FFA-K-ce MODRZEWIOWA-FILIP --nie żyje

[pini1]

tam zageszczenie jest w szpitaliku bo te 5 kotow tam tafiło ale mysle z e miejsce sie znajdzie

[BOENA]

No niestety miejsca w szpitaliku nie ma
Kotka jest u mnie póki co,będziemy czekać,chyba damy radę

[BOENA]

Kotka przekazana została do szpitalika,będzie leczona.

[pini1]

ciesze sie zabrałam wczoraj 2 sztuczki do domku tymczasowego
zwolniło sie miejsce w szpiatliku

[pini1]

oto ta koteczka w leczeniu

[BOENA]

Rudego potrącił samochód
W szoku wszedł chwiejnym krokiem w miejsce,do którego nie mam dojścia
Jestem załamana.

[pini1]

Boena sluchaj gdzie on wszedł?
moze da sie tam podjesc jakos?

[BOENA]

Wczoraj pół godziny po zdarzeniu,dzięki pomocy p.Adama wczołgaliśmy się nieco w ten obszar,w zasięgu światła latarki Rudego nie było Kot mógł wydostać się drugą stroną i pobiec na osiedle.Może jednak tam dalej być,miejsce zawalone kamieniami,nierównościami,do tego ograniczone betonem

Jest mi bardzo ciężko,jak sobie przypomnę nie mogę powstrzymać łez Nie raz leciał z oddali w moim kierunku na posiłek,On wiedział o której porze jestem,tym razem nie zdążył przed mordercą na kółkach.
Słyszę ciągle to głuche uderzenie.....
Mam nadzieję,że jeszcze Go zobaczę.

[BOENA]

Rudego nie ma

[fili]

Współczuję Boena
Też kiedyś byłam świadkiem jak samochód potrącił kota, próbowałam go złapać ale uciekł i zaszył się gdzieś, nie potrafiłam go znaleźć.

Może Rudy nie odniósł poważnych obrażeń, może się z tego wykaraska. Mam nadzieję, że tak będzie.

[pini1]

[siriwan]

Może Rudy nie odniósł poważnych obrażeń, może się z tego wykaraska. Mam nadzieję, że tak będzie.

Miejmy nadzieję. Kciuki za niego.

[BOENA]

Cały czas mam nadzieję,że Rudy przyjdzie do mnie,nie wyobrażam sobie innej możliwości.

Jutro odbieram kotkę po sterylce ze szpitalika,pobędzie jeszcze u mnie w klatce parę dni a potem odzyska wolność.

[siriwan]

Dobre wieści z Modrzewiowej od Pana Adama i Pani Bożeny. Cytat z maila od Pana Adama:

Korzystając z okazji ośmielam się prosić Pana o przysługę. Pani Bożena Boena ma uszkodzony komputer i jest przez pewien czas zablokowana, a pojawiła się ważna wiadomość RUDY- USZKO ŻYJE.
Informację tę otrzymałem w sobotę od Boeny. Kotek przyszedł w rejon karmienia wieczorem, ale nie daje się dotknąć w bok, najprawdopodobniej jest obolały po wypadku. Planujemy we wtorek go złapać do łapki i przedsatwić wetowi do oględzin. Bardzo go kochamy, jest to ostatni kotek z Modrzewiowej z pierwszej akcji (obecnie trwa akcja Modrzewiowa 2). Proszę Pana o zamieszczenie tej informacji na wątku, gdyż ja nie jestem zalogowany, a może ona ucieszyć osoby tam zaglądające.

[fili]

Bardzo dobra wiadomość, super że się zjawił
Trzymam kciuki żeby udało się go złapać.