Dzisiejsze wieści takie sobie, niestety dziś nic nie udało mi się wcisnąć z jedzenia małej do pysia, szczęki ściśnięte mocno, wszystko, co udało się wepchnąć przez zaciśnięte zęby natychmiast lądowało na zewnątrz
Jest nareszcie kupa, z czego bardzo się cieszę, bo ewentualna toksyna wydalana z organizmu jest w największej ilości w kupie, a od przyjazdu mała robiła tylko siku.
Dalej trenujemy odruch lizania, ułatwia nam to znacznie podawanie jej wody, nie muszę jej stresować dodatkowo wciskaniem ze strzykawki na siłę.
Ruru jak ją odbierałam to była bardzo odwodniona, teraz dostaje regularnie kroplówki i podstępem poje ją to musi dziewczyna trochę lepiej wyglądać

.
Dobrze, że jej dziś nie widzicie po tej kupie, którą zrobiła, niestety jak przy siku natychmiast usiadła w tym, nie mogę jej wykapać, bo dziewczyna strasznie świszczy i ma gila do pasa, boje się ją bardziej przeziębić, nie mam chusteczek dla dzieci, wytarłam ja tylko trochę wilgotną gąbką, niewiele to dało

. Jutro wyruszam na poszukiwanie jakiejś otwartej apteki.
Przepraszam

z tego wszystkiego zapomniałam napisać, że wyniki nerkowe wyszły w normie

.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer
"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!" - Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek
“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/