie można kupić pióra na patyku do zabawy z kotem? ale ja szukam piór a nie piórek :wink: Kiedyś widziałam u pewnej hodowczyni na wystawie w Bydgoszczy i na Animal Planet takie pióra, które są prawie jak mała miotełka. W necie znalazłam i miałam nawet takie, ale one są takie ubogie :(


wiesz, ja w listopadzie byłam na wystawie kotów w poznaniu i tam można było takie kupić. POLECAM!!!

Whiskasówna

 
Posty: 6
Od: Pt sty 18, 2008 12:29
Lokalizacja: Oborniki

Post » Sob sty 19, 2008 9:39

Właśnie na wystawie, a ja szukam kontaktu przez neta. Chciałabym dotrzeć do producenta lub sprzedawcy. Nie jeżdzę na wystawy i dlatego nie mogę na takie miotełki natrafić.

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Nie mar 23, 2008 23:50

a moje koteczki, jak to dziewczyny lubią się bawić biżuterią. Uwielbiają chodzić po domu z bransoletkami lub łańcuszkami w pyszczkach :lol: prawdziwe elegantki :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon mar 24, 2008 0:01

Kropcia jest niezbyt skora do zabawy , jeśli już to tylko patyczek z piórkami jest ją w stanie rozruszać ( zamiennie może być też ogonek Dolores :lol: ) . Dolore to inna bajka , dla niej plastikowe nakrętki z butelek oraz pałeczki higieniczne są najlepszymi kompanami zabaw , w dalszej kolejności myszka -wstańka oraz :roll: woda ciurkająca z kuchennego kranu , pannica poluje na nią usiłując ją pogryźć lub sprać łapkami :lol:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon mar 24, 2008 20:51

MariaD pisze:Są takie specjalne zabawki gdzie wklada sie trochę przysmaków i kot ma zajęcie wydłubując je z niej.

Moje kotki mają taką zabawkę, polecam. Nazywa się to kula-smakula, ma regulowany otwór, którym wysypują się przysmaki. Kula zajmuje je na minimum godzinę.
Obrazek
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 24, 2008 22:51

Kicia_ pisze:
MariaD pisze:Są takie specjalne zabawki gdzie wklada sie trochę przysmaków i kot ma zajęcie wydłubując je z niej.

Moje kotki mają taką zabawkę, polecam. Nazywa się to kula-smakula, ma regulowany otwór, którym wysypują się przysmaki. Kula zajmuje je na minimum godzinę.
Obrazek


a moje sie na to wypięły :evil: kolejne wyrzucone pieniądze :evil: gady rozpuszczone leniwe jedne :twisted:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, muza_51 i 80 gości