Klara, Tosia i Pingwin fotostory.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
- Posty: 7319
- Od: Śro paź 19, 2005 21:52
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Patrzę właśnie na małego (czyli Wojtka, bo gabarytowo to on niedługo większy od Maćka będzie) jak zakopuje siooo w kuwecie: łapa pracuje po:
- rancie kuwety
- po kafelkach posadzki
- panelach na ścianie
- ewentualnie po ramie lustra wiszącego obok.
Po żwirku pracy łapy brak.
Naprawdę się staraliśmy, ale chyba jednak inteligencja u kotów to rzecz wrodzona
- rancie kuwety
- po kafelkach posadzki
- panelach na ścianie
- ewentualnie po ramie lustra wiszącego obok.
Po żwirku pracy łapy brak.
Naprawdę się staraliśmy, ale chyba jednak inteligencja u kotów to rzecz wrodzona
- Posty: 1114
- Od: Śro sie 15, 2007 18:14
- Lokalizacja: Szczecin
O, to chopaki mają lustro przy WC? No, no!
A opakowanie chusteczek higienicznych juz w kuwecie znalazłaś?
To wariant awaryjny, kiedy płytki, rant kuwety i stojące opodal meble nie chcą współpracować.
A opakowanie chusteczek higienicznych juz w kuwecie znalazłaś?
To wariant awaryjny, kiedy płytki, rant kuwety i stojące opodal meble nie chcą współpracować.
- Posty: 7319
- Od: Śro paź 19, 2005 21:52
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Olusiak to zakopywanie wokół nie świadczy o Wojtka głupocie ale o waszej nierozwadze! Jak to takimi twardymi powierzchniami przestrzeń wokół jego toalety obkładać! Normalnie byście się wstydzili. A on niby co ma łapą gmerać w miejscu gdzie przed chwilą no wiesz co zrobił 
Ty byś tak chciała gmerać w takim miejscu?
Ty byś tak chciała gmerać w takim miejscu?
- Posty: 4660
- Od: Nie sie 19, 2007 12:20
- Lokalizacja: Warszawa
olusiak81 pisze:Patrzę właśnie na małego (czyli Wojtka, bo gabarytowo to on niedługo większy od Maćka będzie) jak zakopuje siooo w kuwecie: łapa pracuje po:
- rancie kuwety
- po kafelkach posadzki
- panelach na ścianie
- ewentualnie po ramie lustra wiszącego obok.
Po żwirku pracy łapy brak.
Naprawdę się staraliśmy, ale chyba jednak inteligencja u kotów to rzecz wrodzona
Kotek jest dokładny po prostu...
U mnie też tak jest...
...
...
...- Posty: 40068
- Od: Nie cze 03, 2007 20:32
- Lokalizacja: Elbląg
dubel 
Ostatnio edytowano Pt mar 21, 2008 8:56 przez olusiak81, łącznie edytowano 1 raz
- Posty: 1114
- Od: Śro sie 15, 2007 18:14
- Lokalizacja: Szczecin
Oj tak, Wojtuś to wielki dokładniś 
A Maciek jaki! Czasem wraca po kilka razy jeszcze sobie pokopać, raz lewą, raz prawą łapą, a tam dawno już nic nie ma, bo sprzątnęłam 
Od tej dokładności to aż mu się łapki zafarbowały na niebiesko od żwirku, bo ma takie niebieskie, lawendowe dodatki (niby pachną - ja nie czuję 
) U Wojtka łapy czyste...
W całym domu czuć dziś rzeżuchą, którą wczoraj kupiliśmy. Rzeżucha stoi na szafie (jedyne bezpieczne miejsce, z resztą stoi obok wszystkich innych naszych kwiatków), a Wojtek co chwilę zadziera łeb i tęsknie na nią patrzy. Co jakiś czas też pomiaukoli, pomrukoli, ale on tak do wszystkiego - czasem do żyrandola
Chyba po świętach pojedziemy z Maciuniem do weta, bo dziś rano znów zaczął kłapać pyszczkiem - znak, że calicivirus się odnowił na jęzorku. To już kolejny raz, biedny kitek
Pojechalibyśmy wcześniej, ale dziś wyjeżdżamy na święta, wracamy w poniedziałek. Do kotów zamówiony już Mateusz - brat TŻ-ta. We wtorek, jak dalej będą objawy - jedziemy. Cóż, biorąc pod uwagę, że Maciek nie chorował prawie 4 miesiące,( a wcześniej co drugi miesiąc) to i tak jest zmiana na lepsze.
Na szczęście humorek mu dopisuje, ładnie je, w kuwecie ok, a rano to nawet dał dyla na piętro niżej. Trzymajcie kciuki, żeby prędko wyzdrowiał
A Maciek jaki! Czasem wraca po kilka razy jeszcze sobie pokopać, raz lewą, raz prawą łapą, a tam dawno już nic nie ma, bo sprzątnęłam Od tej dokładności to aż mu się łapki zafarbowały na niebiesko od żwirku, bo ma takie niebieskie, lawendowe dodatki (niby pachną - ja nie czuję ) U Wojtka łapy czyste...
