hopsia - ok co wiemy:
Kotka ma kolor..cóż no taki jak syjam- tylko jest długowłosa. Jest jasna podpalana.
Kotke została znaleziona kiedyś przez pewną Panią w opłakanym stanie. Pani leczyła kotkę czego wynikiem jest to, że kotka wogole żyje. Nie ma za to prawego oka.
Kotka jest zaszczepiona i posiada książeczkę zdrowia.
Z jakiegoś powodu - nie znanego mi- po 5 miesiącach Pani zdecydowała się pozbyć kotki. Trwają ustalenia co do zwyczajów toaletowych persicy ponieważ jest niewykastrowana, a to nasuwa pewne podejżenia. Niedługo będzie ciachnięta.
Kotka jest rozmruczana, na widok człowieka gada i chce na ręce. Daje ze sobą robić wszystko jest przesłodka. Podobno nie ma odpałów agresji ani humorów względem ludzi , ma za to względem innych zwierząt - bez jakiś strasznych scen ale poprostu nie lubi. Nie wiem czy udałoby się jej dogadać z innymi zwierzakami. Napewno tak tylko pytanie jakim kosztem i ile czasu i poświęcenia w to trzeba włożyć.Nasza Hrabina ma chyba silną potrzebę dominacji. Dlatego najlepszy byłby dom persolubny bez konkurencji. Chyba że u znawcy rasy który umiałby jej wytłumaczyć to i owo:)
Hrabina siedzi w klatce w gabinecie.
A tu moja radosna twórczość mająca na celu nie publikowanie wizerunku bez zgody:))
reszta:
