SKRZAT został Buddystą - po 8mies Happy End:) foto zDS 65,66

[delfinka]

No nie, nie potrafię zrobić kocim oczom zdjęcia

[kristinbb]

No nie, nie potrafię zrobić kocim oczom zdjęcia

Jak nie potrafisz?
To zapytaj kogoś jak to się robi...
Pewnie tzreba zrobić zbliżenie i odpowiednio aparat ustawić...

[delfinka]

No nie, nie potrafię zrobić kocim oczom zdjęcia

Pewnie tzreba zrobić zbliżenie i odpowiednio aparat ustawić...

Jak zbliżam aparat i robię zdjęcie to
1) Skrzat ZAWSZE odwraca głowę na to pierwsze błyśnięcie przed zrobieniem zdjęcia
2) zdjęcie zawsze wychodzi prześwietlone

[Aia]

No nie, nie potrafię zrobić kocim oczom zdjęcia

Pewnie tzreba zrobić zbliżenie i odpowiednio aparat ustawić...

Jak zbliżam aparat i robię zdjęcie to
1) Skrzat ZAWSZE odwraca głowę na to pierwsze błyśnięcie przed zrobieniem zdjęcia
2) zdjęcie zawsze wychodzi prześwietlone

odrdzam flesza...
z dwóch wyżej wymienionych powodów

za to mogę doradzić sesję zdjęciową w dzień (rano)
najlepiej gdy nie jest pochmurny dzień (choć to zależy też od aparatu i jego czułości)
i można dodatkowo odsłonić okna by więcej światła wpadało
(a najlepiej to wogóle słoneczko )


pozdrawiamy Skrzata

[kristinbb]

No nie, nie potrafię zrobić kocim oczom zdjęcia

Pewnie tzreba zrobić zbliżenie i odpowiednio aparat ustawić...

Jak zbliżam aparat i robię zdjęcie to
1) Skrzat ZAWSZE odwraca głowę na to pierwsze błyśnięcie przed zrobieniem zdjęcia
2) zdjęcie zawsze wychodzi prześwietlone

odrdzam flesza...
z dwóch wyżej wymienionych powodów

za to mogę doradzić sesję zdjęciową w dzień (rano)
najlepiej gdy nie jest pochmurny dzień (choć to zależy też od aparatu i jego czułości)
i można dodatkowo odsłonić okna by więcej światła wpadało
(a najlepiej to wogóle słoneczko )


pozdrawiamy Skrzata

No widzisz , zawsze ktoś coś doradzi...
Nie rycz Delfin612...
Do roboty.... a raczej do aparatu....

[kristinbb]

Podrzucimy porannie!!!

[Aia]

taki ładny dzień dziś był... na robienie zdjęć


do góry kochany kocurze
po domek

[*anika*]

Skrzaciku...

Domek, taki na zawsze, by się przydał...


Jeśli czytasz ten wątek i zastanawiasz się, czy to jest kot właśnie dla Ciebie...
...nie zastanawiaj się dłużej

Bo to ON...
Koci Ideał...

Czeka.

[*anika*]

znalazłam ogłoszenie zamieszczone przez dellfin612 na "adopcjach" na stronie głównej miau:

Skrzat jest już kocim emerytem. Nikt dokładnie nie wie ile ma lat. Jedni mówią, że tylko 7, inni że ok. 10. Był kiedyś kotem domowym, potem porzucono go na opuszczonych działkach. Żył tu przez dłuższy czas. W chwili znalezienia był wyniszczony, wyszczerbiony, poraniony, chory... W naszym domu błyskawicznie przypomniał sobie pojęcie kota domowego począwszy od ludzkich rąk, poprzez fotel, łózko, zastawiony stół i wreszcie kuwetę. Jest kotem bardzo przyjaźnie do ludzi nastawionym, bardzo miziastym, bardzo spokojnym, z wyśmienitym apetytem. Jest też typem opiekuna, wprawdzie nie bawi się specjalnie z innymi kotami, ale za to chodzi za nimi, dogląda, myje. Nie lubi dorosłych kocurów. Nie przepada za psami. Już dawno chyba wywietrzały mu z głowy młodzieńcze harce po meblach, zasłonach, mimo że jest aktywny ruchowo, szczególnie w chodzeniu za człowiekiem i kotami.
Jest zdrowy, kuwetkowy, wykastrowany.
Szuka stałego DOMU NA EMERYTURĘ, domu spokojnej starości. Może być dom wychodzący, ponieważ na pewno nie oddali się od swojej miseczki z jedzeniem.
Wchodzi w rachubę odwiezienie Skrzata do nowego domku na terenie województwa mazowieckiego.

Pięknie napisane

[Aia]

dodałam ogłoszenie ze Skrzatynkiem w gumtree
http://www.gumtree.pl/warszawa/50/21785650.html

pora żebyś kocie znalazł swój dom

[Aia]

znalazłam ogłoszenie zamieszczone przez dellfin612 na "adopcjach" na stronie głównej miau:

Skrzat jest już kocim emerytem. Nikt dokładnie nie wie ile ma lat. Jedni mówią, że tylko 7, inni że ok. 10. Był kiedyś kotem domowym, potem porzucono go na opuszczonych działkach. Żył tu przez dłuższy czas. W chwili znalezienia był wyniszczony, wyszczerbiony, poraniony, chory... W naszym domu błyskawicznie przypomniał sobie pojęcie kota domowego począwszy od ludzkich rąk, poprzez fotel, łózko, zastawiony stół i wreszcie kuwetę. Jest kotem bardzo przyjaźnie do ludzi nastawionym, bardzo miziastym, bardzo spokojnym, z wyśmienitym apetytem. Jest też typem opiekuna, wprawdzie nie bawi się specjalnie z innymi kotami, ale za to chodzi za nimi, dogląda, myje. Nie lubi dorosłych kocurów. Nie przepada za psami. Już dawno chyba wywietrzały mu z głowy młodzieńcze harce po meblach, zasłonach, mimo że jest aktywny ruchowo, szczególnie w chodzeniu za człowiekiem i kotami.
Jest zdrowy, kuwetkowy, wykastrowany.
Szuka stałego DOMU NA EMERYTURĘ, domu spokojnej starości. Może być dom wychodzący, ponieważ na pewno nie oddali się od swojej miseczki z jedzeniem.
Wchodzi w rachubę odwiezienie Skrzata do nowego domku na terenie województwa mazowieckiego.

Pięknie napisane

prawda
taki opis że nic jak tylko sie zakochać

[amyszka]

Przypomniało mi się że banerek nowy Skrzacik ma,tylko nie każdy sobie wymienił Jest gdzieś we wątku

[amyszka]

Nowy banerek dla Skrzacika może sie przyda

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/jvzs][img]http://iup.in/img/guest/sk7.gif[/img][/url]

Kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu .Kciuki trzymam cały czas za Skrzacika -to cudowny kot i niech już wreszcie domek go wypatrzy

To ten banerek

[*anika*]

Przypomniało mi się że banerek nowy Skrzacik ma,tylko nie każdy sobie wymienił Jest gdzieś we wątku

ja mam ten ciemniejszy

jakoś mi bardziej pasował

[Aia]

Przypomniało mi się że banerek nowy Skrzacik ma,tylko nie każdy sobie wymienił Jest gdzieś we wątku

już wymienił



a ja tak sobie znów myśle czy Skrzat nie nadawał by się by go jednak umieścić i zareklamować w Watku Seniorów...

Skrzat jest już kocim emerytem. Nikt dokładnie nie wie ile ma lat. Jedni mówią, że tylko 7, inni że ok. 10.