Orzeszki. Wkrótce startujemy z kociarnią.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 16, 2008 13:09

szczotka-84 pisze:już po wizycie - kotek został umyty - umyte oczka i uszka, polożona została maść z delikatnym sterydem na zmiany na skórze oprócz tego dostał krople z antybiotykiem do oczek, także ma zapalenie płuc więc antybiotyk na to dostał także dozylnie, zaaplikowana zostala także w zastrzyku bardzo duża dawka witamin wzmacniajacych organizm pozatym kotek zostal odrobaczony... wykupiłam także na najblizsze pięć dni kropelki do oczek antybiotyk, paste do odrobaczania witaminy i maść na skóre, mozliwe że jest to grzybica, załozyłam mu oczywiście książeczke ... kotek jest niestety niewidomy - nie znana jest jeszcze przyczyna ale mam kontakt do najlepszego okulisty w Polsce i w poniedziałek zajmę się umówieniem na wizytę jeżeli będzie szansa na odzyskanie wzroku to napewno stanę na głowie i ją wykorzystam... kot jest zagłodzony i nie dozywiony ma także potworną awitaminozę nie jest pewne iz ma koci katar - mozliwe że nie ale okarze się za 5 dni... napewno wg weterynarza wygląda na max 2 miesiące więc jeżeli ma 3/4 to wyobrażacie sobie jak straszne warunki musiały zachamować jej rozwój... co pozatym - no lekarz jest dobrej myśli mówi że na 99,9% kotek będzie zdrowy więc jest dobrze... kosztuje to krocie ale
malotka
jest warta wszystkiego... już ją kocham... tak przy okazji dodam że z mamą w nocy nie zmruzyłysmy oka przez nie widzenie kotka... musi poznać domek narazie ... teraz zjadł pyszne bardzo drogie i dobre jedzonko i śpi opatulony na środku łóżka w kołderce... zrobię nie długo zdjęcia i wam pokarze...w sumie powiem jeszcze jedno wracajac do wątku transportów - pisalam że chce malotke już, jak byly problemy z dowozem - I MÓWIE WAM NIE TRAĆCIE CZASU TAM NA PRAWDE KAŻDA GODZINA SIĘ LICZY KAŻDA!!!! malotka pewnie by widziała gdyby ktoś ją wziął miesiąc temu pewnie nie byłaby tak chora a jeżeli czekałabym do po świętach to na 99% by juz nie żyła... więc proszę spieszcie się ...


Wszystkich, którzy decydują się wziąć Orzeszki, proszę, aby przeczytali post szczotki.
Chociaż Malotka, na oko, była w najgorszym stanie, to jej stan wiele mówi o kondycji innych kotów.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Nie mar 16, 2008 16:06

Podrzucę, może jeszcze ktoś przy niedzieli zajrzy i się zdecyduje :roll:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie mar 16, 2008 17:37

Informacja dla trochę niezdecydowanych (już to pisałam, ale gdyby komuś umknęło) - mieszkam ponad 2 godziny drogi od Orzechowców, w sumie ponad 4 godziny na samą podróż, nie mogę tam podskoczyć w każdej wolnej chwili :( bardzo żałuję - dlatego chciałabym, żeby jak najwięcej kotów mogło wyjechać stamtąd w czwartek, transportem Modjeski.
Bo nie wiem, kiedy będę tam następnym razem :(
oczywiście, jak znajdzie się nagle domek, to pojadę, ale spróbujcie mnie zrozumieć
I jeszcze jedno - niestety odniosłam wrażenie, że w tym tygodniu, niektóre koty kichały bardziej, np Krecik - tydzień temu szalał - wczoraj tylko siedział w koszyku. :( I w sprawie kondycji kotów niewiele się zmieni, niektórzy pytają mnie o szczepienia, testy, szczegółowe diagnozy - póki co nic z tego :(
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Nie mar 16, 2008 17:43

Krecik, to, chyba mega pilne, zrobiłam mu bannerek, proszę umieśćcie go, jeśli ktoś ma jeszcze wolne miejsce w podpisie, on nie może tam zostać...