W całym domu czuć dziś rzeżuchą, którą wczoraj kupiliśmy. Rzeżucha stoi na szafie (jedyne bezpieczne miejsce, z resztą stoi obok wszystkich innych naszych kwiatków), a Wojtek co chwilę zadziera łeb i tęsknie na nią patrzy. Co jakiś czas też pomiaukoli, pomrukoli, ale on tak do wszystkiego - czasem do żyrandola
Chyba po świętach pojedziemy z Maciuniem do weta, bo dziś rano znów zaczął kłapać pyszczkiem - znak, że calicivirus się odnowił na jęzorku. To już kolejny raz, biedny kitek
Pojechalibyśmy wcześniej, ale dziś wyjeżdżamy na święta, wracamy w poniedziałek. Do kotów zamówiony już Mateusz - brat TŻ-ta. We wtorek, jak dalej będą objawy - jedziemy. Cóż, biorąc pod uwagę, że Maciek nie chorował prawie 4 miesiące,( a wcześniej co drugi miesiąc) to i tak jest zmiana na lepsze.
Na szczęście humorek mu dopisuje, ładnie je, w kuwecie ok, a rano to nawet dał dyla na piętro niżej. Trzymajcie kciuki, żeby prędko wyzdrowiał
- Posty: 1114
- Od: Śro sie 15, 2007 18:14
- Lokalizacja: Szczecin
- Posty: 40068
- Od: Nie cze 03, 2007 20:32
- Lokalizacja: Elbląg
kristinbb - dziękuję
Jak przeczytałam to co napisałam, popatrzyłam na Maćka, a on właśnie kłapnął mordką. Stwierdziłam więc, że jednak pojedziemy jeszcze dziś, najwyżej zajedziemy godzinę później, a antybiotyk jednak zacznie działać już dziś. Oby kitek wyzdrowiał, zanim przyjedziemy, to by był najlepszy prezent na Zajączka
Jak przeczytałam to co napisałam, popatrzyłam na Maćka, a on właśnie kłapnął mordką. Stwierdziłam więc, że jednak pojedziemy jeszcze dziś, najwyżej zajedziemy godzinę później, a antybiotyk jednak zacznie działać już dziś. Oby kitek wyzdrowiał, zanim przyjedziemy, to by był najlepszy prezent na Zajączka
- Posty: 1114
- Od: Śro sie 15, 2007 18:14
- Lokalizacja: Szczecin
Ech , to takie szczęście jak koteczki są zdrowe...
Życzę zdrówka Twoim koteczkom.Duuużo...
Życzę zdrówka Twoim koteczkom.Duuużo...
.........- Posty: 40068
- Od: Nie cze 03, 2007 20:32
- Lokalizacja: Elbląg
Macieju, zdrowia życzę!
Wam zaś udanego świątecznego wypadu
Z kociakami tak jest... święta, ważne wyjazdy, długie weekendy - to pory akurat odpowiednie, by zwrócić na siebie uwagę, przypomnieć Dużym, kto tu rządzi
Wam zaś udanego świątecznego wypadu
Z kociakami tak jest... święta, ważne wyjazdy, długie weekendy - to pory akurat odpowiednie, by zwrócić na siebie uwagę, przypomnieć Dużym, kto tu rządzi
- Posty: 7319
- Od: Śro paź 19, 2005 21:52
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Olusiak zdrówka dla Maciejka! Żeby chłopak szybko wrócił do pełni sił!
Ale wiesz kupić rzeżuchę i postawić ją z dala od chłopaków!! Jak możesz toż to nieludzkie, oni by ją z chęcią popróbowali, a tak tylko zapachem muszą się obyć...
Ale wiesz kupić rzeżuchę i postawić ją z dala od chłopaków!! Jak możesz toż to nieludzkie, oni by ją z chęcią popróbowali, a tak tylko zapachem muszą się obyć...
- Posty: 4660
- Od: Nie sie 19, 2007 12:20
- Lokalizacja: Warszawa
Wszystkim bardzo dziękujemy 
Życzymy Wam i Waszym Kociastym z okazji Świąt Wielkanocnych zdrówka, szczęścia i wszystkiego co najlepsze. No i żeby wreszcie ta paskudna pogoda się skończyła i wyszło słońce
Życzymy Wam i Waszym Kociastym z okazji Świąt Wielkanocnych zdrówka, szczęścia i wszystkiego co najlepsze. No i żeby wreszcie ta paskudna pogoda się skończyła i wyszło słońce
- Posty: 1114
- Od: Śro sie 15, 2007 18:14
- Lokalizacja: Szczecin
Przyjemnej podróży i jeszcze milszych świąt! A chłopakom zwłaszcza Maciusiowi (Wojtek na pewno się nie obrazi!) dużo, dużo zdrówka i Wam też zdrówka żebyście mogli dzielnie znosić nowe psoty!
- Posty: 4660
- Od: Nie sie 19, 2007 12:20
- Lokalizacja: Warszawa
Wesołych Świąt,
Smacznego Jajka
Mokrego Dyngusa
życzą
Pamela,Alicja ,Milenka,
i ja Kristinbb
Smacznego Jajka
Mokrego Dyngusa
życzą
Pamela,Alicja ,Milenka,
i ja Kristinbb
.........- Posty: 40068
- Od: Nie cze 03, 2007 20:32
- Lokalizacja: Elbląg
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek i 9 gości