CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ aż 41 kotów czeka na Domy!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 18, 2008 10:21

Brawo, Xena :D
Tak trzymać :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 18, 2008 11:25

Tak czasem bywa, kiedy ból przed zabiegiem jest tak naprawdę dużo większy niż ten zabiegowy i kot zamiast źle się czuć niemal od razu odżywa - bo odczuwa ulgę. Bardzo się cieszę, że tak dobrze to przeszła :ok:


Selecta biedna jest bardzo - nosek wymęczony, z oczu się leje, kolejny antybiotyk na niewiele się zdał, oprócz potężnej biegunki. Byłam dziś w lecznicy, mam zielone światło by spróbować ze srebrem koloidalnym. Spróbujemy, bo inaczej ona się dorobi grzybicy z wyjałowienia - większość swojego życia jest na antybiotykach. Poza tym robię jej inhalacje i daję maść do oczu i noska.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto mar 18, 2008 20:26

Xena dziś niewiele zjadła :roll: no, ale to chyba normalne... Gorzej, że ją przytkało, może coś tam podziubie jedzonka albo wody (wszystko zlałam parafiną ;) ) i będzie dobrze.
Kicha :( antybiotyk ma. Może jeszcze rutinoscorbin...
Jest poza tym bardzo niezadowolona z życia (chociaż właśnie przyszła na głaskanie i mruczy :) ), ewidentnie ją boli. Zaraz spróbuję podać zastrzyk przeciwbólowy :roll: ale mam stracha :lol: wiadomo, dlaczego. Boję się przede wszystkim, że się nie uda podać i że nici będą z tego, a Xena się będzie męczyć...
W ogóle, to ja świetna jestem...wstyd się przyznawać zapomniałam o wymazie :oops: i będę go zanosić dopiero jutro rano...ehh...no dobra, bakterie się rozmnażają ;)

Tak mi się wydaje, że wszystko na dobrej drodze.

A. No i dziś rozpoczęlyśmy odrobaczanie Chucherka :). Trzeba go w końcu kiedyś wypuścić...

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 18, 2008 23:42

Banerek dla Szarusi:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/49dh][img]http://iup.in/img/grr/bsz.gif[/img][/url]



:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 19, 2008 15:05

Jeden dzień bakteriom nie zaszkodzi :twisted:
Weź od razu fakturkę w instytucie.

Grrr :D już mam! 8)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro mar 19, 2008 16:17

:ok: za wszystkie CK koteczki!!
Selecta, biedactwo...
Często zaglądam, czy już ma domek. Szylkrecia śliczna...

A moje 2 CK szylkrecie teraz razem śpią, przytulone, na łóżku w sypialni... I bardzo om się nie podobało, że odkurzałam pokój obok...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro mar 19, 2008 19:00

A ja dopiero niedawno dowiedziałam się, że Szarunia miała ogłoszenie w gazecie ;)

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro mar 19, 2008 21:41

Xena mi zwymiotowała :( nie wiem, co też Xiężna wyprawia...chociaż z drugiej strony ewidentnie łapczywie jadła. A zazwyczaj tego nie robi (dosypałam suchego - Xenie nie smakuje takie polane parafiną, więc kręciła nosem cały dzień). Tak czy inaczej niezbyt mi się to podoba.
Uszy ją teraz (wieczorem) swędzą jak cholera :(

Poza tym wygląda już lepiej :D



A zastrzyku wczoraj nie podałam. Zołza wlazła najpierw pod fotel, potem pod łóżko i z każdego miejsca, gdy się zbliżałam ze strzykawką konsekwentnie uciekała. Chyba wydzielam jakieś zapachy przedzastrzykowe :/ Łapanka w pojedynkę nie wychodzi mi dobrze.

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 20, 2008 9:59

Koty to dobrzy obserwatorzy. Selecta się chowa, kiedy tylko podchodzę do szafki w kuchni, w której trzymam leki. ;)
Zwymiotowała pewnie dlatego, że się "nałykała" za dużo na raz. Jak zęby bolały, to pewnie jadła wolniej, spokojniej.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw mar 20, 2008 10:20

ryśka pisze:Koty to dobrzy obserwatorzy. Selecta się chowa, kiedy tylko podchodzę do szafki w kuchni, w której trzymam leki. ;)

U nas jest dokładnie tak samo , wystarczy zbliżyć sie do stosownej półki by Kropcia umknęła za wersalkę :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw mar 20, 2008 10:56

Dzisiaj już spokój :) Xena dostała rano kurczaczka ;) i chyba lepiej jej się zrobiło. Dalej przytkana :( hm.
Xena jest bezbłędna w odgadywaniu moich intencji. No chyba, że chce wyżebrać coś z lodówki ;) niezależnie od czasu i okoliczności zawsze zjawia sie w odpowiednim miejscu :D

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 20, 2008 23:00

A u mnie nowy Kot...
Kocurek, jeszcze bezimienny, jestem w trakcie myślenia( długa noc mnie czeka ;) ).
Przyplątał się do jednej z wolontariuszek i nie mała serca zostawić go na mrozie...
Jest śliczny, troszkę wychudzony. Spodziewam się robali, bo ma jakiś nieproporcjonalny brzuszek w porównaniu do reszty ciałka ;)
Ma około 4-5 m-cy, tak na moje oko ;) (dodam, że mam problemy z oczami ;) )

Fotki tak na szybko :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jutro będzie dzisiejsza sesja kociarniana ;)

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw mar 20, 2008 23:27

Jaki fajny pysio :D , jest podobny do Cardusia Mokkuni :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pt mar 21, 2008 0:08

Slicny Mrucek :D :D

z imionami problem, teraz to tylko np. Brahmaputra ;) albo Izokrates :lol:.
Może dla rozrywki "polecę" moimi aktualnymi "zainteresowaniami":
Horacy
Homer
Achilles
Platon
a może i Plotyn
Wergiliusz (spodziewane 143 potomstwa :lol: na to imię przed kastracją uważać)
Agamemnon (:lol:)
Ajaks (2x :lol:)
Palemon (3x :lol:)
Parys (nie było już takiego delikwenta czasem? :D)
Apis
Midas
Marcjasz
Sofokles
Arystofanes
Mecenas

i jeszcze z cyklu "najbardziej-niemożliwe-imię-dla-kota" (część jest zasługą mojej niezawodnej i niezmiernie kreatywnej koleżanki)

Kontekst
Koncept
Argument (:lol:)
Manuskrypt

seria "fizyka kwantowa" (żeby nie pracować cały dzisiejszy dzień poświęciłam na zgłębianie fizyki w wydaniu popularnonanukowym ;) ):
Proton
Elektron
Neutrino
Pozyton
Newton
Galileusz
...Prążek.

A dla kotki: "Teoria Strun" :lol:

PS. Xena coraz lepiej :) ma dobry apetyt. Dalej przytkana :/ próbuję ciągle parafine, ale ona nie lubi :(
A przedwczoraj poznałam dwie jej wnuczki...są identyczne i robią dokładnie to samo, jak w odbiciu lustrzanym...może powinnam do okulisty iść? (aa, no i są w wieku kastracyjnym...:D )

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 21, 2008 9:20

Słodziak :D
Stachurko! Imponująca lista! 8O :D
Myślę, że po kastracji będzie do niego pasowało imię Neutron :twisted:

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, kasiek1510 i 57 gości