BANNEREK DLA KRECIKA:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/472w][IMG]http://images24.fotosik.pl/178/e0327f6c1ac4ae52.jpg[/IMG][/URL]
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 16, 2008 17:45

Na bazarku są następujące aukcje dla Orzeszków:

:arrow: HIPOPOTAMY
:arrow: PARK WODNY W KRAKOWIE - zakończony :!:
:arrow: KUBECZKI Z NIESPODZIANKĄ
:arrow: TRUFLE I WHISKY
:arrow: KOSMETYKI

Zachęcam do licytacji!
Niech ta straszna piwnica nie będzie wyrokim dożywocia dla Orzeszków :!:
Ostatnio edytowano Wto mar 18, 2008 8:59 przez madziaki, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 16, 2008 17:49

madziaki, ruru dziękuję, nie nadążam za Wami :)
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Nie mar 16, 2008 22:18

CoolCaty na zbiorowym wątku Orzeszków do adopcji (banerek w moim podpisie) napisała:

Ciocia CoolCaty i ciocia pisiokot podumały, podrapały się po główkach, popuszczały trochę dymu uszami i proponują takie coś:

-DT dla Oczko u cioci pisiokot
-DT dla Maskotki w lecznicy cioci CC
-DT dla Pusi w lecznicy cioci CC
-zabranie rodzeństwa Oczka i początkowo umieszczenie ich w lecznicy cioci CC i jeśli stan zdrowia pozwoli, to przetransportowanie ich do łódzkiego schroniska, gdzie pod ścisłą kontrolą wolontariuszek najprawdopodobniej szybciutko znajdą domek.

Proszę o przemyślenie naszej propozycji, zwłaszcza ostatniego myślnika. W łódzkim schronisku mamy obecnie około 25 kotów, w większości nie adopcyjnych. Młode, przyjazne koty, znajdują domy bardzo szybko.

Jeśli nasza propozycja Wam odpowiada, to prosimy o zabranie wyżej wymienionych kotów w czwartek do W-wy.
No i problemem jeszcze jest dla nas transport kociastych z W-wy do Łodzi, ale myślę, ze jakoś się uda to załatwić, w końcu nie jest to jakaś powalająca odległość, choć o pomoc transportową apelujemy od razu.
_________________


HUUUURA!
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 16, 2008 23:16

Mam w związku z tym pytanie, czy koty miałyby trafić do Łodzi jeszcze przed świętami czy już po. I jeśli jadą na wstępie do lecznicy, to czy przypadkiem nie trafiłby tam również Oczko,
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie mar 16, 2008 23:25

Modjesko, Oczko tak czy inaczej trafi do mnie do lecznicy, na ogólny przegląd i ewentualne skierowanie na dodatkowe badania.
Na razie nie wiadomo jeszcze jakie koty trafią do nas, bo dziewczyny mają ogólne zamieszanie i ciężko ustalić który kot gdzie trafi. Najprawdopodobniej jutro wieczorem ustalimy coś konkretniej.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 16, 2008 23:58

Mnie interesuje w tej chwili najbardziej ogólna ilość kotów, które maja trafić do Łodzi. Naliczyłam już 5. :wink: Może się zaraz okazać, że trzeba dla Was zorganizować osobny transport z Orzechowic. :D Nie jest to nierealne, tylko potrzebne będzie wsparcie finansowe na paliwo. Mój Tż stwierdził, że w takim razie powinnyśmy wracać z Orzechowic przez Łódź.

Spróbujcie się dogadać z Wanią na temat kotów, które można by było przeprowadzić do schroniska w Łodzi. Tam na pewno miałyby nie tylko opiekę i leczenie ale, co najważniejsze szansę na domki.

Ola
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon mar 17, 2008 2:13

Modjesko, ode mnie już jakiś pieniążek poszedł..
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 17, 2008 8:11

Modjeska pisze:Nie ukrywam, że potrzebuję od każdego, kto sie pisze na orzeszka transporter. To nam znacznie ułatwi transport i dostarczenie kotów. Ja mam tylko jeden własny i dwa pożyczone, w tym jeden Atki :oops: . Mam nadzieję, że Atka mnie nie zabije za niego ale ciągle i sie przydaje bo jest bardzo duży.


:lol: Weszłam do tego wątku przypadkiem, zaczęłam czytać od tyłu i zobaczyłam ten wpis. No po prostu chyba ściągnęłaś mnie myślami :lol:

Oczywiście, że nie zabiję, używaj tego transportera, kiedy tylko jest potrzebny! :D
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 17, 2008 8:25

Cool Caty, Modjeska, dziewczyny z Łodzi i wszyscy zaangażowani :1luvu:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 17, 2008 9:16

Dziewczyny, jak sie ma Maly Krecik?

Po 15 bede rozmawiac z moja weta i jesli nie bedzie przeciwwskazan (ze wzgledu na moje ogony), to bede mogla zaproponowac DT. Na razie cicho sza, poki nie wiem na pewno.

I niech Ona dotrzyma.

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 17, 2008 13:19

ruru pisze:Modjesko, ode mnie już jakiś pieniążek poszedł..


:love: dzięki ruru
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 48 gości